Na miejsce wypadku na Rysach ratownicy TOPR polecieli śmigłowcem. Turysta zsunął się kilkadziesiąt metrów po śniegu.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Kroniki akcji ratunkowych w Tatrach z pierwszych tygodni lata opisują polskich turystów, którzy zagubili się poza szlakami w nieznanym im terenie po słowackiej stronie. Musieli nocować na skałach wysoko w górach: pod Gerlachem, Wschodnim Szczytem...
37-latek, który został zaatakowany gazem pieprzowym w kolejce na szczyt Giewontu, wybrał się na szlak z głośnikiem. Nie reagował na prośby turystów o ściszenie muzyki - donosi Polsat News. - Nie pamiętam takiej agresji pomiędzy turystami - komentuje...
Po 37-letniego turystę, który pod kopułą szczytową Giewontu miał zostać zaatakowany gazem pieprzowym, ratownicy TOPR polecieli śmigłowcem. Na dole okazało się, że mężczyzna nie chce opowiedzieć o okolicznościach ataku, nie chce nawet zgłaszać sprawy.
Słoneczna pogoda przyciągnęła na tatrzańskie szlaki tłumy turystów. Od piątku do niedzieli TOPR udzielił pomocy 23 osobom. Dominowały urazy nóg i rąk, ale doszło też do trzech wypadków taternickich.
Słoneczna pogoda sprawiła, że na tatrzańskie szlaki udało się wielu turystów. Miejscami, głównie w rejonie łańcuchów, tworzą się korki, które wśród turystów wywołują agresję. Taka sytuacja miała miejsce przed szczytem Giewontu.
W poniedziałek wieczorem ratownicy HZS zostali poproszeni o pomoc dla dwójki polskich turystów, którzy schodząc ze szczytu Gerlacha, zgubili się i utknęli w niedostępnym terenie.
To bodaj najbardziej charakterystyczne miejsce na Orlej Perci: 8-metrowa, stalowa drabinka na niemal pionowej ścianie, którą turyści schodzą z Zamarłej Turni na Kozią Przełęcz. Nie każdy, kto tu dotrze, jest przygotowany na takie doznania.
Dwie polskie turystki utknęły w sobotę wieczorem w trudnym terenie, pod Wschodnim Żelaznym Szczytem (2337m n.p.m.) w słowackiej części Tatr Wysokich. Spędziły tam noc, czekając na ratunek.
Taternicy utknęli pod Małym Kieżmarskim Szczytem, ze względu na porę nie można było wykorzystać śmigłowca.
W weekend do Zakopanego i w Tatry przyjechało sporo turystów. Popularne doliny zapełniły się, a na szlakach w miejscach, gdzie są łańcuchy, tworzą się kolejki.
Ratownicy TOPR odnaleźli w środę rejonie Rysów ciało poszukiwanego turysty.
Ratownicy TOPR od wtorku szukali 22-letniego turysty, który 3 lipca wyszedł w Tatry i nie wrócił. Jego samochód stał na parkingu na Łysej Polanie. Ratownicy użyli w poszukiwaniach dronów. W środę poinformowali o odnalezieniu ciała.
Po Annie Tybor, która już wyruszyła na Broad Peak, wyprawę w Karakorum w Pakistanie rozpoczął Andrzej Bargiel. Jego celem są tym razem dwa ośmiotysięczniki: Gaszerbrum I i II.
Nie udało się uratować 64-latka, który zasłabł w poniedziałek 26 czerwca na drodze do Morskiego Oka. Przyczyną śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia.
Rozpoczęło się lato, turyści już pakują się na wakacyjne wycieczki w Tatry. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzega jednak, że w wyżej położonych żlebach wciąż zalega śnieg i przypomina smutne czerwcowe statystyki wypadków.
Ratownicy TOPR-u udzielili pomocy 14-letniej turystce, która na Nosalu została pogryziona przez żmiję. Śmigłowcem przetransportowano poszkodowaną do zakopiańskiego szpitala.
Ratownicy TOPR przetransportowali do zakopiańskiego szpitala ciało kolejnego turysty. To już czwarta ofiara Tatr w ciągu ostatnich dni.
