Jestem Fani Kapłan. Strzelałam do Lenina, bo zdradził rewolucję - zeznała kobieta, która dokonała najbardziej spektakularnego zamachu w dziejach sowieckiej Rosji. 100 lat temu umarł Włodzimierz Lenin
Ten krótki tekst nasz białoruski korespondent Andrzej Poczobut napisał w więzieniu nr 1 w Mińsku. Został przemycony za mury i opublikowany przez Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiosna". To najstarsza białoruska organizacja zajmująca się opieką nad...
Bezpieczne ulice, wyremontowane drogi i czyste miasta, kwitnące dzięki tanim kredytom budownictwo mieszkaniowe... Łukaszenka przyzwyczaił nowe pokolenia Białorusinów do opiekuńczej roli państwa - i do tego, że nie warto się wychylać
Andrzej Poczobut: Dziennik prowadziłem po kryjomu. Jak współwięźniowie pytali, co piszę, odpowiadałem, że przygotowuję się do procesu. Dzięki takiej ostrożności udało mi się uratować notatki. Oto zapis trzech miesięcy mojego uwięzienia.
Manewry wojskowe? Są po to, żeby dowództwo mogło ukraść trochę paliwa - opowiada fotoreporter niezależnego białoruskiego tygodnika ''Nasza Niwa'' Siarhiej Hudzilin w rozmowie z Andrzejem Poczobutem
Siarhieja Kawalenkę aresztowano, bo powiesił flagę narodową na choince. Przez cztery miesiące głodował w więzieniu. Teraz zamknięto go w szpitalu psychiatrycznym
Polskie organizacje na Białorusi od miesięcy alarmowały, że reżim Aleksandra Łukaszenki coraz bardziej dyskryminuje Polaków. Warszawa w tym czasie nadal próbowała ocieplać swoje relacje z Mińskiem...
Dlaczego właśnie oni? Bo Micia lubił petardy
Grodno jeszcze się broniło, a NKWD już przeprowadzało pierwsze egzekucje polskich jeńców. Odbywały się na oczach mieszkańców i innych żołnierzy - wynika z sowieckiego dokumentu, który odnalazł białoruski historyk Dzmitry Drozd.
Znana białoruska dziennikarka Julia Słuckaja i jej czterej koledzy z pozarządowej organizacji Press Klub od dwóch miesięcy przebywają w mińskim areszcie. Zdaniem organizacji broniących praw człowieka są więźniami politycznymi, a reżim Łukaszenki za...
Aleksander Łukaszenka notujący słowa Władimira Putina to pokazowa demonstracja uległości i wasalności. Jednak relacje na Wschodzie to zawsze teatr. Teatrem było ocieplenie relacji z Zachodem przed 9 sierpnia 2020, teatrem jest teraz demonstracyjna...
Jej wygląd i bardzo młody wiek zupełnie nie pasują do pisanych językiem poprzedniej epoki aktów oskarżenia, ale to właśnie ona dostaje głośne sprawy polityczne i wsadza przeciwników Aleksandra Łukaszenki do łagrów.
Na dwa lata pozbawienia wolności skazał sąd w Mińsku dziennikarki telewizji Biełsat Kaciarynę Andrejewą i Darię Czulcową za "kierowanie akcjami protestu". Adwokaci zapowiedzieli apelację
- Moich kolegów bito, kopano w brzuch, łamano im kości, strzelano do nich - tak opisywała w mińskim sądzie realia swojej pracy Kaciaryna Andrejeua z telewizji Biełsat. Za relacjonowanie antyrządowych demonstracji na Białorusi grożą jej trzy lata...
W mińskim sądzie rozpoczął się we wtorek proces dwóch dziennikarek telewizji Biełsat, które relacjonowały antyreżimowe demonstracje. Są oskarżone o... organizację protestów, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
W sądzie rejonu frunzieńskiego Mińska rozpocznie się we wtorek proces dwóch dziennikarek telewizji Biełsat, grożą im trzy lata więzienia. Zostały oskarżone o to, że relacjonując protesty tak naprawdę nimi... kierowały. Sprawa ma charakter...
Teoria o przerzucających się z jednego państwa na drugie i wzajemnie się napędzających kolorowych rewolucjach to dla postradzieckich autorytaryzmów główne zagrożenie. Weryfikuje ją teraz rosyjska i białoruska rzeczywistość.
Turniej nie odbędzie się w Mińsku. Przeciwnicy Aleksandra Łukaszenki się cieszą, a reżimowe media wyzywają ich od zdrajców i sprzedawczyków.
Nagranie z kamer monitoringu w mińskiej dzielnicy Lebiażij przedstawiające nocny rajd funkcjonariuszy MSW niszczących bałwany stało się hitem białoruskiego internetu. To nowa odsłona walki politycznej na Białorusi.
Nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie na Białorusi odbywały się jakiekolwiek wolne wybory. Zamiast tego kraj zmierza w kierunku klasycznej wojskowej dyktatury opartej już tylko na przemocy i represjach.
Mistrzostwa świata w hokeju na lodzie - współorganizowane przez Białoruś i Łotwę - miały być wielkim spełnieniem marzeń Aleksandra Łukaszenki i jego propagandowym sukcesem. Dziś nie jest nawet przesądzone, że zaplanowana na maj impreza odbędzie się...
Skala represji na Białorusi oraz ich demonstracyjny charakter są bezprecedensowe dla współczesnej Europy. Jednak pokojowe protesty trwają. Co powoduje, że Białorusini mają tyle siły?
Reżim Aleksandra Łukaszenki zaczyna "przeciekać". Prawdopodobnie w ten sposób ktoś wewnątrz piramidy władzy chce wpłynąć na układ sił w otoczeniu białoruskiego dyktatora. Na jej monolicie pojawiły się rysy.
Czy zakażanie opozycjonistów koronawirusem jest świadomą polityką reżimu Łukaszenki i sposobem na zwalczanie protestów? A może władze więzienne po prostu nie dają sobie rady z napływem tysięcy osadzonych i nie są w stanie zagwarantować im należytych...
Większość Białorusinów nie chce już sojuszu z Rosją. To skutki politycznego wsparcia, którego Kreml udziela Aleksandrowi Łukaszence, najbardziej znienawidzonemu białoruskiemu politykowi.
- Anatol, ja dawno ciebie znam. A tu otwieram teczkę i czytam: narodowość - Polak - powiedział Łukaszenka i wybuchnął śmiechem. To nagranie z mianowania 49-letniego Anatola Markiewicza na ministra pokazała reżimowa telewizja.
Reżim Aleksandra Łukaszenki zaczyna "przeciekać". Niezależnie od tego, kto stoi za przeciekiem i jakie ma cele, oznacza to jedno - opinia publiczna na Białorusi zaczyna mieć znaczenie w walkach wewnątrz aparatu władzy.
Trwające na Białorusi już 100 dni protesty zmusiły Aleksandra Łukaszenkę do "włączenia" wyobraźni. Okazało się, że nie widzi siebie na Białorusi po - ewentualnej - utracie władzy
Reżim Aleksandra Łukaszenki zdaje sobie sprawę, że wachlarz tradycyjnych represji już nie wystarcza, by poskromić zbuntowany naród. Dlatego elementem białoruskiej rzeczywistości stały się morderstwa i tortury. Ale jeśli nawet protesty zostaną...
W szpitalu w Mińsku zmarł 31-letni Raman Bandarenka, zatrzymany wczoraj wieczorem przez tajniaków w trakcie lokalnej akcji protestu w jednej ze stołecznych dzielnic. To siódma ofiara śmiertelna protestów, które wybuchły w sierpniu po sfałszowaniu...
W Mińsku trwa maraton sądowy, a areszty - tak jak w sierpniu - znowu są przepełnione. Białoruski wymiar sprawiedliwości nie nadąża z rozpatrywaniem spraw zatrzymanych uczestników antyrządowych protestów.
Reżim Łukaszenki coraz brutalniej traktuje protesty. W niedzielę zatrzymano co najmniej tysiąc osób demonstrujących przeciw sfałszowaniu wyborów. Liczniejszych aresztowań siłowicy dokonywali jedynie w pierwszych dniach po wyborach: 9 i 10 sierpnia
73-letnia emerytka Nina Bagińska, uczestniczka wszystkich antyrządowych demonstracji, nie została aresztowana. Zatrzymano natomiast pięć osób, które na wieść o rewizji w jej mieszkaniu udały się tam, by zademonstrować solidarność z opozycjonistką.
Jako że tradycyjne kary administracyjne są nieskuteczne i Białorusini nadal tłumnie wychodzą na protesty, Aleksander Łukaszenka sięgnął po kodeks karny. Teraz każdy, kto bierze udział w akcji protestu, musi liczyć się z tym, że grożą mu co najmniej...
Aleksander Łukaszenka za żadne skarby nie chce rezygnować z wizerunku ludowego prezydenta. Chce zbroić cywilne drużyny, by wspierały wierne mu służby państwowe.
Ultimatum Swiatłany Cichanouskiej zadziałało jak katalizator. Protest, który już się kurczył, znowu rośnie. I chociaż dziś niezwykle trudno ocenić skalę ruchu strajkowego, jest oczywiste, że ci, którzy wróżyli kompromitację inicjatywie...
Aleksander Łukaszenka rozmawiał z sekretarzem stanu USA Mikiem Pompeo. Rozmowa miała dotyczyć uwolnienia Amerykanina od trzech miesięcy więzionego przez władze Białorusi.
Strażacy wiedzą, że ugaszenie pożaru na torfowisku jest niezwykle trudne. Tak samo trudne wydaje się dziś opanowanie i zdławienie antyłukaszenkowskich nastrojów na Białorusi.
Tarcia w białoruskich służbach? MSW deklaruje gotowość użycia wobec uczestników protestów ostrej broni, a KGB mówi o "prowokacji, która ma skompromitować funkcjonariuszy resortów siłowych w oczach Białorusinów".
Aleksander Łukaszenka nie chce wierzyć, że ma przeciwko sobie naród, który masowe protesty organizuje spontanicznie, wykorzystując do tego internet. Znacznie bardziej strawna dla niego jest historia o inspirowanym z zewnątrz szeroko rozgałęzionym...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.