Podczas wojny byłam na ogół sama. Podczas powstania warszawskiego byłam już wśród ludzi. Wtedy strzelali do wszystkich. Jakie to było sprawiedliwe! Nareszcie wszyscy się bali, nie tylko ja. Rozmowa z...
Po dekadach pościgu za Ameryką rozpędzony chiński okręt zaczął nabierać wody. I nie ma się co cieszyć z jego rosnących kłopotów.
"Ludzie mówią: jak możesz jechać teraz w trasę? Ale przecież jak mógłbym tego nie robić?". Nick Cave o stracie dzieci, narkotykach i o tym, jak zmieniło się jego życie.
Rękami i nogami bronimy się przed nadmiernymi ingerencjami rządów, ale oddajemy połowę swojego jedynego życia w ręce chcące sięgać znacznie dalej: naszych pracodawców.
Linia brody strzelista jak architektura sakralna i ładne brwi. Te brwi należą do autora najbardziej ociekających seksem i zarazem najbardziej podniosłych wierszy, jakie kiedykolwiek napisano w języku...
Magdalena Środa odpowiada na dylematy moralne czytelników "Książek".
Lolek z kolegami obżerają się kremówkami w wadowickiej cukierni do porzygania się. Autor nie ukrywa przed młodym czytelnikiem, jak rzyga przyszły papież: "Skurcze żołądka były nie do opanowania, jak...
Coś o gotowaniu, duchach, rozpaczy, flamingu, niewidzialnym przyjacielu i sąsiedzie
Powieść "Alamut" słoweńskiego pisarza Vladimira Bartola ukazała się pierwotnie w 1938 roku, ale dziś okazuje się przedziwnie aktualna
Zaczyna niewinnie: od telefonu, smacznych ciasteczek, niewygodnego krzesełka. Nawet nie wiesz, kiedy historia nabiera rozpędu, i jest już za późno, by wyhamować - telefon mówi o śmierci, ciasteczka o...
Życie, w którym pastujesz podłogę u wykorzystującego cię seksualnie pracodawcy, nie jest zwykłe. Pozostaje zamrozić emocje.
Jak spał, tak umarł, głęboko się zmorzył. Dopadłam go szturchać, ściskać, tarmosić. Ale żadnego życia z Dżokeja nie wydusiłam. Tylko się uszarpałam. Serce waliło jak pięść w drzwi.
Ze szpitala wyszedł, gdy było już ciemno. Popatrzył jeszcze przez okno na księżyc i zdążył jej powiedzieć, że chciałby tam uciec. Ona mu mówiła wcześniej, by się nie przejmował, bo każdy ma czasem w...
Zimno jej, królewnie? I jeszcze bezczelnie pokazuje, że z jej ust wydobywa się para? I śmiała włożyć dżinsy i płaszcz zamiast sukni balowej?
Już dawno żadna książka tak mnie nie zachwyciła! Dałam nura w jej bajkowo-filozoficzną toń niczym wydra do rzeki!
Najlepsi polscy autorzy i ilustratorzy od dziesięciu lat zarażają nim dzieci
Gdynia miała być miastem światowym, a nie słowiańskim; odcinała się od polskich wad: pesymizmu, ponurości, fałszu i obłudy. Tel Awiw miał odchodzić od lokalnych tradycji, mieć charakter prawdziwie...
W ciągu pięciu dni w Kuźni Raciborskiej spłonęło 9 tys. hektarów. To 90 km kwadratowych lasu.
Mieszkańców wsi ubywa. W pewnym momencie główny bohater spostrzega, że nie rozmawiają już gromadą, co najwyżej po dwóch, trzech. Więzi się rozpadły, każdy próbuje ocalić siebie.
Nie brak błahych odczytań Sebalda, ale zdarzają się znakomite. Na przykład książka Katarzyny Kończal
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.