Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do...
Pakistańskie służby długo wspierały talibów, aż udało się ich przywrócić do władzy w Kabulu. Minęło kilka miesięcy i sąsiedzi są już byłymi przyjaciółmi: ich armie się ostrzeliwują, a rządy wymieniają gniewne protesty.
Dziewczynka miała talent. Smyczek w jej dłoni sam zdawał się czarować muzykę. Miała i marzenie: chodzić do szkoły, uczyć się, studiować. Kunsztem gry służyć światu. Za wiele?
W Afganistanie, skąd pochodzi 85 proc. światowego opium, talibowie ogłosili zakaz uprawy maku oraz produkcji i używania narkotyków. Dlaczego uderzają w podstawy własnej gospodarki?
- Kobiety w Afganistanie ciężko pracowały, by zbudować karierę. Talibowie z dnia na dzień zabrali im wszystko - mówi Jagoda Grondecka, Superbohaterka Czytelniczek i Czytelników "Wysokich Obcasów"
Nastolatki tłumnie stawiły się w swoich szkołach po ponad półrocznej nieobecności tylko po to, by po godzinie lub dwóch usłyszeć, że muszą wrócić do domu - do odwołania. Dlaczego talibowie ponownie złamali swoją obietnicę?
Talibowie, choć nie wydali oficjalnego nakazu, by nosić burki, rozwiesili plakaty zachęcające do ich zakładania. Z telewizji wycofano programy z udziałem kobiet. Afganki nie wróciły też ani do szkół, ani do pracy.
Poznanie taliba w samym środku miasta, w jednej z tych przyjemnych restauracji kabulskich, gdzie serwowano doskonały kebab, a na deser najlepsze na świecie arbuzy, kojarzyło mi się nieco surrealistycznie.
Dziennikarskie śledztwo BBC wykazało, że talibowie porywają kobiety, które w ostatnich miesiącach protestowały przeciwko ich rządom, i zabijają funkcjonariuszy poprzednich władz.
Organizacja Reporterzy bez Granic alarmuje: sytuacja afgańskich mediów i wolności słowa znacząco się pogarsza. Coraz więcej dziennikarzy opuszcza kraj lub odchodzi z zawodu. A ci, którzy wciąż usiłują pracować, są cenzurowani i szykanowani.
Koczowali na lotnisku w Kabulu bez wody i jedzenia. W nocy na niebie zamiast gwiazd było pełno pocisków, to talibowie strzelali. Zdołali uciec do Polski. Lemar jest lekarką, Taban dziennikarzem, Jamal tłumaczem. - Weźmiemy każdą pracę, która będzie...
Międzynarodowe i lokalne organizacje pomocy humanitarnej przekonują, że - jeśli Amerykanie i Bank Światowy nie uwolnią afgańskich rezerw zamrożonych po przejęciu władzy przez talibów - nie uda się uratować Afgańczyków przed katastrofą humanitarną.
Publiczne uniwersytety w Afganistanie zostały otwarte dla kobiet. Talibowie wprowadzają jednak ograniczenia: oddzielne wejścia i zajęcia dla kobiet, zakaz kontaktu z mężczyznami, obowiązek pełnego zakrywania ciała. Na razie na powrót na uczelnie...
Młodzi przedsiębiorcy chcieli stworzyć w Kabulu markę modową, która będzie symbolem nowoczesnego, rozwijającego się Afganistanu. Odkąd talibowie przejęli władzę, nie mogą wejść do swojej fabryki.
Lincze, zbiorowe gwałty i pogróżki - organizacja Human Rights Watch alarmuje, że odkąd władzę w Afganistanie przejęli talibowie, osoby LGBT żyją tam w ciągłym strachu. A na emigrację nie mają szans.
Prawa człowieka, humanitarny kryzys w Afganistanie i możliwość odblokowania afgańskich rezerw zdeponowanych w amerykańskich bankach - to tematy, które zostaną poruszone w czasie trzydniowych rozmów przedstawicieli zachodnich rządów i obrońców praw...
Kobiety nie mogą już ani pracować, ani studiować. Gwałtownie wzrosło spożycie narkotyków. Kraj pogrąża się w kryzysie gospodarczym, a nowa elita władzy w Kabulu nie ma pojęcia, jak sobie z tym poradzić.
Farida, uchodźczyni z Afganistanu, wierzy, że jedzenie łączy ludzi. Gotowanie stało się dla niej sposobem na nowe życie we Wrocławiu, gdzie zaprasza na przygotowywane przez siebie uczty.
Do szczęścia potrzebujemy trzech rzeczy: szkoły dla dzieci, mieszkania i pracy, która pozwoli nam się tutaj utrzymać - mówią Afgańczycy, którzy chcą osiedlić się w Rybniku.
Dekady walk, susze, a do tego chaos wywołany przejęciem kraju przez talibów sprawiły, że Afgańczycy cierpią dziś skrajne ubóstwo, a milionom grozi śmierć z głodu. Zdaniem ONZ na udzielenie im pomocy potrzebne jest rekordowe 5 miliardów dolarów.
