Ratownicy z niemieckich śmigłowców spuszczali rozbitkom z "Heweliusza" linki, które ludzie w wodzie chwytali, ale nie mieli dość siły, by zgrabiałymi dłońmi zapiąć klamry pasów. Zamarzali dosłownie na oczach bezsilnych załóg śmigłowców.
"To gorzka, ale potrzebna lektura, która wykracza znacznie poza reportaż śledczy o katastrofie sprokurowanej przez dysfunkcyjne państwo" - napisał o tej książce Kasper Bajon, laureat literackiej nagrody "Nike".
Inscenizowany sztorm w specjalnym studiu pod Brukselą, Borys Szyc w roli kapitana Andrzeja Ułasiewicza i niewyjaśniona do końca zagadka zatonięcia promu eksploatowanego przez szczecińskiego armatora. Kończą się zdjęcia do serialu "Heweliusz".
Mnóstwo znanych nazwisk znalazło się w obsadzie "Heweliusza". Premiera miniserialu o pamiętnej katastrofie promu na Bałtyku w przyszłym roku.
Osobiste przedmioty jednego z członków załogi promu "Heweliusz" trafiły do Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Jest wśród nich kombinezon ratunkowy, który uratował życie drugiemu elektrykowi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.