"K**wa, jaki z niego dobry aktor" - pomyślała Kirsten Dunst, obserwując męża na planie. Nie ona jedna zachwyca się Jessem Plemonsem. Robią to wszyscy - od Hollywood po Cannes.
Yorgos Lanthimos przekłuwa bańkę glamouru. Jego nowy film jest drwiną ze wszystkiego, o co zwykle w życiu zabiegamy.
Mam dla was dwie wiadomości. Dobrą i złą. Dobra jest taka, że na Nowych Horyzontach w tym roku jest bardzo dużo świetnych filmów. Tak dużo, że nie dacie rady ich wszystkich zobaczyć. I to jest ta zła wiadomość.
Było o nich głośno w Cannes, na Berlinale czy Sundance. Teraz mamy okazję, by zobaczyć je we Wrocławiu. W programie Nowych Horyzontów nie zabraknie festiwalowych hitów.
Nagrodzone czterema Oscarami "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa, które w polskich kinach obejrzało ponad 350 tys. widzów, można już oglądać w domu, w serwisie Disney+
Grana przez Marka Ruffalo postać to najbardziej komiczny emblemat toksycznej męskości, jaki widziałam na ekranie w ostatnich latach. Zafascynowany ciągłym cielesnym pragnieniem Belli, Duncan myli miłość z potrzebą kontroli i dominacji. "Biedne...
W "Biednych istotach" Lanthimos wraca do rozważań z filmu "Kieł", który otworzył mu drzwi do wielkiej kariery. Z kolei motyw kontroli był już obecny w "Lobsterze". Warto te dzieła teraz zobaczyć.
- Jestem dziewczyną z Arizony, a on gościem z Aten. Nie wiem, jak to zadziałało - mówi Emma Stone we wspólnym wywiadzie z Yorgosem Lanthimosem. Ich film "Biedne istoty" wejdzie do polskich kin 19 stycznia.
Aż 33 filmy uznanych reżyserów i reżyserek europejskiego kina możemy obejrzeć online za pośrednictwem platformy Nowe Horyzonty VOD.
Niczym nieskrępowana wyobraźnia spotyka się z mitami zachodniej kultury w pełnym seksu i krytyki społecznej peanie na cześć wolności. "Biedne istoty" Giorgosa Lanthimosa zachwyciło wenecką publiczność.
Oto opowieść o pięciu scenach z "Faworyty", dzięki której spojrzycie na ten film na nowo. I zupełnie inaczej go usłyszycie. Uwaga! Lektura tego tekstu grozi przeobrażeniem się w psychofana/psychofankę Yorgosa Lanthimosa.
Oscary 2019. "The New York Times": "Zimna wojna" przegra z "Romą". "Washington Post": polski film na pewno dostanie statuetkę. "Chicago Tribune": Kulig powinna otrzymać nominację.
Po obejrzeniu "Faworyty" trudno wyobrazić sobie, by królową Annę Stuart mógł zagrać ktoś inny niż Olivia Colman. Film Yorgosa Lanthimosa - lider oscarowego wyścigu z dziesięcioma nominacjami (ex aequo z "Romą") w kinach od piątku 8 lutego.
Yorgos Lanthimos, jeden z największych ekscentryków współczesnego kina, po raz pierwszy zabrał się za film kostiumowy. Niech was to jednak nie zmyli, nic nie będzie tu klasyczne i koturnowe. "The Favourite" to aktorski pojedynek trzech pań - Emmy...
Okrutna satyra na przymus ?bycia z kimś? we współczesnym świecie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.