- poniedziałek, 24 lipca 2017
-
To wszystko na dzisiaj. Dziękujemy za uwagę.
-
Adam Stępień / Agencja Gazeta
-
Na scenie przed Pałacem Prezydenckim aktorki Krystyna Janda, Maja Ostaszewska i Danuta Stenka czytają konstytucję. Tłum skanduje: "konstytucja" i "chcemy weta", "Andrzej Duda, to się uda" i "obronimy konstytucję".
-
Późnym wieczorem politycy PiS otrzymali informację, że przyspieszonego posiedzenia Sejmu jednak nie będzie - informuje Agata Kondzińska.
-
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
-
Fot. Rafał Wójcik
Protestujący spod Sądu Najwyższego przechodzą pod Pałac Prezydencki. Na ulicy Miodowej zatrzymali prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który podpisywał się im na plakatach z napisem "konstytucja".
-
Demonstracja na placu Krasińskich zakończyła się. Organizatorzy wezwali zebranych, by przyszli tam także jutro o godz. 21.
-
Jako ostatni Nowogrodzką opuścił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
-
Pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu tłum młodych ludzi bawi się przy muzyce granej m.in. przez Macieja Maleńczuka. W tym samym czasie na wypełnionym placu Krasińskich sędziowie Sądu Najwyższego dziękowali protestującym.
- Chciałbym też dostrzec dobry i mądry list Przewodniczącego Episkopatu w Polsce. On dostrzegł wreszcie trójpodział władzy i dostrzegł, że demokracja to istotna wartość dla wszystkich Polaków. Dziękuję, że w takim dniu okazało się, że również w tym kierunku poszliśmy krok do przodu. W stronę Polski rządów prawa, Polski demokratycznej, wolnej i sprawiedliwej. Ale to przede wszystkim zasługa każdego z nas tutaj, przez te wszystkie wieczory, przez nieprzespane noce, przez myślenie w ciągu dnia, jak to będzie. Czy to się uda, czy władza nie posunie się zbyt daleko? Nie posunęła się. Staraliśmy się stanowczo, by ta trzecia ustawa nie była ustawą obowiązującą, bo koszty jej obowiązywania byłyby trudne do wymierzenia. Nikt ich nie policzył, bo nie było żadnej dyskusji, żadnego wysłuchania publicznego, żadnej debaty w Sejmie... Ustawa o tym, kto będzie kierował polskimi sądami została przyjęta gdzieś w ciemnym gabinecie, nie możemy się na to godzić - mówił prof. Rzepliński ze sceny pod Sądem Najwyższym.
-
Jak się okazało, na Nowogrodzkiej był jeszcze jeden gość. Budynek opuścił właśnie lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. On także nie zatrzymał się, by porozmawiać z mediami.
-
Adam Stępień / Agencja Gazeta
Koncert pod Pałacem Prezydenckim
Adam Stępień / Agencja Gazeta
Koncert pod Pałacem Prezydenckim
Adam Stępień / Agencja Gazeta
Koncert pod Pałacem Prezydenckim
Adam Stępień / Agencja Gazeta
Koncert pod Pałacem Prezydenckim
-
- Przed nami długa droga. Myślę, że dobra droga, która będzie każdego z nas uszlachetniała, jak te ostatnie miesiące. A zwłaszcza jak to, co się działo z nami w ostatnich tygodniach. Ten kapitał powinniśmy umacniać. Musimy wspólnie z sędziami, my - obywatele, zmienić maksymalnie wszystko, co trzeba. Żeby nasze sądownictwa i nasza satysfakcja płynąca z polskich sądów, która wcale nie była taka błaha wbrew czarnej, bardzo toksycznej propagandzie... Przyjmujemy, jak rozumiem, do aprobującej wiadomości decyzję prezydenta Rzeczypospolitej. Czekamy jednak na decyzję prezydenta dotyczącą tej trzeciej ustawy. Ona jest również bardzo toksyczna - mówi prof. Rzepliński.
Tłum zareagował: "Chcemy weta"!
-
Prof. Andrzej Rzepliński:
- Dzień dobry, młoda Polsko! Dobry wieczór, Polsko dojrzała! Myślę też, dziękując sobie nawzajem, podziękujmy naszym koleżankom, kolegom przyjaciołom, sędziom w innych miastach Polski. I w tych, gdzie są sądy apelacyjne i rejonowe, ale również okręgowe, gdzie szczególnie trudno - wiemy dlaczego - jest wyjść i okazać przywiązanie do trójpodziału władzy. Do niezależności tego konkretnego sądu rejonowego i do sędziów, którzy tam pracują - mówił.
-
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Manifestacja przed Sądem Najwyższym
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Manifestacja przed Sądem Najwyższym
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
-
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Plac Krasińskich
Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Plac Krasińskich
-
Agata Grzybowska/Agencja Gazeta
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf na Placu Krasińskich
-
Tymczasem na wypełnionym ludźmi placu Krasińskich, pod Sądem Najwyższym przemówili Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i prezes izby cywilnej SN Dariusz Zawistowski oraz były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński. Tłum powitał ich gromkim "dziękujemy".
- To nie wy nam powinniście dziękować, tylko my wam. Jesteście wspaniali i kochani. Dziękujemy, że uwierzyliście nam, że nie bronimy siebie ale naszej konstytucji i praw obywatelskich. Sędziów jest 10 tysięcy. Na pewno nie wszyscy są doskonali. Ale nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności zbiorowej i wykluczeni z zawodu dlatego, że są sędziami. Sędziowie to ludzie z miast miasteczek, wsi, bardzo ciężko pracujący i naprawdę pochylający się nad każdą sprawą. A to, że nie zawsze idzie to tak szybko, jak byśmy chcieli, to nie jest tylko ich wina. Albo w ogóle nie jest ich wina, bo to politycy ustanawiają prawa, tryby, sposoby dochodzenia roszczeń. Bardzo wam dziękujemy, że uwierzyliście, że najważniejsza jest konstytucja i zapisany w niej trójpodział władzy. Udało nam się, a właściwie - wam.
- Wiemy wszyscy, że marzeniem naszym były trzy weta. Jedna ustawa się została. Musimy czuwać i patrzeć nad sposobem realizacji tej ustawy przez władzę wykonawczą. To będziemy robić wy, ale na pewno i my - mówiła Gersdorf. A potem razem z demonstrującymi krzyknęła "Wolne sądy"
-
AP Photo/Alik Keplicz
-
AP Photo/Alik Keplicz
-
- Korzystam z prawa weta, bo [ustawy o sądownictwie] wymagają zmian zapewniających ich zgodność z konstytucją, aby utrzymywały niezależność władzy sądowniczej, ale bez poczucia absolutnej nadrzędności i bezkarności, oraz stwarzały warunki, by sędziowie czuli się niezależni od różnego rodzaju nacisków - mówił w orędziu prezydent Andrzej Duda.
- Biorąc to pod uwagę, w najbliższym czasie przedstawię nowe wersje projektów reformujących sądownictwo. Wierzę, że w możliwie krótkim terminie te poprawione ustawy zostaną przez polski parlament uchwalone. I mądra, propaństwowa, a przede wszystkim prospołeczna reforma wymiaru sprawiedliwości stanie się faktem. Ludzie na to czekają - dodał.
- Wierzę, że w możliwie krótkim terminie poprawione ustawy zostaną przez polski parlament uchwalone. I mądra, propaństwowa, a przede wszystkim prospołeczna reforma wymiaru sprawiedliwości stanie się faktem. Ludzie na to czekają - powiedział w orędziu prezydent Andrzej Duda.
-
Na przemówienie premier Beaty Szydło zebrani pod Pałacem Prezydenckim zareagowali buczeniem. Wcześniej skandowali: "Pierwsza damo, bądź kobietą, wołaj z nami trzecie weto".
