David Beckham dokonał rzeczy z pozoru niemożliwej: w kilka miesięcy zbudował wokół Leo Messiego najlepszy zespół piłkarski w Ameryce. A może nawet najlepszy w historii ligi MLS.
Skandal wybuchł, gdy leczący drobną mięśniową kontuzję argentyński wirtuoz przesiedział w rezerwie cały towarzyski mecz rozgrywany w Hongkongu. I nie raczył nawet przemówić do tłumu.
Papierowa serwetka, na której 13-letni Lionel Messi podpisał swój pierwszy kontrakt z FC Barceloną, zostanie wystawiona na aukcji w Londynie z ceną wywoławczą 350 tys. euro.
Za sprawą Leo Messiego Inter Miami stał się zupełnie innym klubem: medialnie i sportowo. Jedna z najsłabszych drużyn amerykańskiej MLS wciąż śni swój sen na jawie - jest niepokonana od ośmiu spotkań.
Kto sądził, że argentyński piłkarz na boiskach USA niespiesznie dotruchta do emerytury, był w grubym błędzie. On realizuje tam misję większą niż wygrywanie meczów.
Kolejny świetny mecz Leo Messiego w amerykańskiej lidze MLS. Tym razem zdobył dwie bramki w meczu z Orlando City, a jego drużyna Inter Miami wygrała pojedynek 3:1. 35-letni Messi swój transfer do Interu Miami ogłosił w czerwcu. To klub, którego...
35-letni Lionel Messi potwierdził, że przechodzi do Interu Miami, do klubu, którego prezesem i jednym z właścicieli jest David Beckham.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.