20-letnia Kamila Żuk zdobyła drugi złoty medal podczas mistrzostw świata juniorów w biatlonie. W czwartek wygrała bieg indywidualny na 12,5 km, a w sobotę sprint na 7,5 km.
Po 45 latach Polska znów ma mistrzostwo świata juniorów w biatlonie. Sukces Kamili Żuk nie mógł przyjść w lepszym momencie.
Po dwuletniej przerwie w marcu Rosjanie znów będą u siebie gościć najlepszych biatlonistów świata, ale kolejni zawodnicy i kolejne reprezentacje rezygnują ze startu.
Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska pobiegły razem po raz 22. i prawdopodobnie ostatni. Po sezonie przekonamy się, czy polski biatlon czeka ewolucja czy rewolucja.
Weronika Nowakowska wybiegała na ostatnią zmianę sztafety jako liderka. Ale wyśnionego medalu nie było. Było siódme miejsce.
Biatlonistki prowadziły po trzech zmianach sztafety, ale skończyły ją na siódmym. Co jeszcze wydarzyło się 13. dnia olimpijskiej rywalizacji?
Po zmianach Moniki Hojnisz, Magdaleny Gwizdoń i Krystyny Guzik Polki prowadziły w sztafecie. Przez pięć pudeł Weroniki Nowakowskiej skończyło się siódmym miejscem.
Biatlonistkom pozostaje ostatnia sportowa szansa w Pjongczangu. Czwartkowa sztafeta. Atmosfera wokół nich jest taka, że zapewne wystartują pod ekstremalnym napięciem.
- Byłam mocno skupiona na strzelaniu, bo w przeszłości często strzelałam pochopnie - mówiła Monika Hojnisz po biegu ze startu wspólnego. Polka była jedną z dwóch bezbłędnych zawodniczek, ale zajęła dopiero 15. miejsce.
- W du... byliście i gó... widzieliście - powiedziała biatlonistka Weronika Nowakowska, odpowiadając na zarzuty internautów, że na igrzyska pojechała na wycieczkę.
Już prawie zorganizowała na niego casting, a znalazła go niemal pod nosem. W Pjongczangu Krystyna Guzik została olimpijską rekordzistką, a na igrzyskach startuje z drugą połówką. - Ale w domu o biatlonie nie rozmawiamy - zapewnia.
- Chciałam powiedzieć wszystkim kibicom, że nie przyjechałyśmy tu na wycieczkę, że walczymy, dajemy z siebie wszystko i cieszymy się, że dziś ten koszmar się skończył - powiedziała Monika Hojnisz po szóstym miejscu w biegu na 15 km.
W niedzielnym biegu na 5000 m wystartuje panczenista Artur Wielgat, potem na trasę ruszą biatloniści Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec.
Niemka Laura Dahlmeier wygrała sprint, pierwszą biatlonową konkurencję igrzysk w Pjongczangu. Najlepsza z Polek była Krystyna Guzik, która zajęła 28. miejsce.
Na trasie obawiają się zmrożonego śniegu, a na strzelnicy - zgrabiałych dłoni i wiatru, ale mają w dać z siebie wszystko. - Sobotni sprint będzie kluczowy - mówi trener Tobias Torgersen.
- Jeśli dobrze pobiegnę i będę czysto strzelać, to w Pjongczangu wszystko jest możliwe - mówi Krystyna Guzik, jedna z pięciu biathlonistek, które w piątek wyleciały na igrzyska olimpijskie do Korei.
Na Polanie Jakuszyckiej zacznie się w kwietniu budowa ośrodka narciarstwa biegowego i biatlonu. - To będzie najpiękniejszy, najbardziej funkcjonalny tego typu obiekt w Europie - mówi Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Grzegorz Guzik zajął 30. miejsce, a Andrzej Nędza-Kubiniec sklasyfikowany został na 51. pozycji. Dzięki dobremu występowi w sprincie w Anterselwie Polacy potwierdzili wywalczenie dwóch kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Pjongczang.
Grzegorz Guzik zajął w piątek 30. miejsce w sprincie Pucharu Świata w Anterselvie. Wiadomo już, że na igrzyska w Pjongczangu Polska może wysłać pięć zawodniczek i dwóch zawodników.
Norwegowie nie zrobili wyjątku nawet dla biatlonisty wszech czasów. 13-krotny medalista olimpijski nie pojedzie na siódme igrzyska, bo jest wyraźnie słabszy od młodszych kolegów.
Nie jesteśmy drużyną, która będzie rozczarowana brakiem medalu w Pjongczangu. Ale mamy szanse go zdobyć - mówi Tobias Torgersen, norweski trener kadry polskich biatlonistek.
W ostatniej sztafecie biatlonowego Pucharu Świata przed igrzyskami Polki zajęły piąte miejsce, najlepsze od blisko dwóch lat. Do podium zabrakło im 7,3 sekundy.
Jesienią mówiła, że wierzy w medal sztafety biathlonowej na igrzyskach w Pjongczangu. Po połowie sezonu wydaje się, że prędzej wywalczy go sama. Chyba że Polki przełamią się w sobotę.
Weronika Nowakowska zajęła szóste i czwarte miejsce w indywidualnych startach w Oberhofie. Tak dobrych wyników żadna z biatlonistek nie miała od blisko dwóch lat.
Słowaczka Anastazja Kuzmina wygrała sprint biathlonowego Pucharu Świata w Oberhofie. Szóste miejsce zajęła Weronika Nowakowska. Punkty do klasyfikacji PŚ wywalczyły też Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik i Monika Hojnisz.
Być ostatnim to nie zawsze wstyd. Kolarz, który dojeżdża na samym końcu Tour de France, dostaje wręcz od kibiców nagrodę - czerwoną latarnię. Bo nie jest niedojdą, samo ukończenie trzytygodniowego, wycieńczającego wyścigu jest wyczynem. Z naszymi...
Była biegaczka narciarska Niemka Denise Herrmann wygrała piątkowy sprint biathlonowego Pucharu Świata w Östersund. W pierwszej dwudziestce zmieściły się Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska.
Przeciętny bieg i słabe strzelanie. Żadna polska biatlonistka nie wywalczyła punktów Pucharu Świata w mroźnym szwedzkim Östersund.
- Łączenie macierzyństwa ze sportem bywa cholernie trudne, ale uważam, że jestem szczęściarą - mówi Weronika Nowakowska, dwukrotna medalistka MŚ w biatlonie.
- Nowy trener wprowadził dużo więcej rywalizacji na treningach. To może przynieść korzyści na zawodach - mówi Monika Hojnisz, medalistka mistrzostw świata w biathlonie.
Niemka Denise Hermann wygrała zawody otwarcia sezonu w norweskim Sjusjoen. Kinga Mitoraj, najlepsza z Polek, zajęła 22. miejsce.
Po najgorszym sezonie od siedmiu lat w Polki wstąpił nowy duch, bo zaopiekował się nimi nowy trener. Pierwszy start za miesiąc w Östersundzie.
Nie chcę w wieku 60 lat pomyśleć: mogłam jeszcze spróbować, ale zawaliłam - mówi Weronika Nowakowska, medalistka mistrzostw świata w biathlonie.
Ma dopiero 34 lata, a był już trenerem w Szwajcarii, Norwegii i Szwecji. Tobias Torgersen będzie od maja pracował z polskimi biatlonistkami. - Celem będzie dobry występ na igrzyskach w Korei - mówi "Wyborczej" Norweg.
Dotąd specjalizowały się w tym kraje Zatoki Perskiej, teraz dołączyła do nich Korea Południowa. Rok przed zimowymi igrzyskami w Pjongczangu gospodarze przyznają obywatelstwa rosyjskim biatlonistom, niemieckim saneczkarkom i kanadyjskim hokeistom.
Jak to się stało, że od Adama Kołodziejczyka, biatlonowego cudotwórcy, odwróciły się kolejno niemal wszystkie zawodniczki polskiej kadry?
Nie udało się zrealizować wizji Polek biegających narta w nartę i śpiewających "Jeszcze Polska nie zginęła". Dymisja trenera kadry biatlonowej Adama Kołodziejczyka była spóźniona co najmniej o rok. Jego następcę czeka bardzo trudne zadanie.
Po nieudanych mistrzostwach świata szykuje się rewolucja w kadrze. Dymisja Adama Kołodziejczyka została przyjęta przez zarząd Polskiego Związku Biathlonu. Do dyspozycji zarządu oddał się także Tomasz Sikora.
Igrzyska w Pjongczangu - za rok dobiją do półmetka - mogą okazać się najlepszymi w historii polskich skoków. Może też być tak, że poza zawodnikami Stefana Horngachera, żaden Polak nie zdobędzie w Korei Południowej medalu
Niemka Laura Dahlmeier zdominowała biatlonowe mistrzostwa świata. W niedzielę wygrała bieg ze startu wspólnego, zdobywając szósty medal w Hochfilzen, w tym piąty złoty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.