Pod koniec sierpnia kilka afgańskich rodzin trafiło na kwarantannę do Suchego Boru. Mieszkańcy wsi wciąż im pomagają i już drugiej rodzinie znaleźli prawdziwy dom. To oczywiście nie koniec.
W Kabulu odnalazł się chłopczyk, którego ojciec w odruchu desperacji przekazał na ręce amerykańskiemu żołnierzowi, gdy Afgańczycy w pośpiechu i chaosie uciekali z kraju w obawie przed talibami. Dziecko na wychowanie wzięła inna rodzina i na kilka...
Od niedzieli 26 grudnia Afgankom, które chcą wybrać się w podróż dalszą niż 72 km, musi towarzyszyć bliski krewny płci męskiej.
Pierwszą noc w swoim domu spędziła właśnie 10-osobowa rodzina z Afganistanu, która pod koniec sierpnia została skierowana na kwarantannę do Suchego Boru. Nowe miejsce do życia pomogli im znaleźć mieszkańcy spod Opola. Wciąż wspierają także inne...
- Nie możemy przyjąć więcej migrantów, z Syrii czy z Afganistanu. Nad kryzysem uchodźczym powinien się pochylić cały świat i ponieść odpowiedzialność - mówi "Wyborczej" prof. Mustafa Sentop, przewodniczący tureckiego parlamentu.
Pod koniec sierpnia dzięki staraniom Uniwersytetu Opolskiego ewakuowano z Kabulu grupę Afgańczyków. To była bardzo trudna akcja, jednak rozpoczęcie życia w nowym miejscu także nie będzie dla nich łatwe.
Dzieciom powiedzieliśmy, że wyjeżdżamy na wakacje. Już na lotnisku zrozumiały, że to nie taka podróż. Po przylocie do Polski moja 11-letnia córka skontaktowała się przez WhatsApp z koleżankami ze szkoły, której już nie ma. "Jestem w Dubaju, jestem w...
Sytuacja młodych Afgańczyków ewakuowanych z Kabulu przez polski rząd jest fatalna. Dlatego studenci i doktoranci z Uniwersytetu Warszawskiego sami zorganizowali im "rok zerowy" i zapraszają do stolicy, by przygotować ich do studiów w Polsce.
BBC wybrało 100 najbardziej wpływowych i inspirujących kobiet na świecie. Połowa z nich to Afganki. Ich obecność w zestawieniu jest ukłonem w kierunku ich odwagi i osiągnięć.
Ewakuacja z Kabulu była chaotyczna i dysfunkcyjna. Urzędnicy nie znali się na Afganistanie, nie mówili w lokalnych językach, a tysiące maili od Afgańczyków szukających pomocy nigdy nie zostały nawet przeczytane - ocenia sygnalista Raphael Marshall,...
Ojciec wydał ją za 55-latka, żeby ratować rodzinę przed głodem. Dziś - dzięki nagłośnieniu jej historii przez CNN - dziewięcioletnia Parwana wreszcie jest bezpieczna
Ministerstwo promowania cnót i zapobiegania występkom, które powstało w miejsce ministerstwa ds. kobiet, opublikowało zestaw wytycznych i zaleceń dla stacji telewizyjnych. Największe kontrowersje wzbudził zakaz transmitowania filmów i seriali, w...
Szarbat Gula, której historię świat poznał, gdy w 1985 roku trafiła na okładkę magazynu "National Geographic", została ewakuowana z Afganistanu do Włoch. Po przejęciu władzy w jej kraju przez talibów groziło jej śmiertelne niebezpieczeństwo
Sharbat Gula uciekła z Afganistanu w obawie przed prześladowaniami i ograniczeniami praw kobiet. Schronienia przed talibami udzieliły kobiecie Włochy.
Yalda Hakim prowadziła relacje z najbardziej niebezpiecznych regionów świata i nigdy nie miała kompleksów z powodu płci. W strefach objętym konfliktem kobiety chętnie przyjmują ją do domów, na co reporter mężczyzna nigdy nie mógłby liczyć.
Żadnych kobiet w serialach, prezenterki wyłącznie z zasłoniętymi włosami, zakaz nadawania programów "sprzecznych z szariatem" albo "promujących obcą kulturę" - talibowie wprowadzają w Afganistanie nowe zasady dotyczące telewizji. Dziennikarze:...
Talibowie, którzy w sierpniu przejęli władzę nad krajem, zabraniają afgańskim nadawcom telewizyjnym m.in. emitowania seriali i programów, w których występują kobiety.
Misja spełniona - tak Khalida Popal, była kapitan dziewczęcej drużyny piłkarek z Afganistanu, skomentowała ich przylot do Wielkiej Brytanii. Dziewczyny musiały uciekać ze swojego kraju przed talibami
- Mułła opowiadał, że przed nastaniem kalifatu będą różne katastrofy: powodzie, susze, trzęsienia ziemi. Ja to wszystko widziałem, uznałem więc, że to już czas - wspomina Naimat
Musimy porzucić arbitralne "prawo" do posługiwania się siłą zbrojną dla obalania tyranii czy ochrony praw człowieka
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.