Taylor Swift w końcu odwiedzi Polskę. Amerykańska gwiazda bije muzyczne rekordy Beatlesów, poważni naukowcy porównują ją do Szekspira, a ekonomiści wyliczają jej wpływ na amerykańską gospodarkę.
W lutym, na rozdaniu nagród Grammy, najważniejszych nagród muzycznych na świecie, Taylor Swift zdobyła dwie statuetki - za "Najlepszy Album Wokalny Pop" i "Album Roku". Obie statuetki dostała za płytę "Midnights". Wokalistka ma na swoim koncie łącznie czternaście statuetek, a na gali pobiła kolejny rekord: jest pierwszą artystką, która ma cztery statuetki za "Album Roku".
Wtedy też ogłosiła wydanie kolejnej płyty. "The Tortured Poets Depatment" w pierwszym tygodniu od debiutu sprzedała się w 2,6 milionach egzemplarzy, a Swift po raz ósmy od 2020 r. znalazła się na pierwszym miejscu listy magazynu Billboard. Swift jest pierwszą miliarderką, która dorobiła się wyłącznie dzięki swojej twórczości.
Wszystkie komentarze
Właśnie dowiedziałem się, że istnieje i posłuchałem na YT kilku nie różniących się od konkurencji i między sobą utworów. Śpieszę uspokoić: jest z Tobą bardzo dobrze.
Skąd ta myśl, że powinnaś?
Cóż. Ja też mam taką manierę żeby udawać, że świat dookoła nie istnieje...
Pytam córki (nawet jeszcze nie nastolatki) wczoraj kto to jest ta Teylor Swift. Włączyła YT i puściła mi kilka jej piosenek. Faktycznie znam, tj. słyszałem je wcześniej. Tytułów nie potrafię wymienić. Dla mnie niczym się nie wyróżniają na tle innych.
Ja też dopiero niedawno o niej usłyszałem, ale pop nigdy mnie nie interesował, więc pewnie dlatego.
Ten projekt biznesowy trwa już jakieś 18 lat, więc będzie trwać za kolejne 2.