Im dłużej się tutaj włóczysz, tym bardziej podejrzewasz, że o ile Neapol jest nieśmiertelny, o tyle jego futbolowy klub w obecnym kształcie nie ma prawa istnieć.
Pobierają bajeczne pensje, ale nie chce im się ruszyć palcem, a ich pracodawcy wyglądają na zadowolonych. Witajcie w Manchesterze United, karykaturze klubu sportowego. [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"].
To dobra wiadomość dla bukmacherów i miłośników hazardu, ale nie ucieszy fanów futbolu. Ostatnie dziesięciolecia w piłce nożnej umocniły silnych i osłabiły słabych. Do tego wyniki przewidzieć coraz łatwiej - w przyszłości sensacyjnych zwycięstw...
Znów się okazało, że tam, gdzie my, szaraki, dostrzegamy kryzys, wybitne biznesowe umysły odkrywają fantastyczną okazję, by radykalnie zmienić świat. Na lepsze. [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"]
Takiego przedsięwzięcia futbol jeszcze nie widział. Coraz gęściej oplata całą planetę i poniekąd gwałci ducha gry, ale nie sposób go powstrzymać.
Brytyjscy politycy są wściekli, bo kluby z Premier League - najbogatszych rozgrywek na świecie - wciąż nie obniżyły pensji boiskowym gwiazdom. Sięgają za to po... rządową pomoc.
Tego nie było jeszcze nigdy. Do 1/8 finału Ligi Mistrzów awansowały wyłącznie kluby z pięciu najbogatszych krajów w europejskim futbolu: Anglii, Hiszpanii, Niemiec, Włoch oraz Francji.
Tegoroczne mistrzostwa Europy siatkarzy wymyślono tak, jakby ktoś chciał kibicom - również polskim - przywalić w twarz.
Jeśli zapytać kibiców lub spojrzeć w tabele, to klub od lat tkwi w kryzysie. Ale właściciele sądzą inaczej - jest najwspanialej w historii. Wartość ich przedsiębiorstwa sięgnęła bezprecedensowych 4 mld dol.
Największe kluby świata wspólnie założyły portal społecznościowy Dugout.com, który ma przyciągnąć tylko jedną określoną grupę użytkowników - kibiców.
Copyright © Agora SA