Brak funduszy, pospieszne przygotowania, za małe pokoje w hotelu, nie ta pora roku. Roman Polański udzielił obszernego wywiadu, w którym m.in. opowiada o problemach z powstawaniem filmu "Pałac".

Od wtorku wiadomo już, że najnowszy film Romana Polańskiego po wielu perturbacjach doczeka się w końcu premiery. Organizatorzy rozpoczynającego się 30 sierpnia festiwalu w Wenecji ogłosili, że "Pałac" zostanie pokazany na tegorocznej imprezie w ramach pokazów pozakonkursowych.

Polański wraca do Wenecji po czterech latach. W 2019 r. jego poprzedni film - "Oficer i szpieg" - został tam nagrodzony Srebrnym Lwem.

Roman Polański - persona non grata

"Pałac" jest czarną komedią o nierównościach klasowych, która rozgrywa się w sylwestra 1999 r. w luksusowym hotelu w Szwajcarii.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Mimo prób nie udało się doprowadzić do jego ekstradycji do USA." Gazeta Wyborcza po raz kolejny łże przez przemilczenie : amerykańskie żądania ekstradycji zostały odrzucone przez suwerenne, praworządne państwa, najpierw przez Szwajcarię (2010, po dziesięciu miesiącach odsiedzianych przez Polańskiego w więzieniu, a potem w areszcie domowym), potem przez Polskę w prawomocnym wyroku, który zapadł w roku 2015, po czym został potwierdzony przez Sąd Najwyższy, który w roku 2016 odrzucił kasację ministra Ziobry. Informacje na ten temat dziennikarze GW systematycznie, od lat, ukrywają przed Czytelnikami w swoich tekstach na temat Romana Polańskiego. Nigdy natomiast, bez względu na kontekst, nie odmawiają sobie akapitu na temat nowych oskarżeń. Wszystkie one pojawiły się nagle, po roku 2009 i aresztowaniu w Szwajcarii. Pięć z nich zmyślił izraelski hochsztapler. Pozostałe są przedawnione, gołosłowne, kompletnie absurdalne, albo nie opierają się elementarnej analizie. Ciekawe, kiedy Gazeta Wyborcza zdecyduje się wreszcie przedstawić Czytelnikom rzeczywisty stan rzeczy.
    @jentyk2
    No i gratulacje za elegancki tytuł...
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    @jentyk2
    Zgoda co do szczegółów, ale czy dobrze rozumiem, że to oburzenie ma celu "wymuszenie" na GW, aby przy każdej notce, jak ta - bo nie jest to przecież artykuł - należy szczegółowo wyjaśniać wszystkie wydarzenia, odniesienia i konteksty z życia Romana Polańskiego?
    już oceniałe(a)ś
    7
    10
    @jentyk2
    PS. GW wielokrotnie prezentowała, to o czym Sz. P. pokrótce pisze.
    już oceniałe(a)ś
    7
    8
    @tt
    Między "za każdym razem" a "ani razu" jest jeszcze dużo miejsca, prawda? Chyba wyraziłem się jasno: nie bywa w GW tekstu o Polańskim, który nie wspomina o tamtych sprawach, przy każdej okazji, niezależnie od kontekstu. Nigdy rzetelnie. Ta "notka" stanowi tu doskonały przykład - zresztą jej autor wyraził swoje stanowisko już w tytule...
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    @jentyk2
    Cytowane zdanie jest prawdziwe, bo były próby ekstradycji i okazały się nieudane. Natomiast prawdą jest też, że GW oraz inne media uczepiła się Polańskiego niczym ryba z cofniętymi zębiskami, która nigdy już nie wypluje zaczepionej ofiary choćby tego ostatecznie chciała.
    już oceniałe(a)ś
    19
    1
    @tt
    Skoro "wielokrotnie", proszę mi łaskawie wskazać parę przykładów. Zadowolę się cytatami z okresu po wywiadzie grudniowym z 2019 roku, do którego odsyła dzisiejszy tekst.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Yonomano
    Oczywiście, że zdanie jest prawdziwe (choć charakterystycznie sformułowane), ale skoro autor już o tym wspomina - narzuca się informacja o polskiej, kategorycznej decyzji w tej sprawie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Bardzo dobry reżyser!
    już oceniałe(a)ś
    44
    1
    Pieprzyć wszystkie okoliczności - Polański to jeden z najznakomitszych polskich artystów w całej historii. Na skalę światową. Rząd polski powinien mu przyznać jakieś najwyższe odznaczenie państwowe. Trzeba tym zajadłym, radykalnym feministkom utrzeć nosa. Najlepszy film Polańskiego to byłby film o nim samym. Przebiłby na pewno "Pianistę".
    @emigrand
    Może oddzielmy jakość sztuki tworzonej przez Polańskiego od samej postaci. Reżyser wybitny, człowiek - no cóż, kawał drania i seksualnego drapieżnika.

    Stary Stuhr po wczorajszym, obrzydliwym wywiadzie też jest dla ciebie ok jako człowiek?
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @Bartosz Bukowski
    Brednie Pan wygaduje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Czy tytuł nie jest trochę wyrwany z kontekstu? Jeżeli tak, to czy pan Dróżdż sugeruje, że w związku z licznymi oskarżeniami wobec reżysera na fali metoo, film nie powinien powstać? A może razem z nim Rzeźnia, Oficer i Szpieg i Frantic?
    Za to na pewno powinien powstać wg pana Dróżdża film The Stroll, który przed miesiącem gorąco zachwalał nie szczędząc mu swego pióra.
    Zacny z niego jest woke progresor.
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    "przybrana ojczyzna Polańskiego nie chce dać ani jednego euro na nowy film reżysera"
    Szwajcaria?
    Urodził się we Francji, mieszka tam 60+ lat.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    Pan Polański w odróżnieniu ode mnie ma pecha. Ja nigdy nie byłem atrakcyjny dla kobiet pragnących robić karierę filmową, a On tak.
    już oceniałe(a)ś
    12
    5
    Oj tam oj tam, tak jakby Polański nigdy nie nakręcił filmu ad hoc ("What?").
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Polański przeprosił ofiarę, zrekompensował jej straty moralne i fizyczne, kobieta mu wybaczyła, pojednali się, pozują razem do zdjęć, minęło 50 bez mała lat. Koniec sprawy. Każdy ma prawo odpokutować, zapłacić za błędy, a on zapłacił np. tym, że nie mógł tworzyć w Stanach - pewnie byłby z 5 razy bogatszy. Nadal ścigają go tylko ludzie o mentalności i zawziętości ministra Zero.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0