W rejonie Kasprowego Wierchu temperatura nad ranem wskazała -1,4 st. C, w rejonie Rysów -5 st. C. Tymczasem według relacji ratowników turyści idą w góry bez raków i czekanów.
Turystka zginęła na miejscu. Na miejsce wypadku poleciał śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Deszczowa aura nie zachęcała do wysokogórskich wycieczek. Mimo to ratownicy TOPR-u w sobotę udzielili pomocy w masywie Rysów 6 turystom.
Dwie akcje ratownicze w rejonie Rysów. Ratownicy TOPR musieli pomóc turystom, którzy nie dali sobie rady na wysokogórskich trasach.
Ratownicy TOPR przetransportowali do Zakopanego ciało martwego mężczyzny. Do wypadku doszło w rejonie Świnicy.
W ostatni weekend ratownicy TOPR udzielił pomocy 20 osobom. Na szczęście obyło się bez poważnych w skutkach wypadków.
Turystka z ogólnymi obrażeniami została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala w Zakopanem.
Po poślizgnięciu na Rysach turysta tak uszkodził nogę, że nie był w stanie kontynuować wycieczki. Napłynęły też zgłoszenia z innych rejonów Tatr.
Leżący w Tatrach śnieg jest bardzo śliski - ostrzegają ratownicy TOPR i pracownicy TPN. W ostatnich czterech dniach pomocy potrzebowało aż 18 turystów.
Duża grupa uchodźców z dziećmi przy murze granicznym, Donald Tusk z Rafałem Trzaskowskim w Krakowie, a w Tatrach ćwiczenia ratowników TOPR... Przez cały rok, siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę fotoreporterki i fotoreporterzy "Gazety...
TOPR przestrzega, że na przełomie maja i czerwca w wyższych partiach Tatr turyści wciąż natrafią na śnieg. Brak odpowiedniego ekwipunku może doprowadzić do tragedii. W ostatni weekend życie stracił mężczyzna, który poślizgnął się na śniegu. Przez...
Ratownicy TOPR zostali wezwani na Przełęcz Mieguszowiecką pod Chłopkiem. Doszło tam do śmiertelnego wypadku. Turysta poślizgnął się i spadł ze ścieżki na Kazalnicę, zginął na miejscu.
Parę z Warszawy nagrały kamery po słowackiej stronie Tatr. Kolejną noc spędzili tuż przy granicy, w słowackim pensjonacie.
Policja weryfikuje informacje, czy zaginione małżeństwo z Warszawy przebywa w Tatrach. Para miała być widziana w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej. W akcji uczestniczy TOPR.
"Zapchali się" - mówią o takich sytuacjach w swym żargonie ratownicy TOPR-u. Turyści zeszli ze szlaku w trudny teren, nie byli w stanie samodzielnie się stamtąd wydostać.
Po sezonie letnim i zimowym przeprowadzane są prace serwisowe i konserwacyjne kolejki na Kasprowy Wierch. W tym czasie PKL wspólnie z ratownikami TOPR przeprowadza ćwiczenia: ewakuację z wagonika oraz dostarczenie specjalistycznych noszy dla dzieci...
Turysta, który spadł z Przełączki pod Rysami, z obrażeniami głowy został przetransportowany śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala. Życie turystki uderzonej rakiem w głowę uratował kask wspinaczkowy.
Pomimo iż na tatrzańskich szczytach wciąż zalega gruba warstwa śniegu, TOPR poinformował o zmniejszeniu stopnia zagrożenia lawinowego z drugiego na pierwszy, czyli niski.
Zakopiańskich policjantów zawiadomili mundurowi z Krakowa. Na poszukiwania wyruszyli ratownicy TOPR oraz Słowacy z Horskiej Záchrannej Służby. Rodzina obawiała się, że kobieta może spróbować targnąć się na życie.
W ostatnich dniach pogoda nie zachęcała do górskich wycieczek, mimo to ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 osobom. W większości przypadków obyło się bez urazów, a głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie...
Adam Marasek to legenda TOPR. Po 49 latach służby przechodzi na emeryturę. - Po każdym tragicznym wypadku w Tatrach chodzą takie myśli, że gość mógł żyć spokojnie, jeszcze życie było przed nim, a tak się skończyło. Trzeba mieć na tyle twardą skórę,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.