Dawniej święcone, mające charakter późnego śniadania, spożywano dopiero po poświęceniu przez księdza zastawionego stołu i zaczynało się po rezurekcji.
W Wielką Sobotę o północy rozdzwaniały się kościelne dzwony, które zwoływały na nabożeństwo. Od XVIII wieku, aby świętowanie uczynić bezpieczniejszym, a wiernym oszczędzić nocnych powrotów do domu, uroczystość Zmartwychwstania przeniesiono na niedzielny poranek. Wtedy to też nastała moda na głośne obchodzenie tego święta. W rytm dzwonów wplatał się huk armat, moździerzy, i wszelakich materiałów wybuchowych.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze