Czy polityka można pozyskać? Czy w lokalnej polityce obowiązuje transparentność? Te dwa fundamentalne pytania, odnoszące się do jakości debaty w Polsce, są niestety bardzo aktualne i wymagają szerszej publicznej dyskusji - pisze w liście do...
Nasza podróż koleją z Poznania do Zielonej Góry trwała cztery godziny. Trudno pojąć, dlaczego pociąg do Zbąszynka nie jest skomunikowany z tym ze Zbąszynka do Zielonej Góry? Pytań jest więcej - pisze zielonogórzanka.
- Uratujemy polskie poczucie godności - mówiła w Gdańsku Barbara Nowacka, jedynka na liście wyborczej KO do Sejmu z okręgu gdyńsko-słupskiego. Koalicja Obywatelska zainaugurowała w Gdańsku zbieranie podpisów poparcia dla swoich kandydatów do Sejmu i...
Stałam się brutalna i wulgarna w stosunku do niej. Ostatnio krzyczę, jak tylko ją zobaczę: Spie...laj! Ty szmato - depresjo
Przed budynkiem poczty sterta listów i paczek. Od wielu miesięcy mieszkańcy okolic podpoznańskiego Przeźmierowa nie otrzymują przesyłek od Poczty Polskiej. Każdorazowo sami muszą sprawdzać, czy coś do nich nie przyszło.
Nie pięciu, jak w tej kadencji, a co najmniej sześciu posłów planuje wprowadzić Platforma z okręgu szczecińskiego do Sejmu. Politycy mówią, że po reakcji wyborców widzą, że nawet wierny elektorat PiS ma dość pazerności ugrupowania Jarosława...
Nie ma na tym dziadowskim, niegdyś elitarnym osiedlu nic. Brud, smród i ubóstwo. Obserwujemy, jak inne osiedla się rozwijają, jak powstaje infrastruktura, tutaj nie ma nawet śmietników, żeby wrzucić jeden papierek.
Nie wiem, czy znacie takie poczucie oddechu po rozpaczy, bólu po wydrapanych wnętrznościach
W godzinach wieczornych, po 22 lub 23, urządzają sobie objazdówki wokół osiedla, w moim przypadku to Podolszyce-Północ, hałasując niesamowicie. Ryk z tłumika jest nie do zniesienia.
Jedna z córek całkowicie popiera moją filozofię wyzwolenia się, odpuszczenia w wyścigu z czasem. Druga córka i mąż absolutnie nie popierają takiego trendu. Mówią, że właśnie z wiekiem należy się tym więcej przykładać do tuszowania mankamentów i...
Miałam pieniądze, potrafiłam zapewnić dziecku wiele atrakcji, ale ta gonitwa była rozpaczliwym wołaniem o to, za czym tęskni kobieta.
Od was, mediów, żądam absolutnej determinacji do wszelkiej mobilizacji każdego, przekonania każdego, przekonania wszystkich do udziału w marszu 4 czerwca - pisze w liście do "Wyborczej" nasz czytelnik.
Mam 14 lat i czuję się oszukany. Jest mi źle, smutno, czuję, jakbym dostał kopa w d*pę. Pokazano mi, że gra jest nierówna, zasady można zmieniać, nie liczy się mój wysiłek, poświęcenie. Nie liczę się ja - pisze uczeń ósmej klasy, Kuba
Nawet po rozwodzie Szymborska pisała do Włodka: "Wszystkie twoje kobiety chodzą jak błędne ze mną oczywiście na czele. Tęskno mi za tobą, żebyś wiedział. To już chyba całe życie tak się będziemy potrzebować, co?". Sto lat temu, 2 lipca, urodziła się...
My chorzy, chcemy normalnie żyć. Chcemy pracować, chcemy móc pokonywać własnym samochodem drogę do pracy i nie chcemy być narażeni na sankcje. Nie jestem przestępcą - pisze zielonogórzanka, której lekarz przepisał "medyczną marihuanę".
Pamiętam, gdy wkroczyłam, jak jakiś ojciec na placu zabaw szarpnął dziecko. Wszyscy udawali, że nie widzą i nie słyszą, a później to ja dowiedziałam się, że psuję atmosferę, a w sprawy rodzinne nie powinnam się wtrącać
Wiele osób wciąż uważa, że zaburzenia odżywiania, anoreksja to fanaberia, wymysł rozpieszczonych dziewczyn.
"Domagamy się od Pani starosty sprzeciwu i nie przedłużania decyzji na odzysk odpadów w Mirocinie Dolnym" - protestują mieszkańcy w liście o uciążliwym i kontrowersyjnym wysypisku na byłej żwirowni w powiecie nowosolskim.
Nie wołał o pomoc i sprawiał wrażenie człowieka spełnionego pod każdym względem. Teraz myślę, że to był kamuflaż. [List do redakcji]
Zbudowałaś mnie nie tylko "Koncertem życzeń", "Piątkami z Pankracym" i opowieściami konika Garbuska. Nie tylko domowym makaronem i drożdżowym najlepszym na świecie ciastem, pracując na kilku etatach. Zbudowałaś mnie szacunkiem do świata
Uczciwość wymaga, by zastanowić się, co może zrobić człowiek, który z racji wyniesienia go do najwyższej funkcji odpowiada za potężną instytucję - pisze w liście do redakcji Ryszard Siuda, emerytowany nauczyciel akademicki z Bydgoszczy.
Miał 45 lat, gdy od swej matki, Lusi, otrzymał list. 43 lata wcześniej Lusia wyrzuciła go na stacji we Francji przez okno zamkniętego pociągu jadącego do Auschwitz. - To był straszny szok, jak tsunami - powie o liście po latach Eduard, który w...
W odpowiedzi na pytanie, dlaczego załatwienie mojej sprawy w aplikacji "Dbamy o Bydgoszcz" tak długo trwa, usłyszałem, że mają pełno zgłoszeń w aplikacji, mailowo i jeszcze więcej telefonicznie.
Są takie miejsca, w których niedopałki papierosów ścielą się grubą warstwą. Owszem, to wina nas samych, ale z drugiej strony - próżno tam szukać śmietniczek - pisze płocczanin.
Krótko mówiąc - dorabiają się na nas cyniczne cyborgi.
Władze miasta dogadują się z zarządcami MTP i szybko, własnym pomysłem i przemysłem, bez społecznej debaty fundują nam kolejny dziwoląg w środku miasta - pisze prof. Zbigniew Przychodniak z UAM.
Psy zawładnęły terenami zielonymi, nie tylko parkiem Krakowskim. Cóż, stało się. Pytanie jednak, jak pogodzić interesy tych, którzy poza swoimi zwierzętami świata nie widzą, z tymi, którzy uważają, że park powinien należeć do wszystkich.
Kraj wymaga ruchu, młodzież - impulsu, emeryci - stabilności, przedsiębiorcy i gospodarze - ożywczego ładu i nowych przestrzeni. A wszyscy - moralnego życia publicznego - pisze Jan Rulewski, bydgoski działacz pierwszej "Solidarności", były senator i...
- Po powrocie do domu zastałem całą skrzynkę załadowaną nie swoimi listami. Właśnie z żoną skończyliśmy dostarczanie po adresach - relacjonował Bartosz na grupie mieszkańców Dąbrówki pod Poznaniem na Fb. Agnieszka swoją pocztę dostała po kilku...
Jakoś ucichły nawoływania wynikające z troski o planetę, żeby nie używać, a przynajmniej nie nadużywać folii, zwłaszcza w sklepach. Bo długo się rozkłada, bo wdychamy i zjadamy drobinki tego materiału, bo szkodzi wszystkim i wszystkiemu.
List nadany 12 grudnia dotarł do adresata w Poznaniu 5 stycznia. Pocztowcy opowiadają: - W niektórych placówkach dominuje podejście: niech się góra martwi. I listy tkwią na poczcie.
... za mało żółtych znaczników na krawędziach schodów. Miasto jest nieprzyjazne dla ludzi słabowidzących i niewidomych. Braki w zakresie przystosowania infrastruktury miejskiej i technicznej do potrzeb osób z niepełnosprawnościami wzroku są ogromne.
Po miesiącach szamotaniny pomiędzy Białym Domem, organizacjami środowiskowymi i amerykańską pocztą (USPS) ta ostatnia oznajmiła, że zamówi ponad 66 tys. elektrycznych furgonetek do rozwożenia przesyłek. Koszt: prawie 10 mld dolarów.
Jeśli cieszy cię muzyka Haendla, martwe natury Holendrów, skoczny rytm galiardy, spacer po parku w Wilanowie albo przynajmniej wino musujące, to przy lekturze tej książki poczujesz podobne radości.
Na Osiedlu Leśnym wycięte zostały kolejne, dorodne drzewa. Tym razem przy ul. Grabowej. Akcja przeprowadzona została szybko i znienacka. W ich miejscu ma powstać parking, na który można było znaleźć inne miejsce.
Jechałam z dzieckiem w wózku tramwajem i zostałam wyrzucona. Jak to się ma do polityki prorodzinnej, do ekologii? - pyta pani Marta, nasza czytelniczka.
Nie wiadomo, dlaczego pracownik poczty worki i pudła pełne przesyłek zostawił w przypadkowym miejscu. Zeszłej nocy przechodzień znalazł je na parkingu między samochodami. Poczta Polska wyjaśnia sprawę.
Kilka dni po tym, jak Poczta Polska ogłosiła, że podwyższa ceny usług, zapowiada rekordowe podwyżki dla pracowników - o 450 zł brutto.
"Grozi nam niebywałe nasilenie ruchu, w tym ok. 150 kursów autobusów na dobę, narażając na zwielokrotnienie poziomu hałasu wibracji i spalin" - piszą w liście do redakcji serwisu Zakopane.wyborcza.pl mieszkańcy tego miasta.
Nie ma spektakularnych cięć, tylko takie ciche i delikatne draśnięcia, które najłatwiej robi się po wakacjach wraz z tradycyjnymi zmianami rozkładu i które można w łatwy sposób ukryć przed opinią publiczną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.