Legendarny promotor Bob Arum chyba nie przejął się zbytnio pandemią koronawirusa, bo mówiąc o zagrożeniu, zwrócił uwagę przede wszystkim na swoją inteligencję. Jest w świetnym nastroju, znów na bokserskim szczycie.
Wasyl Łomaczenko chce być w boksie tym, kim w lekkoatletyce jest Usain Bolt, a w pływaniu Michael Phelps. I na razie wiadomo tyle, że przegrywa zdecydowanie rzadziej niż Jamajczyk na bieżni i Amerykanin w basenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.