-
Tzw. "światełko" na placu Krasińskich zostało dziś przełożone na godz. 23, żeby nie wchodzić w kolizję z demonstracją pod Pałacem Prezydenckim.
-
Na scenie pod Pałacem Prezydenckim koncert zaczęła Gaba Kulka.
-
Adam Stepien / Agencja Gazeta
Manifestacja przed Pałacem Prezydenckim
-
Jako jedni z ostatnich Nowogrodzką opuścili marszałek Senatu Stanisław Karczewski i koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. W budynku z polityków został najpewniej już tylko prezes PiS Jarosław Kaczyński.
-
A pod Pałacem Prezydenckim trwa demonstracja, której uczestnicy wzywają prezydenta Andrzeja Dudę do trzeciego weta. Skandują "Andrzej Duda to się uda!". Odśpiewali też hymn Polski i Odę do radości.
Pod Pałacem trwa odczytywanie listy miast, gdzie odbyły się protesty. pic.twitter.com/eIgLma4lmy
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) July 24, 2017 -
Fot. Estera Flieger
Fot. Estera Flieger
Fot. Estera Flieger
Siedzibę Prawa i Sprawiedliwości opuścili już premier Beata Szydło, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, oraz wicemarszałkowie Sejmu Joachim Brudziński i Ryszard Terlecki. Na parkingu została już tylko jedna limuzyna.
Przed budynkiem jest też ok. 40-50 protestujących z ruchu Obywatele RP. Zdecydowali, że przeniosą się zaraz pod Pałac Prezydencki.
-
Premier Beata Szydło wygłosiła w telewizji publicznej przemówienie do Polaków.
"Nie cofniemy się z drogi naprawy państwa, nie ulegniemy naciskom, podszeptom "nie teraz". Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Jeśli sprzeniewierzymy się zaufaniu Polaków, drugiej szansy nie będzie" - zaznaczyła.
"Trzeba wiedzieć, że skuteczne zmiany muszą mieć nie tylko charakter instytucjonalny, ale także zgodnie z naszymi zapowiedziami szeroki charakter personalny. Ludzie, którzy czynili zło, albo przynajmniej na zło się zgadzali, polskiego wymiaru sprawiedliwości nie zmienią" - podkreślała w przemówieniu premier.
Przedstawiła też prezydentowi Andrzejowi Dudzie warunki współpracy:
"Chcemy dialogu i współpracy, ale nie zrezygnujemy z trzech postulatów, bez których głęboka reforma sądownictwa się nie uda. Po pierwsze: muszą odejść ci, którzy odpowiadają za dotychczasowe fatalne praktyki. Którzy uczestniczyli w nich czynnie, albo się na nie zgadzali. Po drugie: Muszą nastąpić zmiany, które sprawią, że sędziowie będą odpowiadali za łamanie prawa. Dziś są praktycznie bezkarni. I wreszcie po trzecie: ludzie winni mieć kontrolę nad działaniami sądów".
"Dziś władzę wykonawczą, czyli rząd, kontroluje demokratycznie wybrany parlament. Nad władzą ustawodawczą, czyli Sejmem i Senatem jest kontrola nas wszystkich jako obywateli głosujących w wyborach. A tylko nad trzecią władzą, sądowniczą, nie ma żadnej kontroli. Chcemy państwa prawa, a nie państwa prawników" - argumentowała premier Szydło. "Jesteśmy otwarci na dyskusję o szczegółach, ale rozmowy nie mogą sprawić, że reforma utknie w martwym punkcie" - dodała.
"Dlatego tym bardziej musimy być dzisiaj jednością. Nie możemy ulegać naciskom ulicy i zagranicy" - podkreślała premier Szydło..
-
Krzysztof Sitkowski / KPRP
-
Prezydent Andrzej Duda swoje orędzie zamieścił na portalu Facebook.
-
Tymczasem premier Beata Szydło wróciła na Nowogrodzką do siedziby Prawa i Sprawiedliwości.
-
Wkrótce orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Jak podała Polska Agencja Prasowa - po godz. 20 przemówienie ma też wygłosić premier Beata Szydło.
