- 17. miejsce to nie jest szczyt moich marzeń, ale trzeba je przyjąć przed najważniejszymi startami w sprincie i biegu na 30 km klasykiem - powiedziała Justyna Kowalczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska zaczęła rywalizację w Pjongczangu od biegu...
Pierwszy złoty medal igrzysk w Korei Południowej zdobyła Szwedka Charlotte Kalla w biegu na 15 km. Druga była Norweżka Marit Bjoergen, a trzecia Finka Krista Pärmäkoski. Justyna Kowalczyk zajęła 17. miejsce.
Justyna Kowalczyk, biatlonistki, a na koniec skoczkowie. To może być wspaniała sobota dla polskich kibiców.
Dziś nie ucieka rywalkom, dziś chce jak najmniej stracić do najlepszej i w walce do upadłego wykorzystać w pełni doświadczenie i inteligencję.
Igrzyska nabierają szczególnego wymiaru właśnie teraz, gdy na świecie wraca moda na udowadnianie innym narodom, że nasz naród jest narodem ponad wszystkie narody.
Dziś w Pjongczangu zapłonie znicz olimpijski. Po nieziemskim sukcesie w Soczi cztery lata temu siła polskich sportów zimowych przejdzie trudną weryfikację w 44-tysięcznym miasteczku na północnym wschodzie Korei Płd.
Olimpizm i igrzyska w chaosie. Ale w polskiej drużynie wszystko jest jasne - rządzą skoczkowie.
- Trzeba wyjść na trasę i dać z siebie wszystko w każdym biegu. Dlatego że reprezentuję swój kraj - mówi Justyna Kowalczyk przed sobotnim, pierwszym startem w Pjongczangu.
Polska na zimowych igrzyskach olimpijskich. Od Chamonix do Soczi.
Justyna Kowalczyk: Nie kupiłam sobie żadnej pamiątki w Soczi. Chciałam mieć jedną i wiozę ją ze sobą. Złoto. To były moje najpiękniejsze igrzyska.
Jedna polska drużyna broni mistrzostwa świata, druga mierzy w największy sukces w dziejach, trzecia jedzie tam, gdzie dawno jej nie było.
Stowarzyszenie Stop bankowemu bezprawiu wzywa znane twarze, by nie reklamowały banków. Założyciel stowarzyszenia wiązał swoją polityczną przyszłość z PiS, które utrudniało cywilizowanie rynku finansowego.
Smutno zaczął się ten weekend. Męska drużyna panczenistów ostatecznie nie wywalczyła kwalifikacji na igrzyska. Wiem, że panowie poświęcili wszystko, by zawalczyć.
Norweżka Marit Bjoergen zwyciężyła w biegu na 10 kilometrów techniką klasyczna narciarskiego Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. Justyna Kowalczyk zajęła 18. miejsce.
- Zadowolona nie jestem, ale załamana też nie - mówi Justyna Kowalczyk. Zawody Pucharu Świata w Ruce w Finlandii zakończyła na ćwierćfinale.
Fikołki nie mają łatwo w konkurencji o czas młodego człowieka z magicznym smartfonem.
W hotelach wielokrotnie zdarzało mi się w środku nocy wpaść w panikę. Bo nie mogłam sobie przypomnieć, gdzie jestem. Swoją poduszkę od lat wożę ze sobą. Taka durna namiastka domu.
Gdy lekarz jest przemęczony, to jest zdecydowanie większe prawdopodobieństwo, że popełni błąd mimo jak najlepszych intencji i zaangażowania. Cena, moim zdaniem, jest zbyt wielka
Często młodzi zawodnicy pytają mnie, o czym ja sobie tak myślę, tyle godzin codziennie biegając. No bo gdy praca przebiega w komforcie, to niby można myśleć o niebieskich migdałach, ale...
W trakcie igrzysk czy mistrzostw dopóki startujesz, musisz być jak maszyna. Igrzyska są po to, by przekraczać granice. Nawet jeśli przekroczenie ich nie równa się zdobyciu medalu
Jedyną gorszą stroną współczesnego sportu jest ograniczona beztroska dzieciństwa. Ja załapałam się na ostatnie lata normalności, ale moje rywalki na nartach tyrały od maleńkości.
