Władimir Kliczko w ostatnich latach nie umiał wykluczyć powrotu na ring ze sportowej emerytury. Wstępując do armii jeszcze przed spodziewanym atakiem rosyjskim, potwierdził, że wciąż świerzbią go ręce.
Gdy ledwie 23-letni pięściarz pokonuje na punkty kogoś porównywanego nawet z Muhammadem Alim, musi to wywołać pewne zakłopotanie.
Wasyl Łomaczenko nazywany był w przeszłości nawet "małym Muhammadem Alim". Miał być nie do pokonania, tymczasem w Las Vegas wypunktował go Teófimo López, pyskaty 23-latek z Brooklynu.
21-letni Afroamerykanin Devin Haney kilka dni temu zapewnił, że pokonałby nie tylko Wasyla Łomaczenkę, najlepszego według wielu boksera na świecie, lecz również każdego innego "białasa".
Wasyl Łomaczenko jest prawdopodobnie najlepszym pięściarzem na świecie. A jednak oglądało go w sobotę mniej niż sześć tysięcy osób. Dlaczego tak jest i jak Ukrainiec może to zmienić?
Składał pudełka na pizzę, handlował tenisówkami i importował krewetki. Dziś dla Egisa Klimasa biją najwięksi pięściarscy wirtuozi.
Czy pojedynek pięściarzy ważących w sumie 120 kg może poruszyć świat boksu?
Wasyl Łomaczenko zakończył przed czasem następną walkę i po niej nikt nie powinien mieć wątpliwości, że na ring wkroczył pięściarz genialny.
Wasyl Łomaczenko chce być w boksie tym, kim w lekkoatletyce jest Usain Bolt, a w pływaniu Michael Phelps. I na razie wiadomo tyle, że przegrywa zdecydowanie rzadziej niż Jamajczyk na bieżni i Amerykanin w basenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.