Samotność, toksyczne związki, wojna w Ukrainie. Młodzi reżyserzy i reżyserki nie boją się poruszać niewygodnych tematów ważnych dla ich pokolenia.

Polskiemu kinu bliżej do pana z siwą brodą niż nastolatka wyciskającego młodzieńcze pryszcze. Gros rodzimych pełnometrażowych produkcji wychodzi spod ręki twórców i twórczyń o bogatym CV. Wystarczy spojrzeć na skład tegorocznego Konkursu Głównego na festiwalu w Gdyni, w którym zdecydowaną większość stanowią filmy nakręcone przez reżyserów i reżyserki po czterdziestce.

Młodzi zbierają doświadczenie, realizując przede wszystkim filmy krótkometrażowe. Podczas festiwalu mBank Nowe Horyzonty we Wrocławiu prezentowane są cztery zestawy, w ramach których możemy obejrzeć 21 shortów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze