Wielu twórców kultury bardzo liczyło na wsparcie z KPO, ale teraz waha się, czy w ogóle wchodzić do tej rzeki. I mówią wprost: to katastrofa.

– KPO miało być pomocowe, stało się przemocowe – mówi „Wyborczej" Bogna Świątkowska, szefowa Fundacji Bęc Zmiana.

Na Facebookowej grupie „KPO dla kultury" pandemonium – niektórzy spanikowani, wkurzeni, inni starają się trzymać wytycznych, które i tak są niejasne i się zmieniają.

KPO dla kultury. Pytania bez odpowiedzi

Nieprzygotowany do obsługi programu Narodowy Instytut Muzyki Tańca, tzw. Jednostka Wspierająca KPO, nie jest w stanie odpowiedzieć na pytania mnożące się z każdym dniem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pani Bogna Świątkowska dobrze mówi i bierzcie z niej przykład. Można żyć dalej bez tego zasiłku, świat będzie sobie istniał. Oczywiście, wizyta komornika z tytułem egzekucyjnym z weksla też nie wpłynie bardzo na losy świata, jednak na losy szczęśliwego beneficjenta tak, owszem. Dobra rada - wycofać się z tego szemranego interesu.

    Druga rzecz, to radzę pisać. Do ministra, nie na grupach na fejsbuku (to znaczy też można, ale nie zamiast). Jest parę tysięcy ludzi, niech co dziesiąty siądzie i napisze o swoim przypadku, jak umie, dokładnie, z faktami, datami, nazwiskami. Kto ma zaplecze prawnicze własne albo w zasięgu, niech pisze bardziej profesjonalnie. To się nazywa "skarga" i jest uregulowane w art. 227 i następnych kodeksu postępowania administracyjnego. Sama skarga to słabe narzędzie, jednak niech takich skarg (na NIMiT do MKiDN, na MKiDN do premiera) będzie dużo. Na każdą trzeba odpowiedzieć w terminie. Może w końcu pani Hanna zajmie się swoją robotą i coś zrobi z tymi pajacami, bo będzie musiała? Innej szansy na odklejenie dzielnego kierownictwa NIMiT od krzeseł raczej nie ma, a i ta jest raczej iluzoryczna, jednak zalecam spróbować.
    @ilmaestro
    Do ministra? A ten (ta) jest kompetentny/a? Wątpię.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @tokawruk000
    Nie chodzi przecież o załatwienie spraw, one już są spieprzone razem z całym programem. Chodzi o dym.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    To opiszę swój przypadek. Grant został oceniony przez dwóch ekspertów zamiast trzech a łączna liczba uzyskanych punktów podzielona na trzy, co zaniżyło punktację i grant nie otrzymał dofinansowania. I teraz całą batalia związana z odwołaniem.

    Takiej biurokracji chyba jeszcze kultura nie doświadczyła. Umowa wraz z załącznikami przygotowana w trzech egzemplarzach to mniej więcej łącznie z 200 stron. I koniecznie każda strona musi być parafowana.
    @Any_one2
    He he... I przeczytana. Lepiej czytać, co się parafuje, jak widać.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Any_one2
    Jak to w ruskim zaborze. Geograficznie pasuje. Panie Czechowa czytały, ale coś bez zrozumienia.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @Any_one2
    "Grant został oceniony przez dwóch ekspertów zamiast trzech a łączna liczba uzyskanych punktów podzielona na trzy, co zaniżyło punktację i grant nie otrzymał dofinansowania."
    U mnie to samo, machnąłem ręką na to. Niech sami sobie piszą wnioski...
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Problemów z KPO Ministerstwo Kultury spodziewało się już dawno, dlatego operatorem pozostał NIMiT mimo oczywistego braku kompetencji i możliwości kadrowych. Dlaczego? Ano dlatego, że wiedząc, że się nie da tego Programu zrealizować bezpiecznie w tak krótkim czasie, należało się zabezpieczyć przed katastrofą, mając w zanadrzu winnego. Stąd nominatka PiSu na to stanowsko nie została odwołana. To stanei się za chwilę, w wyniku wskazania winnego za cały ten bajzel. Mimo to, ten kamuflaż nie przejdzie. Reformy Programów Ministra i total burdel w KPO - to się nie zbilansuje. Nieprawdłowości nie wynikają z niekompetencji NIMiTu-u (to też), ale z kompletnego odpuszczenia w tym zakresie przez MKiDN.
    @sassnal
    Za czasów Lis-Sołoduchy z NIMiT odeszła masa ludzi. Także fachowców od przyznawania środków. Nowych nie zatrudniono. Soloducha zatrudniła do obsługi prawnej KPO jakąś kancelarię prawną (na pewno nieprzypadkową), która stworzyła absurdalny regulamin. No to chyba jest jakaś niekompetencja ?
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @tunczyk
    Niekompetencja NIMiT to jakieś 80% tego sukcesu. Ta jakaś kancelaria to jedna z koalicji poznańskich kancelarii, które za pisu obsiadły instytucje państwowe jak muchy świeże gó... i tak siedzą. Ministerstwo dostawało informacje z różnych źródeł jeszcze za Sienkiewicza i co? I nic. Tak, było tam o nieuchronnej porażce, z nazwiskami i cała resztą. Bardzo to ciekawe wszystko.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    @sassnal
    Twoja koncepcja ma jeden słaby punkt - zakłada istnienie jakiegoś sprytnego planu. :) Moim zdaniem plan jest mniej sprytny i zakłada przeprowadzenie całej operacji na rympał, że jakoś to będzie, bo wszyscy mówią pani Cienkowskiej, że na pewno się uda, więc pani Cienkowska rzeźbi jak umie, a umie niewiele.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @sassnal
    ZGADZAM SIĘ W PEŁNI Z TĄ DIAGNOZĄ. WINNE JEST MKiDN. TYM BARDZIEJ, ŻE, ZA CZASÓW MIN. SIENKIEWICZA, NIMiT PODLEGAŁ OBECNEJ PANI MINISTER. DOBRZE WIEDZIAŁA CO TO ZA INSTYTUCJA I JAK JEST ZARZĄDZANA.
    TO KOLEJNY "DZIWNY" MANEWR MINISTRY H. WRÓBLEWSKIEJ.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @sassnal
    Min Cienkowska to potęga niekompetencji.
    Miły uśmiech a w głowie hula wiatr.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Najgłupszy i najbardziej spieprzony program dotacyjny jaki polska klasa urzędnicza wyprodukowała od ponad 30 lat, bo tyle dokładnie działam na wszystkich frontach grantowych. Takiego partactwa, braku rozsądku, rozumienia tego czym jest współpraca z ngos, braku profesjonalizmu nie było nawet za największych urzędniczych oszołomów. Tragedia łączona z tragifarsą.
    już oceniałe(a)ś
    28
    0
    Beznadziejne to ministerstwo; pokątne nominacje, słaby styl, wątpliwe decyzje.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    a co z dziwną dyrektorką Nimitu? kim jest ta Lis Sołoducha? nominatem pisu? pseudo waltornistką? na niczym sie nie zna i na każde pytanie odpowiada, że nie posiada wiedzy? to co posiada? plecy?
    @m-player
    Twoje pytania są odpowiedziami. :)
    Tak, plecy też.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @m-player
    Pewnie najważniejsze jest, że posiada niżej niż plecy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Co za syf.
    już oceniałe(a)ś
    23
    1
    W Polsce to wszystko potrafią obrzydzić i spieprzyć. Ehhh.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0