Kiedy chodzisz po lesie, dotykasz, wąchasz, smakujesz, widzisz, słyszysz... Dostajesz kilkadziesiąt razy więcej bodźców niż przed komputerem, a każdy z nich wpływa na rozwój mózgu - mówi Richard Louv
- Nie zabijałam ich, bo były wartością. Niestety, stały się problemem. - Przeszkadzają, fakt. Ale żeby gazować niewinne istoty?!
Bałtyk będzie cieplejszy, ale plaż mniej. A Hel może być wyspą. Klimatolog prof. Zbigniew Kundzewicz mówi, jak będzie za pół wieku
Dziewczęta kształcimy na pielęgniarki, chłopców na hydraulików - jeśli oceanzatopi nasz kraj, na emigracji muszą mieć dobry fach
Marchewka w ogródku zamiast dostojnych róż, kurczaki zamiast wylegującego się na tarasie psa czy kota. Mieszkańcy miast na własną rękę i w najbliższym sąsiedztwie poszukują kontaktu z przyrodą
Pan w kapelusiku mówi, że każdy może uprawiać ogród, jak chce, i nikt nie powinien zabraniać sadzić pomidora korzeniem do góry. Ale jak powstrzymać roszczeniowego ślimaka, który chce pożreć rewolucję?
Tyle ludzi mieszka w naszym ogrodzie, a tylko mnie chcą wyrzucić. Bo zapytałem na zebraniu, gdzie są nasze, działkowców, pieniądze
Na przedmieścia wyprowadziły się setki tysięcy Polaków. Mówią "Jak się tu wprowadzaliśmy, było piękne pole, mgła się kładła, sarenka podchodziła pod okno". Teraz wieczorem ktoś się kładzie spać, a następnego dnia rano zamiast łąki ma budowę za oknem...
Zarzut zrozumiałam i nie przyznaję się. Kwiatów makowych, które są na mojej działce, ja nie sadziłam, są to samosiejki. Nadmieniam, że jestem inwalidką II grupy i jestem niedowidząca
Człowiek, to jedyny gatunek, u którego wychowanie seksualne nie polega na nauczeniu młodego osobnika, jak się robi dzieci, tylko jak się dzieci nie robi. Rozmowa z dr. Andrzejem Kruszewiczem, dyrektorem warszawskiego zoo
Kiedy czujemy nostalgię za odchodzącą wsią, zapowiadamy, że kupimy sobie dwie świnie. Będą ryły i srały na podwórku razem z naszymi baranami. Andrzej Stasiuk o wsi. O mieście też.
- To było od razu po przebudzeniu. Zupełnie bezwiednie najpierw powiedziałem "kurwa", a potem natychmiast się przeżegnałem. O kurwa, znowu dzień, któremu trzeba stawić czoło. O swoich filmach i swoim bohaterze opowiada Marek Koterski
Czasem dołączacie do "Gazety" płyty albo mapy. Czy moglibyście dołączyć maskę przeciwgazową?
Od czasu getta siadam zawsze tak, by widzieć drzwi. Getto warszawskie - dwa lata i kilka miesięcy obcowania z lękiem. Najbardziej dojmujące, długotrwałe, codzienne doświadczanie strachu - opowiada Marcel Reich-Ranicki
Kilkumiesięczna Anielka była świadkiem, jak znów zbiłam Michała. Patrząc na nią, zobaczyłam siebie sprzed lat. Wtedy dotarło do mnie, że oni będą mieć takie same wspomnienia i traumę jak ja
Pracownice, które chciały iść na urlop, musiały publicznie klękać przed szefem - opowiada Agnieszka Mościcka, psychoterapeutka ze Stowarzyszenia Przeciw Przemocy w Pracy "Godność".
Kiedyś na rozprawie ściągnęłam go wzrokiem. Patrzył mi w oczy. Nigdy nie czułam takiej strasznej pustki w sobie. Spuścił wzrok. I jego oczy też były puste. Rozmowa z Katarzyną Kulpą, matką brutalnie zamordowanej piętnastoletniej Mai
Czasem potrzebna jest pomoc kogoś obcego. Psychoterapia to był strzał w dziesiątkę. Chcę powiedzieć innym, że zawsze można zmienić życie, nawet późno. Jeśli przekonam choć jedną osobę, bardzo będę się cieszył
W germańskich baśniach i mitach roi się od wilczych potworów. Są na przykład dwa wilki, z których jeden pragnie pożreć słońce, a drugi księżyc. Gdy im się to uda, nastąpi koniec świata. Adam Wajrak mówi o strachu, co ma wilcze oczy.
Kiedy odezwał się ze szczytu Broad Peak, powiedział, że zadzwoni za dwa dni. I nie dzwonił cztery. A wiadomo, że najbardziej niebezpiecznie jest przy zejściu
Chirurdzy wycięli 24-latce żołądek, śledzionę, węzły chłonne, a także część przełyku. Byli przekonani, że pacjentka ma nowotwór o najwyższym stopniu złośliwości. Okazało się, że bazowali na sfałszowanej przez kobietę dokumentacji medycznej.
