Badanie miało sprawdzić hipotezę, że nawyki żywieniowe mają wpływ na zakażenie i przebieg COVID-19. Uczestnikami badania byli pracownicy systemu zdrowia z sześciu krajów: Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA. 2884 osoby - niemal sami lekarze - między lipcem a wrześniem zeszłego roku wypełniły ankietę dotyczącą zachorowania na COVID-19, nasilenia objawów choroby i sposobu odżywania stosowanego w minionym roku. Wyniki badania opublikowało pismo „The BMJ Nutrition, Prevention and Health".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
- Jest oparty o kwestionariusze; ludzie tymczasem nierzadko deklarują nie to co naprawdę jedzą, ale to, co chcieliby lub myślą, że powinni jadać.
- Autorzy (a zwłaszcza komentujący wyniki dziennikarze) wpadli w pułapkę 'confounding factors'. Dieta to część stylu życia a w jakiejś mierze statusu społecznego. Roślinożerca będzie częściej uprawiał sport, nie będzie pił i palił, będzie zamożniejszy i lepiej wykształcony.
I wszyscy byli w podobnym wieku, żadnych chorób dodatkowych?
I 70% to mezczyzni, ktorzy wzieli udzial w ankiecie. Nie wszystkich lekarzy po covidzie przepytali.
To tak jak wejsc do kosciola na msze i zapytac tylko z lewej tylnej nawy czy jest się katolikiem i modli sie do Boga przynajmniej raz w tygodniu.
To badanie jest tyle warte ile ankieta radiowa/telewizyjna na ulicy.
Bardzo celne uwagi. Też tak myślę.
Łatwo popełnić błąd znany już Arystotelesowi - post hoc, ergo propter hoc. Z samego następstwa zdarzeń wnioskujemy związek przyczynowo-skutkowy. Tu: dieta roślinna -> większa odporność na Covid. A może istnieć inna przyczyna wcześniejsza, która powoduje skutek. N.p., czy ktoś sprawdził czy wegetarianie nie są przypadkiem na ogół młodsi?
dodatkowo śmiem twierdzić że wśród najbardziej narażonych na ciężką chorobę ludzi starszych jest mnieijszy odsetek roślinożerców...
Kwestia statusu społecznego ankietowanego wydaje się mało istotna gdyż w większości byli to lekarze z Europy Zach lub USA. Poza tym możliwych odpowiedzi w pytaniu o dietę było aż 11 z czego niektóre nie były jednoznacznie „czarne” lub „białe”. Wydaje sie to uwiarygodniać wyniki niż by to miało miejsce gdyby odpowiedzi były tylko 2: jem głównie mięso oraz jem głównie rośliny.
Tytuł: "dowodzą naukowcy"
artykuł: "Nasze wyniki sugerują", "Ale jednocześnie sami zgłaszają zastrzeżenia do wyników. Badanie opiera się w całości na samoocenie uczestników. Być może to, jak widzą swoją dietę, nie jest w pełni zgodne z rzeczywistości"
a teraz proste pytanie, co z tysiącami Włochów czy Hiszpanów którzy stosowali głównie dietę śródziemnomorską lecz niestety zmarli na początku pandemii, ktoś ich uwzględnił w tych badaniach?
żeby nie było nie mam nic do ograniczania mięsa w diecie, mam za to alergie na wyciąganie wniosków od czapy z byle ankiety
[ "co z tysiącami Włochów czy Hiszpanów którzy stosowali głównie dietę śródziemnomorską lecz niestety zmarli na początku pandemii" ]
Ile dokładnie było tych "tysięcy Włochów czy Hiszpanów", ktorzy nie jedli mięsa i "zmarli na początku pandemii"?
A jak masz wlosy bond i chodzisz na dwoch nogach to bedziesz zyc krocej niz rudzi i szatyni o tych samych predyspozycjach.
A co jak glupio gadać to mozna wszystko pisac.
"
A co jak glupio gadać to mozna wszystko pisac."
Dałeś przykład
Dobre odżywianie daje te same rezultaty, co szczepienie.
Według wyników jakich badań?
Nieprawda. Po szczepieniu masz odporność, a od jedzenia warzyw tylko bardziej zmyślasz...
A czy to nie jest tak, ze weganizm jest bardziej popularny wśród młodszych (którzy i tal lżej przechodzą covid) niż wśród starszych?
Byl artykul wczoraj, ze moze to byc wolne bialko ace2 we krwi i odpowiedz autoimmunologiczna organizmu wyniszczajaca pluca i inne narządy. Wczesniej oceniane jako burza cytokinowa.
Ale blonnik i witaminy z roslin do mnie nie przemawiaja. Bo tak samo by to działało na inne wirusy...a jakoś takich stwierdzeń nie ma.
To takie na sile szukanie promocji swojej ideologii nie jedzenia miesa.
Ale wiesz, że chodzi o korelację statystyczną, wśród badanych wegan zapewne też były osoby które przeszły ciężko, a wśród stosujących dietę keto tacy co przeszli lekko, tyle że nie o tym mówi badanie.
Oho! Kolejny "ekspert", który "wie"!
Wybeczałeś co wiedziałeś. Czyli niewiele.