- To piękna konkurencja, ja od niej zaczynałem. Gdybyśmy mieli w niej sukcesy, może byłaby w Polsce tak samo popularna jak skoki narciarskie - mówi nasz były superskoczek - mówi Adam Małysz.
- Muszę zaraz spojrzeć w oczy trenerowi - powiedziała Justyna Kowalczyk po odpadnięciu w ćwierćfinale sprintu klasykiem. - Spełnił się czarny scenariusz - dodała
Wy, którzy narzekacie na szesnastce miejsce Jana Szymańskiego na lodowym torze igrzysk w Pjongczang! Ci, którzy odchodzicie od telewizorów z machnięciem ręką i słowem "słabo"! Naprawdę tak szybko zapomnieliście o czasach, gdy zimowe igrzyska były...
To nigdy niesłyszane słowa w ustach północnokoreańskiego dyktatora. A wracającej z zimowych igrzysk w Pjongczangu swojej siostrze Kim Yo Jong zgotował w ojczyźnie triumfalne powitanie.
Zakończył się czwarty dzień igrzysk, a Polacy wciąż bez medalu. We wtorek do podium nie zbliżyła się Justyna Kowalczyk w sprincie ani panczeniści ze Zbigniewem Bródką na czele na 1500 m.
Tym razem Ewa Kuls-Kusyk i Natalia Wojtuściszyn, saneczkarki z podgorzowskich Nowin Wielkich, na 20. i 25. miejscu na igrzyskach olimpijskich. Polkom w jedynkach nie udało się poprawić lokat sprzed czterech lat z Soczi. Złoto obroniła główna...
- Skąd oni mają wyniki? Bo łyżwy są ważnym środkiem transportu w miastach takich jak Amsterdam - wypaliła Katie Couric, która komentuje igrzyska dla telewizji NBC. I wywołała burzę.
Justyna Kowalczyk odpadła w ćwierćfinale sprintu techniką klasyczną. Polka przegrała finisz i zajęła piąte miejsce.
Natalia Maliszewska na ćwierćfinale 500 metrów w short-tracku zakończyła swój występ na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.
Czy Justyna Kowalczyk i Zbigniew Bródka znów są w takiej formie jak cztery lata temu? Oto, co czeka nas we wtorek, czwartego dnia igrzysk.
Zbigniew Bródka broni złota olimpijskiego. Ale będzie niezwykle trudno.
- Jest parę odcinków, które chętnie bym z tej trasy usunęła, ale nie mogę - śmiała się Justyna Kowalczyk po poniedziałkowym, ostatnim treningu przed startem w dzisiejszym sprincie na trasie olimpijskiej w Pjongczangu - mówi dwukrotna mistrzyni...
Jeśli wydaje się wam, że saneczkarz Mateusz Sochowicz przeżył wpadkę, bo zapomniał maski na swój ślizg, to tylko wam się wydaje. Nasi olimpijczycy wywijali większe numery.
Bardzo słaby występ biatlonistek i saneczkarek oraz dziewiąte miejsce Natalii Czerwonki. Co jeszcze wydarzyło się w poniedziałek w Pjongczangu?
Znamy miejsce polskich saneczek w światowym szyku, miejsca w czołowej dziesiątce byłyby jak dla innych złoto olimpijskie. Nasze panie marzyły, aby w Korei znaleźć się około 15. lokaty, chciały poprawić wyniki sprzed czterech lat z Soczi. Po...
Medalistki olimpijskie i mistrzostw świata będą rywalkami Natalii Maliszewskiej w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.
Stefan Hula ze srebrem, wąsacz Robert Johansson - faktycznie brązowy medalista - dopiero siódmy. Tak wyglądałyby niektóre zmiany, gdyby konkurs przeprowadzono zgodnie z zasadami sprzed 2009 roku.
Czy MKOl, przyznając Korei prawo organizacji zimowych igrzysk, wziął wiatry Pjongczangu pod uwagę? Dziś upominają się one o swoje prawa.
Cztery lata temu na treningu wpadła rowerem pod traktor. Groziło jej kalectwo. A w poniedziałek o 13.30 łyżwiarka szybka Natalia Czerwonka startuje na 1500 m.
Wygrywamy my, znaczy naród polski, a przegrywają oni, czyli pojedyncze patałachy, których można potem zmasakrować znad klawiatury. Ewentualnie zostaliśmy - znów: my wszyscy - oszukani, to opcja trzecia i ostatnia.
