Ojciec i syn stworzyli na Syberii coś, co nazywają "parkiem plejstoceńskim". Sprowadzają do niego m.in. wielbłądy, woły piżmowe czy bizony, a kiedyś marzy im się, by zagościły w ich parku mamuty. Ich pomysły krytykują badacze wiecznej zmarzliny z Fairbanks na Alasce.

Postępujące ocieplenie klimatu powoduje, że ogrzewa się wieczna zmarzlina, co - jak opisano w artykule "Frozen Ground", wspólnej pracy naukowców z Alaski, Szwajcarii, Norwegii, Kanady, Chin i Argentyny - obserwuje się mniej więcej od połowy lat 80. Jak w rozmowie z "Wyborczą" szacuje Vladimir Romanovsky, główny autor tego opracowania, jeśli zmiany klimatu będą postępować w takim tempie jak dotychczas, grubość wiecznej zmarzliny będzie się zmniejszać o około 10-15 centymetrów rocznie. Może się wydawać, że to niewiele, ale w ciągu dekady wychodzi około metra.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Zimowowie (ojciec, syn i cała rodzina) są kapitalnymi ludźmi, którzy robią coś z głową, tu uwaga: nie "pod siebie", ale dla planety, w takim kraju w jakim żyją i radząc sobie naprawdę skromnymi środkami. Nie chodzi tylko o brak kasy i toksyczne putinowsko-postsowieckie otoczenie, ale to, jak rozwiązują codzienne i niecodzienne problemy. Budzi to wielki szacunek i daje wiele do myślenia. Na arte można znaleźć świetny film o tym projekcie i o nich samych "Hipoteza Siergieja Zimowa".

    Osobiście szczególnie polecam do obejrzenia naszym tzw. leśnikom, tym od czynienia sobie Ziemi poddaną i zwykłym pieprzonym oportunistom. Ekspertom od zastępowania hektara lasu workiem żołędzi, bo przecież wtedy wszystko się zgadza. Biegam po polskich lasach, w różnych miejscach i szlag mnie trafia, na jaką skalę tną rabusie w "dobrej zmianie". Do tego przy drogach wąskie paski lasu pozostawiane, żeby nie było widać z samochodu. ***** ***.
    @jalu
    www.arte.tv/fr/videos/091130-000-A/retour-a-l-age-de-glace-l-hypothese-de-zimov/

    piękne zdjęcia, świetny klimat
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    " Hipoteza Zimowa jest taka, że ubity w ten sposób śnieg spowoduje, że przestanie się podnosić temperatura wiecznej zmarzliny."
    Moim zdaniem nie jest to hipoteza. Kilka lat temu oglądałam chyba brytyjski dokument o pracach Zimowa. Zimow (czy jego syn) przeprowadzają długoletnie badania nt. jaka jest temperatura w zimie na poziomie -1 metra pod poziomem gruntu na obszarze nie zamieszkałym przez wielkie ssaki i na tym doświadczalnym pastwisku. Różnica była ogromna - jeśli dobrze pamiętam to było ok 20 stopni Celsjusza.
    Zmrożona pod pastwiskiem zmarzlina ma mniejsze szanse roztopienia się niż pozostałe tereny. Być może to mrzonka, ale wolę takie mrzonki niż wycinanie lasów czy organizowanie kosmicznych lotów rzeszom zwariowanych milionerów/miliarderów
    @zabicdrozda59
    Jednego nie rozumiem - skoro zwierząt takich jak mamuty było miliony na tym obszarze i wówczas w niczym nie zapobiegło to zmianom klimatu na cieplejszy to jak teraz ma zapobiec czy chociaż je spowolnić?
    Czy pod koniec plejstocenu miliony mamutów nie udeptywały śniegu?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Killick
    Udeptywały, ale je wyżarliśmy. Jak zresztą mamy w zwyczaju ze wszystkim większym co się rusza, na wszystkich kontynentach (Jared Diamond "Guns, Germs, and Steel: The Fates of Human Societies").
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Przynajmniej coś robią.
    @klitoria
    my też dużo robimy, wycinamy lasy więc samosiejki nie urosną, przez co nie potrzebujemy mamutów do ich zgryzania. Władze Lasów Państw. to geniusze intelektualni...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Rosjanie chcą wprowadzić mamuty na Syberię.

    Może z Nowogrodzkiej zaimportować ?
    @shift

    Terlecki tak dziwnie wygląda, że od biedy mógłby robić za mamuta
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Mary Poppins 26
    bezzębnego co najwyżej
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Historia się powtarza, grubas Goering też kiedys nakazał odtworzenie wymarłych gatunków.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    Niech Putlera do klatki wsadzą to będzie duża oglądalność
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dla porządku, wspomniany w tekście artykuł (Beer i in. 2020) nie ukazał się w czasopiśmie Nature a w Scientific Reports. Co prawda to ta sama grupa wydawnicza i serwer nature.com ale czasopismo zupełnie inne...
    @michalg1972
    Oczywiście,
    Scientific Reports jest czasopismem, które w założeniu miało publikować wyniki prac, które "nie wyszły". Była to na pewno cenna inicjatywa bo to, że jakieś badania nie zakończyły się powodzeniem może też być cenną wskazówka dla środowisk naukowych. Ale ponieważ to czasopismo jest płatne (choć recenzowane), to z biegiem czasu redakcja zaczęła przyjmować tam wszystko, co tylko może się wykazać formalno-naukową poprawnością (i oczywiście autorzy zapłacili kilka k$). A opublikowanie artykułu w "prawdziwym" Nature jest o rzędy wielkości trudniejsze (trzeba tam pokazać COŚ naprawdę istotnego).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Zuzanna Kuffel" - proszę o jasną informację - czy sformułowanie o "tonach metrycznych" to wynik publikacji pod swoim nazwiskiem tłumaczonego artykułu bez podania źródła, czy tylko fragmentu z bliżej niesprecyzowanego źródła "naukowcy z Oxfordu" (trochę jak "amerykańscy naukowcy", albo "ruscy naukowcy" - oczywiście bez podania źródła) z bezkrytycznym tłumaczeniem niezrozumiałych sformułowań mających sens w anglosaskim źródle? Bardzo proszę o komentarz autorkę, w imię uczciwości intelektualnej wobec abonenta, który ją utrzymuje.
    już oceniałe(a)ś
    4
    4