W sobotę Lewis Hamilton zwyciężył w kwalifikacjach po raz setny. Niebawem wygra setny wyścig w karierze - w niedzielę na torze w Barcelonie odniósł 98. triumf.
Robert Kubica pojedzie w piątkowym treningu przed GP Hiszpanii. Może być szybki, bo los mu ostatnio sprzyja - chodzi oczywiście o aferę Daniela Obajtka.
Lewis Hamilton wygrał w Hiszpanii 88. wyścig w karierze i do wyrównania rekordu Michaela Schumachera brakuje mu już tylko trzech zwycięstw.
Polak wrócił do F1, ale na powrót do ścigania się wciąż czeka. Walczyć może jedynie ze swoim bolidem. Na końcu stawki i - co szczególnie niepokojące - daleko za partnerem z Williamsa.
Wszystko wskazuje na to, że jutro Mercedes po raz piąty z rzędu zdobędzie dublet i powiększy już i tak dużą przewagę nad Ferrari. A jednak Toto Wolff, szef niemieckiej ekipy, nie będzie dzisiaj spał spokojnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.