Krakowskie biuro parlamentarne Andrzeja Dudy zostało zamknięte w niedzielę, ostatni dzień maja. A asystentom z dniem 1 czerwca anulowano przepustki do Parlamentu Europejskiego. Byli zatrudnieni na podstawie umów o pracę - m.in. z prawem do urlopu i ubezpieczeniem - jednak Unia Europejska zastrzegła w umowach, że gdy wygasa mandat europosła, do końca miesiąca tracą świadczenia.
- To wszystko sprawka pana marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego, który w ostatnią środę poinformował o podjęciu decyzji wygaszającej mandat Andrzeja Dudy w Parlamencie Europejskim. Dowiedzieliśmy się tego nie z jakiegoś oficjalnego pisma, a z Twittera - relacjonuje Wojciech Kolarski, szef poselskiego biura Andrzeja Dudy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze