Ciekawość współczesnego kibica nie zna granic. Zagląda nie tylko na boiska, ławki rezerwowych czy szatni, ale nawet do gabinetów lekarzy zajmujących się sportowcami. Warto wspomnieć choćby ostatni przypadek Justyny Kowalczyk, która musiała pokazać zdjęcie rentgenowskie kontuzjowanej stopy, by uciszyć krytyków.

Ciekawość kibica sięga nawet wydarzeń, które wcześniej nie były uważane za nadmiernie interesujące. Co więcej, charakter miały - można by powiedzieć - mało sportowy. Takim przykładem jest choćby zakończony w ubiegłym tygodniu NFL Scou-ting Combine. W skrócie to obóz dla uczestników draftu do futbolowej ligi, którzy przez kilka dni przechodzą testy medyczne, sprawnościowe i psychologiczne, rozmawiają z przedstawicielami klubów itd.

Impreza ma przeszło trzydziestoletnią tradycję, ale dopiero dziesięć lat temu dopuszczono do niej kamery. Początkowo należąca do ligi stacja NFL Network pokazywała krótkie programy z tego trwającego cały tydzień wydarzenia. I okazało się, że kibice chcą to oglądać. Teraz NFL Network przekazuje 30 godzin relacji z NFL Scouting Combine i live stream w internecie. Ostatnia impreza przyciągnęła przed telewizory 7,25 mln widzów - o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. W internecie strona NFL.com zanotowała 10 mln unikalnych użytkowników - o 33 proc. więcej niż rok wcześniej. Liczba pobranych streamów skoczyła o 89 proc., do 3,6 mln. To liczby imponujące, zważywszy na to, że stacja telewizyjna NFL dociera do 62 proc. amerykańskich gospodarstw domowych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze