Mało znane teksty Ryszarda Kapuścińskiego ukazały się właśnie w jednym tomie "Latynoafryka". Publikował je w latach 1971-89 na łamach "Kontynentów", były zapisem refleksji na temat sytuacji na świecie - od Chile po Angolę. A może w rzeczywistości opowiadały o Polsce?

Kapuściński zaczął współpracę z "Kontynentami" w 1972 roku, niedługo po powrocie z Ameryki Łacińskiej, gdzie pracował jako korespondent PAP. Członkiem zespołu redakcyjnego i zespołu konsultacyjnego był aż do ostatniego numeru przed stanem wojennym.

"Na łamy wrócił w przedostatnim numerze przed rozwiązaniem pisma, w listopadzie 1989 roku, gdy Polska była już wolnym krajem" - pisze we wstępie wydawca i obecny redaktor naczelny magazynu Dariusz Fedor.

"Latynoafryka", czyli wprawki Ryszarda Kapuścińskiego

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Paula Skalnicka poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Świetne pióro, nawet pomimo dość częstych dłużyzn i upierdliwej odmiany przymiotników przez synonimy. W "Imperium" czy "Podróżach z Herodotem" moźna zaczytać się do zaćmy w oczach...
    @nikolaj_kosygin
    Zgadzam się
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @nikolaj_kosygin
    Pióro świetne, przy czym czytając trzeba mieć świadomość, Kapuściński miał skłonność do poświęcania wierności faktom na rzecz obrazowania pewnych ogólnych mechanizmów czy dodawania dramatyzmu.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @drugtito
    a czasami pisał po linii partii, za sam talent nigdzie by nie wyjechał
    już oceniałe(a)ś
    2
    5
    @ogniomistrzkalen
    Oj czuć zawiść...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Założę się że ten patent na "180 km nowej drogi" (po 90 km w każdą stronę) wykorzysta niebawem co głupszy pisowski aparatczyk przy okazji oddawania jakiegoś odcinka nowej drogi.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A może trochę więcej krytycyzmu i dystansu do naiwnego lewicowca (choć utalentowanego literacko), który dopiero pod koniec życia nauczył się myśleć samodzielnie?
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    Nie warto.

    Pisał dobrze, ale łgał na potęgę.

    Nawet uśmiech am fałszywy - asymetryczny.
    już oceniałe(a)ś
    2
    7
    Kolejny tekst o tym, że Kapuściński zmyślał (ach jaka wspaniała Kuba Castro - w latach 80.!, ach lewica w Ameryce Płd będzie rządzić - ale jej nie było). Komuniści nazwali to "polską szkoła reportażu". I mamy ujową szkołę reportażu.

    A "Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego" to taki ig-Nobel.

    Ciszej nad tą żałosną trumną.
    @vq555vq
    Kolejny komentarz frustrata bez lektury
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @dyyzio222
    Poczytaj Domosławskiego czy Leszczyńskiego, ignorancie wyborcza.pl/magazyn/7,124059,7607358,leszczynski-kiedy-reporter-jest-nie-fair.html
    już oceniałe(a)ś
    2
    7
    @vq555vq
    Czlowieku , a czytal ty w ogole Jego ksiazki ? Cesarz, Imperium , Jeszcze dzien zycia sa arcydzielami . Byl JEDYNYM polskim literatem uwzglednianym przez amerykanska prase fachowa
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @vq555vq
    A niejaki vq555vq to taki g-krytyk.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @vq555vq
    Jesteś pisowskim zerem. Wstydem mojego kraju. Szczekaj dalej, swiat ma cię w d... i ceni Kapuścińskiego.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0