Kiedyś jedliśmy rozsół i mazsło. Co zrobiliśmy z "z"?
No właśnie: co zrobić, aby rosół zachwycił biesiadników? To proste - uciec od kulinarnego banału. Przyprawić bulion odrobiną fantazji, zaskoczyć nietypowymi dodatkami. Jesteście na to gotowi? Jeżeli tak - zapraszamy do wspólnych eksperymentów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.