Krok po kroku Robert Lewandowski szykuje się do opuszczenia grona wybitnych piłkarzy, którzy nigdy nie zagrali w finałach mistrzostw świata. Jego bramki nie są celem, a tylko środkiem do osiągnięcia celu. Razem z nim dźwigają się w górę inni piłkarze reprezentacji.

Gdy kapitan reprezentacji leżał na murawie ogłuszony wybuchem petardy, spieraliśmy się gorączkowo, czy sędzia nie powinien się zdobyć na odwagę i przerwać meczu Rumunia – Polska. Pewnie sam arbiter w duchu się wahał. Może została przekroczona granica bezpieczeństwa?

Nie wahał się Lewandowski. Wstał, doszedł do siebie, wrócił do gry, by odpowiedzieć dwoma petardami – jedną odpalił z lewej, drugą z prawej nogi. Po meczu promieniał, ale niespecjalnie skupiał się na osobistych rekordach. Kapitan nie może odrywać się od drużyny. Ma ją prowadzić do celu, a nie przyćmiewać, zostawiać za sobą, udowadniać, jak wiele dla niej znaczy. To jest tak oczywiste, że przekracza granice banału i dobrego smaku.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Mylisz się dupek. Jeśli sądzisz, że zlepek indywidualności tworzy zespół, to chyba nigdy nie brałeś udziału w tzw. "zbiorowym wysiłku". Gwiazdy lekkoatletyczne ciągną drużynę w górę klasyfikacji, ale ciągnie młot w górę sprintu. Trener gier zespołowych to mag, który musi dobrać ludzi do składu, powierzyć im role, nauczyć współpracy, dyscypliny taktycznej, tchnąć ducha walki i przekonać, że każdy w drużynie jest najważniejszy i nie ma w niej miejsca dla leserów. To szczęście, że Nawałka to umie. To ni gwiazdy grają, gra zespół.
    @sus Nie zrozumiałeś artykułu, ok, każdemu się może zdarzyć. Niezależnie od tego - nie można pisać normalnie włąsnego zdania BEZ obrażania innych? Może dla lepszego zrozumienia niektórzy nie umieją inaczej? Może gdyby napisała "kretyn z Ciebie, ni cholery nie zajarzyłeś, o co kamąn" bardziej jasno by było?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    myślę, ze to gwiazdy piłki ciągną kadrę Polski w gore, a nie odwrotnie.
    @dupek Zbiór gwiazd nie tworzy drużyny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0