Vache pucował limuzynę, kiedy za jego plecami zatrzymał się samochód. Przez otwarte okno wysunęła się krótka lufa, strzelec opróżnił cały magazynek. I pewnie morderców nigdy by nie ujęto, gdyby nie poszli na hamburgera.
"Policjant, przytrzymując jedną ręką pojmanego, wyjął z kabury broń i skierował na mężczyznę stojącego przed nim. Tamten prosił, by schował pistolet, bo ludzie się boją. "Odejdź, odkrzyknął policjant. I padł strzał". 10 lat temu na bazarze przy...
Tego majowego dnia 2011 r. Gorzów był muzyczną stolicą Polski. W końcu nie co dzień otwiera się w kraju filharmonię. Ta jest na dodatek szczególna: równocześnie z salą koncertową powstała od podstaw zawodowa orkiestra. Ponad rok wcześniej 12 maja...
- Przyjechałem tu, żeby grać w filharmonii. Czekałem 33 lata - cieszył się Lech Serpina, wówczas dyrektor szkoły muzycznej. Dokładnie 10 lat temu rada miasta powołała instytucję kultury pod nazwą Centrum Edukacji Artystycznej
Współpraca żydowskich i chrześcijańskich złodziei przebiegała zwykle w oparciu o schematyczny, wręcz stereotypowy podział ról. Żydzi byli pomysłodawcami akcji, zajmowali się ich logistyką i zabezpieczeniem. Chrześcijańscy "specjaliści" wykonywali...
Ludzie mówią: Miał Pan szczęście, bo trafił na wybitnych piłkarzy. A ja odpowiadam: Szczęście to można mieć na loterii, a nie w piłce nożnej. Jak się szczęście zaczyna powtarzać, to już nie jest szczęście - mówił Kazimierz Górski.
W 2014 roku polscy siatkarze wywalczyli mistrzostwo świata. Tym samym powtórzyli sukces swoich starszych kolegów, którzy 40 lat wcześniej zdobyli w Meksyku złoto. Wtedy też przebojem wdarł się na światowe parkiety 21-letni wówczas lublinianin Tomasz...
Ta sprawa wstrząsnęła miastem. W 1957 r. 20-letni mechanik samochodowy morduje młotkiem rodziców, bo są przeciwni jego ślubowi. Ofiary to partyjni aktywiści. Morderca na sali sądowej dostaje od publiczności oklaski.
- Jego walka do końca miała sens. Absolutnie. Ta cała aktywność przyniosła pamięć ludzką. To, że niektórym ludziom był bardzo przydatny, w czymś pomógł - jest niezwykle ważne - mówi Józef Kaczkowski, ojciec ks. Jana Kaczkowskiego.
Bank twierdzi, że damy sobie radę i koniec. A ja mam poczucie, że chyba nigdy nie spłacimy tego kredytu. Jak ostatnio zobaczyłem w telewizji, że frank znowu skoczył, to chciałem wyskoczyć przez balkon. Naprawdę.
"W Polsce całej i na świecie, prawie wszędzie Władziu bywał i zwierzynę pozyskiwał. Dziś to wszystko oglądamy i z zachwytu wprost pękamy" - napisał myśliwy poeta. Niektórzy jednak palą się ze wstydu.
Jedna klatka i 100 mieszkań. I to same kawalerki. Jak się żyje w gdańskim kawalerkowcu? "Nawet już nie zwracam uwagi na twarze, bo i tak nie nadążałam ich zapamiętywać, tak szybko się zmieniają".
Do dziś żałuje, że nie mógł wtedy wyjść po żonę na autobus. "Zamknęli mnie, bo nie wiedzieli, że grasuje Tuchlin. Dlaczego przyznałem się do zabójstwa żony? Bo mnie bili i straszyli".
- Nie potrafiliśmy wychować naszego jedynego dziecka. Jesteśmy winni, bo przecież to zawsze wina dorosłych - mówią rodzice. Sąd pozwolił im się zrzec praw rodzicielskich.
Każde z piątki tych dzieci zaginęło w ciągu dnia. Zimą lub jesienią. Nie przebywały na odludziu, ale w miejscach uczęszczanych. Nikt nic nie widział, nie zauważył. Rozpłynęły się w powietrzu jak kamfora.
"Kobiety we Wrocławiu w ogólności brzydkie, z małymi wyjątkami" i trudno tu grzeszyć, bo to miasto "kurso-kupieckie", "wełno-giełdowe", zamieszkane przez bogobojnych "centusiów". I jak tu przeżyć karnawał?
Z akt sprawy wynikało, że ze szpitala MSW na Dojeździe do szpitala przy Lutyckiej nieprzytomnego Jana Ziółkowskiego wieziono ponad trzy godziny. Oba szpitale dzieli trzysta metrów.
Urząd skarbowy zajął im hipotekę domu, samochodu, zabiera część emerytury. I nie dlatego, że nie zapłacili podatku. Powodem jest niezłożenie jednego druku. - Jak poprosiliśmy o rozłożenie tej kwoty na raty, na które nas stać, to spotkaliśmy się z...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.