Wytrzymałościowiec w dzień wolny od pracy leży. Leży i je. Potem ma wyrzuty sumienia, że sobie pofolgował, i ze zdwojoną siłą pracuje. I pewnie znów mija się z teorią.
Udaru słonecznego nijak nie da się wpisać w plan treningowy. Jak się bronić? Nie będę hipokrytką i pisać, że trzeba chronić ciało ubraniem. Biegam do rosołu rozebrana i gdyby mi ktoś na tych wielogodzinnych podjazdach kazał coś na siebie włożyć, to...
Przestaję się już dziwić kierowcom zdenerwowanym na rowerzystów.
Dokładnie trzy lata temu kompletnie zdewastowana psychicznie i fizycznie zaczęłam walczyć o życie. Trzydzieści dziewięć miesięcy temu po raz ostatni próbowałam się z życiem rozprawić. Dzisiaj cieszę się, że mogę przygotowywać się do igrzysk.
Rozbawieni, nie zawsze dostrzegamy zagrożenie. Jesteśmy odważniejsi, bardziej wyluzowani. Ale ani woda ani góry ani powietrze tego nie rozumieją. Zawsze są niebezpieczne. Nie znoszą brawury i głupoty. Dlatego życzmy sobie wszyscy przed latem pokory....
Adam Małysz chce wskrzesić kombinację norweską w Polsce. Stąd pomysł zatrudnienia austriackiego trenera. Szkoda, że nikomu w PZN nie zależy na biegach narciarskich
Konkurs na "Trenera Koodynatora" wygrała 30-letnia była biegaczka narciarska Anna Staręga. Od razu w środowisku powstało podejrzenie, że tym samym została między innymi przełożoną Aleksandra Wierietielnego, 70-letniego trenera dwukrotnej mistrzyni...
Aby ochrzcić się trenerem personalnym, nie trzeba mieć skończonej nawet podstawówki. Co zrobić, by nie trafić na oszusta?
Nie bądźmy hipokrytami. Nie tylko sportowcy są ryzykantami. A rozwalić się można równie dobrze na własnych schodach.
Birkebeinerrennet. 54 km z Reny do Lillehammer. Kilometraż nie robi na mnie wielkiego wrażenia, bo prawie każdego dnia trenuję więcej. Ale ponad tysiąc metrów różnicy wzniesień potrafi dać w kość, a wiejący ciągle w oczy wiatr sprawia, że ten...
Na najdłuższym dystansie Pucharu Świata, na klasycznej trasie w kolebce narciarstwa klasycznego - Holmenkollen pod Oslo - Polka był szósta. Grała ważną, aktywną rolę w światowej czołówce biegaczek ścigających się na 30 km. Ale zwyciężyła jak zwykle...
W Polsce na próby wytłumaczenia, że w sporcie wytrzymałościowym trzeba swoje przeharować, zawsze jest jedna odpowiedź: nie wszyscy mają takie ciało jak Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk była szósta w klasyfikacji ogólnej oraz pierwsza wśród kobiet w wyścigu na 50 km stylem klasycznym w 41 Bieg Piastów. Po biegu była wyczerpana, ale szczęśliwa
Zawody w Lahti są niezwykłe, po raz pierwszy na tak wielką imprezę dwóch polskich skoczków pojechało w roli faworytów. Zobacz Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Justynę Kowalczyk i innych na zdjęciach Kuby Atysa, fotoreportera "Gazety Wyborczej"
Norwegia z Marit Bjoergen wygrała kobiecą sztafetę 4x5 km na mistrzostwach świata w Lahti. Justyna Kowalczyk szybka, ale polska sztafeta na ósmym miejscu.
- Dałam z siebie wszystko - powiedziała smutno Justyna Kowalczyk po ósmym miejscu na 10 km stylem klasycznym. Do podium straciła 39 s, do złotej Marit Bjoergen półtorej minuty
- Przez ostatni miesiąc walczyłam o każdą sekundę w tym biegu - powiedziała Justyna po bolesnej porażce na 10 km techniką klasyczną. Przegrała medal o 39 sekund. Marit Bjoergen była nie do pokonania. Pobiła je wszystkie, znokautowała
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.