W środę postawiono zarzuty 16 osobom, które przyczyniły się do śmierci Nusrat Jahan Rafi. 19-latka z Bangladeszu została podpalona na dachu szkoły na zlecenie jej dyrektora. Zbrodnia wywołała uliczne protesty w kraju.
Co najmniej 70 osób zginęło w pożarze budynku, do którego doszło w Dhace. Nie wiadomo, ile osób jest rannych.
Po niedzielnych wyborach oraz kampanii pełnej nieprawidłowości, oszustw i trupów 96 proc. miejsc w parlamencie zajmie rządząca Liga Awami. Nieśmiało protestuje tylko Zachód.
Choć na ulicach rozstawiono ponad pół miliona żołnierzy, którzy mieli pilnować bezpiecznego przebiegu głosowania, w trakcie dnia doszło do zamieszek. W starciach zwolenników rządu i opozycji zginęło co najmniej 17 osób.
Repatriacja uciekinierów z Mjanmy, która miała się zacząć w czwartek, została odwołana.
Budząca lęk wśród uciekinierów z Mjanmy repatriacja ma się zacząć w czwartek.
Rok temu setki tysięcy Rohingya uciekły do Bangladeszu przed czystką etniczną rozpętaną przez armię i buddystów. Nie mają dokąd wracać, bo ich wioski zniszczono, a ich samych pozbawiono wszelkich praw.
W tradycyjnych społecznościach imigrantów wiele kobiet przerywa ciążę, jeśli badania prenatalne wykażą, że ma się urodzić dziewczynka - alarmują eksperci.
To nie jest język typowy dla urzędników Narodów Zjednoczonych. Eksperci ONZ, choć słyną z ostrożności, tym razem nie przebierali w słowach. W nowym 400-stronicowym raporcie poświęconym sytuacji w stanie Rakhine w Mjanmie (dawniej Birma) oskarżyli...
Gwałtowne protesty w Dhace po śmiertelnym potrąceniu dwójki dzieci. Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego, jest ponad setka rannych.
Rząd twierdzi, że wytropił nielegalnych imigrantów z Bangladeszu. Ich nazwiska nie pojawiły się w opublikowanym w poniedziałek rejestrze obywateli.
Nie wróżę większego powodzenia agencyjnej informacji, że w środę w Cox Bazaar w Bangladeszu, przy birmańskiej granicy, piątka dzieci zginęła w błotnej lawinie. Idą monsuny, zginą tam tysiące ludzi
Największy na świecie obóz uchodźców wyrósł w ciągu ostatnich miesięcy w Bangladeszu, gdzie schronili się muzułmanie Rohingya uciekający przed prześladowaniami z sąsiedniej Mjanmy. 618 tys. ludzi żyje w tzw. megacampie. Trwa wyścig z czasem, żeby...
Na lotnisku w Katmandu, stolicy Nepalu, rozbił się w poniedziałek samolot. Na pokładzie znajdowało się 71 osób. Kilkanaście jest rannych, a prawdopodobnie ponad 50 osób nie żyje. Siedem osób zmarło w szpitalu.
Przeludniony Bangladesz myśli, jak się pozbyć Rohingya uciekających tu przed pogromami z sąsiedniej Mjanmy. Chciałby odsyłać ich na położoną w Zatoce Bengalskiej wyspę Thengar Char, która w porze monsunów znika pod wodą.
Patrzę: mój brat łapie się za serce, w pierś mojego małego brata trafili, padł jak stał, miał 15 lat, Mohammad Rias, miesiąc zaraz minie, jak go z nami nie ma.
W dziesiątkach tysięcy brezentowych namiotów znajdzie tymczasowe schronienie 800 tys. muzułmanów Rohingya uciekających z Mjanmy przed czystkami etnicznymi.
Która Aung San Suu Kyi jest prawdziwa? Ta, która kiedyś walczyła bohatersko i bez przemocy z birmańską juntą? Czy ta, która dziś milczy, kiedy junta morduje birmańskich muzułmanów?
Dym na horyzoncie sprawia, że Azarę oblewa zimny pot. Biegnie do ojca. - Tato, do nas też przyjdą! Musimy uciekać!
Ojciec zapłacił za jego przyjazd do Polski 20 tysięcy złotych. Kolejne 10 tysięcy Ali miał odpracować w kebabie. A ty piszesz artykuł o nas, ale żadnemu z nas nie dasz za to pieniędzy. Chcesz pokazać, jak jest, ale żadnemu z nas to nie pomoże
W stanie Rakhine birmańska armia stosuje taktykę spalonej ziemi - mówi nowy raport Amnesty International. Muzułmańskie wioski są puszczane z dymem, a ich mieszkańcy zmuszani do ucieczki do sąsiedniego Bangladeszu.
Apel niepoparty sankcjami to wszystko, na co stać Radę; na więcej nie zgodziły się Chiny i Rosja. W stanie Rakhine, zamieszkanym przez muzułmański lud Rohingya, trwa czystka etniczna. Najbardziej prześladowana mniejszość świata ucieka z Mjanmy do...
Władze Mjanmy uznały, że "nie będą negocjować z terrorystami". W buddyjskim kraju trwa czystka etniczna wśród muzułmańskiego ludu, któremu odmawia się jakichkolwiek praw. Mieszkańcy palonych wiosek są bez środków do życia.
W piątek po raz kolejny wybuchła religijna beczka prochu w Mjanmie. Muzułmańscy Rohingya ratują się ucieczką przed buddyjskimi oprawcami.
Bangladesz jest jednym z niewielu muzułmańskich krajów, w którym prostytucja jest tolerowana. Daulatdia, niedaleko trasy szybkiego ruchu łączącej Indie z Dhaką, co dzień przyjmuje ok. 3,5 tys. klientów. To największy dom publiczny w kraju, a może i...
To reżim Kim Dżong Una stał za próbą wykradzenia z banku centralnego Bangladeszu prawie miliarda dolarów - twierdzi wicedyrektor amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).
Muzułmańscy Rohingya ratujący się ucieczką do Bangladeszu przed represjami w Mjanmie mają zostać przesiedleni na wyspę, która w porze deszczowej znika pod powierzchnią wody.
38 osób zostało oskarżonych o morderstwo w związku z zawaleniem się Rana Plaza w 2013 r., w którym zginęło 1135 osób.
Jeden z wydawców pierwszego wydawanego w Bangladeszu magazynu "Roopbaan" skierowanego do społeczności LGBT został zamordowany przy użyciu maczety w stolicy kraju, Dhace - podaje BBC.
Zdaniem organizacji Human Rights Watch 20 mln mieszkańców Bangladeszu jest stale podtruwanych. Nieudolne rządy nie potrafią zaradzić trwającej ponad 40 lat tragedii.
USA zapowiedziały, że będą świeckim blogerom z Bangladeszu udzielać azylu. Krytykowanie radykalnych islamistów w internecie grozi tam śmiercią.
Zachodnia moda - od H&M po wielkie domy mody - często jest uzależniona od pracy szwaczek, które na szyty przez siebie stanik musiałyby wydać półroczną pensję
41 osób stanie przed sądem pod zarzutem zamordowania pracowników zawalonej przed dwoma laty fabryki Rana Plaza w Bangladeszu.
Oskarżeni to osoby, które w sposób bezpośredni miały się przyczynić do zawalenia się przed dwoma laty fabryki w Dhace. Zginęło wówczas ponad 1130 osób, a ponad 2 tys. zostało rannych.
Malezyjska policja odkryła na pograniczu z Tajlandią sieć obozów przemytników ludzi, a wokół nich masowe groby uciekinierów z Birmy i Bangladeszu. Wielu błąka się też po oceanie.
Indonezja i Malezja przyjmą muzułmańskich uchodźców z ludu Rohingya, głównie z Bangladeszu i Birmy, którzy długo tułali się po oceanie. Ale tylko na rok.
Zdaniem policji to nielegalni emigranci z Birmy i Bangladeszu, którzy uciekali do Malezji, a utknęli w połowie drogi.
Rimon Khan od dwóch miesięcy nie widział swojej rodziny. Wciąż jest w drodze, ukrywa się. - Wolę umrzeć, niż wrócić do więzienia - zapewnia reportera VICE News, który opisuje jego historię.
- Nie mam nikogo, kto by mnie kochał. Oni przychodzą, bawią się moim ciałem i znikają - mówi jedna z 2 tys. prostytutek, która mieszka w Daulatdii, największym domu publicznym na świecie.
Jak podaje Euronews, prom przewożący kilkaset osób zatonął w delcie Gangesu niedaleko stolicy kraju Dhaki. Według przedstawicieli lokalnej administracji na pokładzie statku mogło być nawet 350 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.