"Patrick Melrose" z Benedictem Cumberbatchem to jeden z najwybitniejszych seriali roku z może najwybitniejszą kreacją aktorską roku.

Zauważyłem z przerażeniem, że ostatnio piszę głównie o polityce, a piszę o polityce, nawet jak piszę o czymś zupełnie innym niż polityka, o czymkolwiek bym pisał, to mi wychodzi pisanie o polskiej polityce. Podjąłem zatem decyzję, że muszę dać odetchnąć czytelnikom i wreszcie zaproponować felieton o czymś przyjemniejszym, zdrowszym i normalniejszym niż polska polityka – dziś zatem napiszę o alkoholizmie i narkomanii.

W powodzi obejrzanych w ostatnich miesiącach seriali ten ledwo pięcioodcinkowy pod tytułem „Patrick Melrose” zrobił na mnie wrażenie szczególne, po raz pierwszy od dawna poczułem po ostatnim odcinku nie ulgę, że już się rzecz zakończyła, ale tantalowy iście głód ciągu dalszego, tantalowy albowiem nie do zaspokojenia. Nie będzie ciągu dalszego serialu „Patrick Melrose” ani tym bardziej kreacji Benedicta Cumberbatcha, z tej przyczyny, że rzecz oparto na powieści pod tym samym tytułem angielskiego pisarza Edwarda St Aubyna: pięcioksiąg „Patrick Melrose” zekranizowano w pięciu odcinkach serialu, nie ma szans na kontynuację.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    No i znowu felieton o polityce Panie Varga ;-)
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Tez bylam w szoku jak fantastycznie Cumberbatch zwlaszcza w pierwszym odcinku zagral te postac, nie mozna od niego oczu oderwac. Mistrzostwo swiata.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Ja najpierwj przeczytalam ksiazke. Zazwyczaj ekranizacja kazdej wczesniej przeczytanej ksiazki mnie rozczarowuje. Ten serial jednak zwalal mnie z nog, dotykal tak mocno, ze chwilami mialam ochote wylaczyc telewizor. Wspaniala gra.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    A ja mam zawsze po takich filmach niedosyt, bo polskie kino nie umie pokazać właśnie tego dystansu do rożnych problemów, zawsze to jakaś laurka wychodzi bez emocji. Mamy XXI w a dopiero teraz ktoś nakręci film o pedofilii w polskim kościele. Jakoś już nie oczekuję, że się coś tutaj zmieni.
    @proszka1
    A ja to za film dziękuję. Natomiast gdyby ktoś zrobił solidne dochodzenie i posadził nie tylko kościelnych pedofili ale także tych, co ich kryli i chowali przed wymiarem sprawiedliwości - to jak najbardziej.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @proszka1
    Czekamy na Smarzowskiego :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Widziałam. Serial z gatunku tych, które na długo pozostają z nami, o których myśli się ciągle, które wyzwalają ogromne emocje. A Cumberbatch jest absolutnie genialny! Oczu nie można od niego oderwać i kiedy kończy się odcinek, chce się więcej i więcej.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Serio? Mnie nie wciągnęło. A gra Cumberbatcha na poziomie Scherlocka, gdzie też grał zarozumiałego narkomana. Jakże orginalny pomysł na obsadę.
    już oceniałe(a)ś
    2
    8
    Tylko pierwszy odcinek jest świetny.

    Reszta to flaki z olejem.
    @pemu
    Współczuję gustu...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Ten serial wcale nie jest fajny, a Vardze się spodobał, bo sam sobie chlapnąć lubi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    12