Nowy prezydent deklaruje, że chce załatwić sprawę kwoty (oraz wieku emerytalnego) na początku kadencji. Na podwyższeniu kwoty wolnej od podatku szczególnie skorzystaliby najmniej zarabiający.
Dziś muszą płacić podatek od każdej zarobionej złotówki powyżej 3091 zł. Prezydent Duda chce podnieść ten próg do 8 tys. zł.
Ale jest i druga strona medalu. Wyższa kwota to mniejsze wpływy z PIT. Ministerstwo Finansów wyliczyło, że koszt tej obietnicy to 17,6 mld zł rocznie. Podobne są szacunki Pracodawców RP - o 16 mld zł mniej.
Wszystkie komentarze