Dobrze jest swoimi dokonaniami zawieszać sobie poprzeczkę coraz wyżej. Istnieje jednak ryzyko, że za którymś razem aż tak wysoko nie uda się doskoczyć. No i tym razem się nie udało.
Trzeci sezon "The Bear" zbliża się wielkimi krokami. W drugim sezonie poprzeczka podskoczyła tak wysoko, że apetyt na dalszy ciąg mam ogromny. Ale to nie jedyny serial, na który niecierpliwie czekam, bo na horyzoncie widać już kontynuacje uroczych...
Choć fenomen wrestlingu pozostaje dla mnie zagadką, rozumiem, dlaczego Sean Durkin zainteresował się sagą Von Erichów. Zobaczył w tej na wskroś amerykańskiej historii grecką tragedię. I odbicie własnej rodziny.
"Jeśli nie masz solidnych podwalin poza karierą, możesz wieść bardzo samotne życie" - mówił Jeremy Allen White w jednym z wywiadów i dodał: "Prawdopodobnie nie poradziłbym sobie, gdybym był singlem albo nie miał dzieci, albo po prostu był młodszy i...
Chodzi o plakat, na którym FKA twigs stoi tylko częściowo okryta dżinsową koszulą. Piosenkarka protestuje i mówi o podwójnych standardach.
Chcesz wiedzieć, czy kochasz? Musisz pocierpieć. "To może boleć" miał wszystko, by stać się cichym hitem niezależnego kina. Szkoda, że zamiast zaciekawiać - usypia.
- Ludzie oczekują, że będę gotował na proszonych kolacjach, myślą, że świetnie sobie radzę. A przede mną wciąż długa droga - mówi Jeremy Allen White, aktor z serialowego przeboju "The Bear".
"The Bear", jak wcześniej "The Sopranos", jest opowieścią o włoskiej mniejszości w Stanach Zjednoczonych, tylko takiej, która zamiast zorganizowanej przestępczości stara się prowadzić legalny biznes
"Dziwnie byłoby pracować w restauracji i nie oszaleć" - mówi jedna z bohaterek "The Bear". Dziwnie byłoby, gdyby ten serial nie zgarnął gromady nagród. Rewelacyjny portret branży kulinarnej w pięciu smakach, przy czym słodkiego wcale nie ma dużo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