-
Przemówienie Jacka Dehnela spod Pałacu Prezydenckiego:
-
Fot. Estera Flieger
W siedzibie PiS coraz bardziej pusto. Nowogrodzką opuścił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Dziennikarzom nie powiedział ani słowa.
-
Siedzibę PiS przy Nowogrodzkiej opuścił już marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
-
Na demonstracji pod Pałacem Prezydenckim ludzie biorą się za ręce i skandują "Solidarność naszą bronią". Biją też brawo dla Obywateli RP, którzy manifestują na Nowogrodzkiej. - Dziękujemy też KOD-owi, który zapewnia nam straż i uszanował naszą demonstrację bez emblematów - mówi ze sceny organizator demonstracji.
- Gandhi kiedyś napisał: najpierw cię ignorują, później się z Ciebie śmieją, później z tobą walczą, a później wygrywasz. W felietonie dla Tygodnika Powszechnego napisałem, że pocałuję emblemat Jarosława Kaczyńskiego za to, że możemy tutaj stanąć wszyscy: ateiści, katolicy, lewacy, prawacy. Ludzie, którzy nie byli na żadnej manifestacji, tak jak ja, a którzy zaczęli teraz chodzić ze świeczkami. Nie spieprzmy tego - mówi Szymon Hołownia.
Jest moc! pic.twitter.com/u9pToai1nR
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) July 24, 2017 -
Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Manifestacja przed Pałacem Prezydenckim
Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Manifestacja przed Pałacem Prezydenckim
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Ksiądz Wojciech Lemański podczas pikiety przed Pałacem Prezydenckim
-
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po prezydenckich wetach: Ludowcy są otwarci na współpracę z prezydentem nad przygotowaniem nowych ustaw reformujących sądownictwo. Jest jeden warunek: zmiany będą dla Polaków, nie dla polityków.
"Wciąż pozostaje podpisana ustawa o sądach powszechnych. Musimy monitorować, jak korzysta z niej obecna władza i reagować jeśli pojawią się nadużycia. To nasz wspólny obowiązek" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz, ale wezwał też do zakończenia protestów: Pozostawanie na ulicach w tym momencie, nic już nam nie da. Nie rozmieniajmy się na drobne. Oszczędzajmy siły. Przydadzą się przy kolejnych bataliach. Bo że takie będą, nie mam najmniejszej wątpliwości.
-
Na scenie pod Pałacem Prezydenckim nie ma dziś polityków. Przemawiali natomiast m.in. Karolina Kędziora z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego i Stanisław Zakroczymski z Magazynu Kontakt.
- Jestem przekonana, że gdyby nie my to prezydent nie zawetowałby dwóch z trzech niekonstytucyjnych ustaw. Jeżeli prezydent nie zawetuje trzeciej ustawy to apeluję do państwa i organizacji pozarządowych, aby monitorowały pracę sądów - mówiła Kędziora. Zebrani odpowiedzieli skandowaniem "wolne sądy".
- Chcemy żyć w systemie demokratycznym, praworządnym i sprawiedliwym. Tymczasem wszystko, co się dzieje teraz, nie tylko w ostatnich dwóch latach, idzie w odwrotnym kierunku. Zwyciężymy bez przemocy, ale nie wolno nam nie reagować na kłamstwa i manipulacje obozu rządowego. Trzeba na nie reagować merytorycznie i z całą stanowczością. Takim kłamstwem jest mówienie, że sędziowie są złogiem komunistycznym. Sędziowie przeszli gruntowną lustrację. Adam Strzembosz, bohater Solidarności nie jest złogiem komunistycznym! - mówił Zakroczymski
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Protest Obywateli RP przed siedzibą partii Prawo i Sprawiedliwość na ul. Nowogrodzkiej
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Protest Obywateli RP przed siedzibą partii Prawo i Sprawiedliwość na ul. Nowogrodzkiej
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Protest Obywateli RP przed siedzibą partii Prawo i Sprawiedliwość na ul. Nowogrodzkiej
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Protest Obywateli RP przed siedzibą partii Prawo i Sprawiedliwość na ul. Nowogrodzkiej
-
Demonstrujący na Nowogrodzkiej Obywatele RP zapowiadają, że zostaną tam do orędzia prezydenta zaplanowanego na godz. 20.
