Słabnący papież Franciszek nie przestaje być celem ataków ze strony przeciwników podejmowanej przez niego reformy Kościoła.
Sygnalizacja strategiczna jest jednym z kluczowych elementów odstraszania. Tymczasem Zachód jej w ogóle nie wykorzystuje. Tylko prezydent Macron się wyłamał.
Niektórzy organizatorzy rolniczych protestów odcięli się od proputinowskich wyskoków, ale to w najlepszym wypadku dowodzi tylko ich politycznej naiwności.
Euroentuzjastyczna decyzja brytyjskiego premiera, który od razu bez żadnych ograniczeń otworzył granice dla pracowników z "nowej" Europy, doprowadziła w konsekwencji do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Gwałt i śmierć białoruskiej dziewczyny wywołały oburzenie, ale nie słyszałam żadnych deklaracji np. w sprawie natychmiastowego "uruchomienia" Stambulskiej konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet.
Od soboty prezes PiS "jest na tak". Najwyraźniej uważa, że ciemny lud wszystko kupi.
Europa ma za sobą kilkadziesiąt lat spokojnego, dostatniego życia, o którym marzymy także w naszym kraju. Ale wybuch wojny w Ukrainie i odrodzenie się rosyjskiej mocarstwowości zmienia wszystko.
Weźcie się wreszcie za walkę z przemocą wobec kobiet, przywróćcie im odebrane przez pisowskich fundamentalistów autonomiczne prawa do decydowania o własnym ciele i do ochrony jego integralności!
I PiS, i "Solidarność", i milionerzy, którzy się dorobili na hodowli norek, próbują popłynąć na fali niezadowolenia polskiej wsi.
Skoro parlament w dającej się przewidzieć przyszłości nie da po dobroci kobietom prawa do ich ciał, zwolennicy prawa do aborcji powinni wziąć sprawy w swoje ręce.
Mam wrażenie, że Kościół zaczyna rozumieć, iż czasy się zmieniają, a wchodzenie znowu w rolę instrumentu władzy jest nieopłacalne. To być może oznacza, że dialog z biskupami będzie łatwiejszy - mówi Michał Boni, były członek Komisji Wspólnej Rządu i...
"Zielony ład" stał się chłopcem do bicia, mimo że to nie on odpowiada za kryzys na rynku rolnym. W tej sprawie, o dziwo, nawet Zieloni nie zgłaszają odrębnego zdania.
Broniąc Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, PiS koncertowo pogrzebał swój potencjał partii antyelitarnej.
Nasza zatopiona w polityce i psychoterapii kultura zupełnie zapomniała o moralności.
Wiele postulatów rolników jest słusznych, ale nie wszystkie. Rząd musi więc jasno powiedzieć, co może załatwić i w jakim terminie, a co jest żądaniem dziś nierealnym do spełnienia.
Nie poddawajmy się moralnemu szantażowi i nie dajmy sobie wmówić, że mamy obowiązek wyciągnąć rękę do wszystkich braci i sióstr z PiS. Przecież wielu z nich podjęło świadomą decyzję o głosowaniu na partię niedemokratyczną.
Protesty rolników mają praprzyczynę w nadprodukcji żywności. To nie jest jednak doraźna anomalia, lecz stała prawidłowość. Ludzkość produkuje zbyt dużo zbyt taniej żywności i nie tam, gdzie jest potrzebna
Wypowiedź Sikorskiego na forum ONZ, którą powtarzają światowe serwisy informacyjne, to jedno z najważniejszych osiągnięć nowego rządu.
Wybór, jakiego dokonał Xi Jinping po rosyjskiej agresji na Ukrainę, jest niezrozumiały. Chiny stały się sojusznikiem Putina, nie zyskując na tym prawie nic, za to tracąc bardzo wiele.
Rolnicy budują przekaz, że to oni chronią interes narodowy, bo dają bezpieczną żywność. A w istocie w jakimś stopniu chodzi tu chyba o interes klasowy skrywany pod hasłami narodowymi.
Kiedyś Ludwik Dorn powiedział, że Kaczyński zachowuje się jak sułtan w imperium osmańskim, a wokół niego są same polityczne eunuchy. Ale - pechowo dla prezesa - coś się chyba zmienia.
Czy grozi nam bańka na rynku nieruchomości? Kłopot z odpowiedzią na to pytanie polega na tym, że zjawisko bańki poznajemy wówczas, gdy zaczyna pękać.
Szymon Jadczak ujawnił, że "Pablo Morales", jeden z najbardziej znanych hejterów ostatnich lat opluwający każdego, kto był w jakimś sporze z PO, to Bartosz Kopania, któremu PO zapłaciła łącznie ponad 300 tys. zł.
Informacja o tym, że unijną polityką obronną mógłby pokierować Radosław Sikorski, błyskawicznie rozniosła się po polskich mediach. Tak się jednak raczej nie stanie. Czy to strata dla Polski? Chyba nie
Mimo mrocznych marzeń PiS, by z tradycji przemocy uczynić główny wzór polskiej polityki, nasz demokratyczny opór konsekwentnie przemocy się wyrzekał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.