Od 2 października w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie młodzi lekarze prowadzą głodówkę. Dotychczasowe rozmowy między rezydentami a rządem zakończyły się niepowodzeniami. W tej sytuacji, jak poinformował Jarosław Bliński, jeden z organizatorów strajku, w co najmniej trzech miastach rozpoczną się kolejne protesty głodowe. Ma to się stać jeszcze dziś lub najpóźniej jutro. - Mamy sygnały, że protesty głodowe ruszą w co najmniej trzech miastach. (...) Nie dajcie się nabrać na głosy, które mówią o tym, że coś pozytywnego dzieje się w służbie zdrowia - mówił Jarosław Bliński.
Lekarze rezydenci domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata, z droga dojścia do 9 proc. przez najbliższe 10 lat. W środę (11 października)
z lekarzami spokała się premier Beata Szydło. Dzień później w kancelarii premiera z rezydentami
rozmawiali minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, szefowa KPRM Beata Kempa i szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. Rozmowy
nie przyniosły porozumienia. W sobotę przed siedzibą KPRM
odbyła się pikieta poparcia dla protestujących.
Zobacz także: W kampanii 'potrzebne trzy lata', teraz 'może przeszacowałem'. Co politycy PiS obiecywali w ochronie zdrowia, a co mówią dziś?
Wszystkie komentarze