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Manifestacja pod Pałacem Prezydenckim
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Manifestacja pod Pałacem Prezydenckim
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Manifestacja pod Pałacem Prezydenckim
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Manifestacja pod Pałacem Prezydenckim
-
O 20:30 odbędzie się spotkanie kierownictwa partii Zbigniewa Ziobry - Solidarnej Polski - podają za Polską Agencją Prasową media. Według "Dziennika Gazety Prawnej" wieczorem odbędzie się też spotkanie szefostwa partii Polska Razem Jarosława Gowina. Gowin miał według tej gazety w pełni poprzeć decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o wetach.
-
Pod Pałacem Prezydenckim przemawiał pisarz Jacek Dehnel. Napominał, by nie używać języka wykluczającego, w którym daje się wyraz pogardzie.
- Pamiętajmy, że prowincjonalność jest stanem ducha, nie miejscem zamieszkania. Polska jest państwem sprawiedliwości społecznej jak i państwem prawa. Mamy to zapisane w konstytucji. Każdy z nas musi zmienić swój język i sposób myślenia. Każdy z nas się liczy. Nikogo z nas nie możemy odpychać słowami. Wręcz przeciwnie, musimy zapraszać go do nas. To Solidarność dała ludziom poczucie godności - mówił, za co został nagrodzony brawami.
-
Na pytanie, czy na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy miały wpływ uliczne protesty rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński odpowiedział w TVN24:
"Wpływ miała analiza merytoryczna. Ale prezydent nie był też głuchy i ślepy. Prezydent się nie ugiął, po prostu jako człowiek rozumny analizuje to, co się dzieje w kraju".
Łapiński dodał, że "nic nie wie" o konflikcie prezydenta ze Zbigniewem Ziobrą, a wie jedynie, że mają "inne koncepcje odnośnie funkcji prokuratora generalnego".
-
Siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej opuściła już premier Beata Szydło. Po powrocie od prezydenta spędziła w siedzibie PiS ok. 15 minut.
-
Fot. Alicja Lehmann
Fot. Alicja Lehmann
Fot. Alicja Lehmann
Fot. Alicja Lehmann
Fot. Alicja Lehmann
Demonstrujący pod Pałacem Prezydenckim krzyczą "wolne sądy".
-
Fot. Rafał Wójcik
Fot. Rafał Wójcik
Fot. Rafał Wójcik
Fot. Rafał Wójcik
Krakowskie Przedmieście powoli zapełnia się zwolennikami trzeciego weta prezydenta Andrzeja Dudy.
-
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w TVN24 o spotkaniu Andrzeja Dudy z marszałkami i premier Beatą Szydło: Spotkanie nic nie zmieniło. Prezydent zawetował dwie ustawy. Poinformował o tym publicznie. Decyzja jest niewzruszona.
Rzecznik zaznaczył, że prezydent jeszcze nie podpisał weta.
-
Krakowskie Przedmieście już zamknięte dla ruchu. Ale pod Pałacem Prezydenckim nie ma na razie takich tłumów, jak w ostatnich dniach.
- Nie zaprosiliśmy na scenę politycznych liderów. Miałem takie wrażenie, że konflikty między częścią organizacji i partiami hamowały energię, które jest w ludziach - mówi "Wyborczej" Bartosz Mindewicz, jeden z organizatorów. - Chcieliśmy pokazać, że można coś zrobić bez partii i zaplecza za sobą.
Organizatorzy domagają się trzeciego weta od prezydenta Andrzeja Dudy. - Obywatele nie godzą się na reformę sądownictwa w takiej formie - mówi Mindewicz.
