Mężczyźni wysypiają się lepiej niż kobiety, choć przywiązują do snu niewielką wagę. Trzy czwarte z nich uważa, że sen nie jest ważny dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Dzisiaj Światowy Dzień Snu. - Dobrze, że wypada w piątek, przynajmniej w weekend będzie można poświętować. Uczczę to pobudką najwcześniej o 12.00 - skomentowała tę wiadomość moja koleżanka.

Większość z nas śpi dłużej właśnie w weekendy.

Jednak specjaliści od snu zazwyczaj radzą wstawać codziennie o tej samej porze, także w weekendy.

Pomaga to wyregulować rytm dobowy i chroni przed kłopotami z zasypianiem.

O weekendowym odsypianiu moja koleżanka myśli jak o luksusie, bo w dni powszednie musi wstawać wcześnie do pracy. Od poniedziałku do piątku nie daje rady przesypiać siedmiu godzin. A stresujące okresy w pracy często przypłaca problemami ze snem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Przeciążeni obowiązkami mężczyźni popełniają samobójstwa kilka razy częściej niż kobiety.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Przeciążone nadmiarem codziennych obowiązków częściej niż mężczyźni zmagają się z przemęczeniem lub bezsennością - wynika z analizy Zespołu ds. badań nad snem firmy Emma, która zajmuje się sprzedażą materacy i produktów do spania.

    A Zespół ds. badań nad snem firmy Damska Piżama twierdzi, że to przez piżamy z Chin!
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Przeciążone obowiązkami kobiety częściej niż mężczyźni zmagają się z bezsennością. Szybko ustalona przyczyna. A może mężczyźni śpią głęboko, bo są tak zmęczeni?

    Interesujące, że nigdy nie pojawiło się tu zdanie przeciążeni obowiązkami mężczyźni żyją kilka lat krócej niż kobiety.
    @MKKQ
    Najzabawniejsze jest to, że tytuł już jest z tezą a do tego nie całkiem z sensem. Bo albo z bezsennością, częściej niż mężczyźni, zmagają się tylko przeciążone obowiązkami kobiety (tak dokładnie wynika z tytułu), albo wszystkie kobiety są przeciążone obowiązkami - co już jest manipulacją.
    Niestety Wyborcza coraz bardziej pełna artykułów pod tezę...
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Patrzac na komentarze, to rzeczywiscie w PL jest dalej przewaga patryiarchatu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Praca na pół etatu i wcześniejsza emerytura to nie jest przeciążenie.

    Jak zawsze biedne kobiety mają pod górę.
    już oceniałe(a)ś
    8
    13
    Na czym niby owo przeciażenie obowiazkami dziś (!) polega?
    Nasze matki i babki były umordowane straszliwie, ale nasze żony, siostry i kochanki z cała pewnościa nie.
    @Lobus Temporalis
    Widać, że w dalszym ciągu nie dostrzegacie zakresu obowiązków domowych!! Smutne!
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    @babgos
    Dostrzegam doskonale! Większość mężczyzn dostrzega również.
    Jest 3. dekada xxi wieku, nie xv.

    Mężczyźni w roli kolegów, partnerów, ojców w zdecydowanej większości są normalni!
    Gotują, sprzątają, robią zakupy, biorą równy udział w opiece i wychowywaniu dzieci, psów, kotów.

    Jesteśmy normalni! Przyjmij(cie) to w końcu do wiadomości.

    Nie mam jednocześnie najmniejszego zamiaru odpowiadać za czyny i zaniechania naszych/waszych ojców i dziadów. Mój wpływ na ich postępowanie jest/był/będzię zerowy.
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    @Lobus Temporalis
    Jeśli taki właśnie jesteś - to gratuluję Twojej partnerce/żonie. Nie wszystkie mamy tak dobrze, a chciałoby się :-). Pozdrawiam :-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @B25K
    Wiem, że nie wszystkie. Nie wszyscy chłopcy mają za to fajne żony/partnerki.

    Dziewczyny też potrafią dać w kość.

    Najważniejsze jednak, co staram się powiedzieć, to to że wszyscy w ogromnej większości jesteśmy normalni.

    Bywamy dziwni. Często nawet. Ale nie jesteśmy społeczeństwem degeneratów i psychopatek. Jesteśmy w większości tak normalni, przewidywalni, że aż nudni.

    Pozdrawiam serdecznie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @B25K
    Partnera ty sama sobie wybierasz. Również przemocowego albo nieodpowiedzialnego (alimenty). Pretensje za to raczej do świata.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @Jangra
    To duże uproszczenie. Ludzie zmieniają się, czasem radyklanie, w czasie i różnych okolicznościach - chłopak czy dziewczyna na studiach może być naprwdę różny/a od chłopaka czy dziewczyny, który/a pracuje.

    Przy czym najważniejszą taką okolicznością jest pojawienie się potomstwa. To jest duże doświadczenie. Dla większości osób raczej traumatyczne, choć nie wolno o tym mówić i dyskutować.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Lobus Temporalis
    Bywało tak, że babka zaiwaniała w domu, dziadek szedł do pracy, a po pracy miał wolne od obowiązków domowych. Bywało i tak, że babka oprócz domu również miała pracę, ale bywało też tak, że oboje zaiwaniali na 1,5 etatu i do tego ogarniali dom. Tak samo różnie bywa i dziś.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Miłosz Michałowski-Żuk
    Oczywiście. Znam dwie pary (niezależnie od siebie), które podzieliły się obowiązkami i wydatakami literalnie z ołówkiem i karktą w ręku: Ja to, to i to. Ty to, to i to.
    I żyją dobrze oraz całkiem szczęśliwie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0