Norwegów zawiódł główny faworyt w biegu na 30 km, ale i tak zajęli wszystkie miejsca na podium. Co jeszcze wydarzyło się w niedzielę w Pjongczangu?
Zaczynają się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu. Co to ma wspólnego z filmową historią Łodzi? Śpieszę, sportowe słowo, wyjaśnić.
Dziś w nocy czasu polskiego Ewa Kuls-Kusyk i Natalia Wojtuściszyn zakończyły próby na olimpijskim torze w Pjongczangu. W poniedziałek przed saneczkarkami UKS Nowiny Wielkie ślizgi, na które czekały cztery lata.
- Byłem po konkursie zły, rozczarowany, ale zebrałem chłopaków i powiedziałem im: "Patrzymy do przodu". Zrobiliśmy wszystko na 100 proc., wiatr zniweczył nasz wysiłek, nie można się jednak obrażać na skoki narciarskie - mówi trener polskich skoczków...
W sobotę zębami szczękali skoczkowie, w niedzielę alpejczycy, snowboardziści i startujący w kombinacji norweskiej. Największym problemem olimpijczyków nie jest jednak mróz.
Sport mógł odebrać mu życie, ale z niego nie zrezygnował. Twierdzi, że teraz rozumie go trochę lepiej. W niedzielę Mark McMorris zdobył swój drugi olimpijski medal w snowboardzie.
W niedzielnym biegu na 5000 m wystartuje panczenista Artur Wielgat, potem na trasę ruszą biatloniści Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec.
Mróz, wiatr i poczucie ogromnej straty, a może nawet krzywdy. Olimpijski konkurs na normalnej skoczni w Pjongczangu przeszedł do historii jako jedno z najbardziej dramatycznych i frustrujących wydarzeń w polskim sporcie.
Saneczkarz Maciej Kurowski ze Śnieżki Karpacz po pierwszych dwóch ślizgach na olimpiadzie Pjongczang jest dopiero 19.
Hannah Brandt zagra w Pjongczangu dla USA, jej siostra Marissa - dla Korei. Także dlatego, że gospodarze, przygotowując się do igrzysk, trochę oszukiwali.
- Przykro mi z mojego powodu, ale bardziej mi żal Stefana Huli. Gdy wylądował w drugiej serii, podbiegłem z gratulacjami, bo myślałem: "Ma srebro" - powiedział Kamil Stoch po czwartym miejscu w olimpijskim konkursie na skoczni normalnej.
- Jest gdzieś w głębi jakiś ból, jakaś złość, ale też się cieszę, bo piąte miejsce na igrzyskach to mimo wszystko dla mnie wielki sukces - mówi Stefan Hula po olimpijskim konkursie na skoczni normalnej.
- Byłem tak wkurw..., że miałem ochotę pobiec na górę i ich wszystkich rozpieprzyć. Sport dziś przegrał - powiedział o konkursie olimpijskim na normalnej skoczni dyrektor PZN Adam Małysz.
Czwarte miejsce Kamila Stocha i piąte Stefana Huli zakończyły pierwszy dzień igrzysk. Dla polskich kibiców pełen rozczarowań. Zadowolona ze swojego występu była tylko startująca w short-tracku Natalia Maliszewska.
Niemka Laura Dahlmeier wygrała sprint, pierwszą biatlonową konkurencję igrzysk w Pjongczangu. Najlepsza z Polek była Krystyna Guzik, która zajęła 28. miejsce.
Nie było skoczka w Polsce, którego zniechęcano by do sportu z większym zapałem niż Stefana Hulę. Niedawny medal mistrzostw świata w lotach w Oberstdorfie okazał się triumfem wytrwałości
Natalia Maliszewska z Juvenii Białystok awansowała do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu w rywalizacji na 500 metrów w short-tracku.
Ocieplając stosunki z południowym sąsiadem, Korea Płn. dąży do zmiękczenia sankcji gospodarczych. Ale administracja Donalda Trumpa przestrzega Seul, by nie uległ urokowi północnokoreańskiej ofensywy dyplomatycznej.
- 17. miejsce to nie jest szczyt moich marzeń, ale trzeba je przyjąć przed najważniejszymi startami w sprincie i biegu na 30 km klasykiem - powiedziała Justyna Kowalczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska zaczęła rywalizację w Pjongczangu od biegu...
Pierwszy złoty medal igrzysk w Korei Południowej zdobyła Szwedka Charlotte Kalla w biegu na 15 km. Druga była Norweżka Marit Bjoergen, a trzecia Finka Krista Pärmäkoski. Justyna Kowalczyk zajęła 17. miejsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.