-
Justyna Dobrosz-Oracz spytała polityków PiS wracających ze spotkania z prezydentem o jego przebieg.
Premier Beata Szydło: Spotkanie przebiegało w bardzo dobrej atmosferze
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski: Niewykluczone, że będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu
-
Do siedziby PiS na Nowogrodzką wrócili premier Beata Szydło oraz marszałkowie Senatu Stanisław Karczewski i Sejmu Marek Kuchciński.
-
Zakończyło się spotkanie u prezydenta z udziałem premier i marszałków Sejmu i Senatu. Wieczorem orędzie prezydenta.
-
Nie przegap dzisiejszej "Gazety Suwerena"
Dzisiejszy czwarty numer "Gazety Suwerena" pojawi się na ulicach Warszawy ok. godz. 18. (głównie przed Pałacem Prezydenckim i przed Sądem Najwyższym). Będzie można go też dostać w Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Opolu, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu.
-
Przy Nowogrodzkiej jest kilku zwolenników rządu. Policja prosi, żeby stanęli kawałek dalej od demonstrujących Obywateli RP, za policjantami. Pyta czy zgłaszają spontaniczną demonstrację.
-
Bronisław Komorowski: W Andrzeju Dudzie zwyciężyła osobista ambicja pozytywnego zapisania się w historii. https://t.co/lLelaWbV6y
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) 24 lipca 2017 -
Na Nowogrodzką przyjechał właśnie Antoni Macierewicz. Spotkanie z Ziobrą i Gowinem już się zakończyło, wcześniej do prezesa PiS przyjechał jeszcze Ryszard Terlecki.
-
Poseł PiS: Moi współpracownicy z biura poselskiego zdjęli plakaty z Andrzejem Dudą. Zastąpiły je plakaty z JPII i Piłsudskim
— Wojtek Szacki (@szacki) 24 lipca 2017 -
Przypomnijmy: w Sejmowym kalendarzu nie ma w planach wakacyjnego posiedzenia. PiS mógłby chcieć je zwołać na przykład po to, by odrzucić weto prezydenta. Żeby to zrobić, potrzebuje 3/5 głosów przy co najmniej połowie ustawowej liczby posłów. O tym, czy to prawdopodobny scenariusz, pisze Sonar.wyborcza.pl
Czy PiS może odrzucić weto prezydenta? Jest jeden radykalny scenariusz... [LICZYMY]
Sejm może odrzucić weto prezydenta większością kwalifikowaną (czyli większą niż połowa). Konstytucja stawia sprawę jasno: ma być 3/5 głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. To możliwe, choć mało prawdopodobne.
-
Ryszard Terlecki w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz: - Niepokoimy się, że układ, który się broni, uzyskał chwilową przewagę.
-
Jak dowiaduje się "Wyborcza", władze PiS obdzwaniają członków partii z informacją o planowanym - w tym lub przyszłym tygodniu - nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu.
-
Premier Beata Szydło i marszałek Senatu Stanisław Karczewski są już w Belwederze.
#PAD Belweder pic.twitter.com/voldpVzNr8
— Marcin Kędryna (@marcin_kedryna) 24 lipca 2017 -
Pierwszy z wyniesionych wraca na demonstrację. Mówi, że zaproponowano mu mandat od 100 do 500 za zakłócanie porządku. Został wylegitymowany i poddany kontroli osobistej. - Na pytanie o niebezpieczne przedmioty, odpowiedziałem, ze mam wolna wole. Byłem zmuszany do podania zawodu jaki wykonuje. Nie przyjąłem mandatu. Już mam pomoc prawną - mówi pan Rafał.
Wrócił też Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP: - Mieliśmy wodę. Siedzieliśmy w klimatyzowanym radiowozie. Zwariowali. Jak można wynosić ludzi? Nie mogli ustalić na jakiej podstawie do tego doszło. Komuś puściły nerwy. Zaproponowano mi mandat w wysokości 200 zł. Sprzęt jest zatrzymany.
-
300polityka.pl: - Dziś wieczorem prezydent Andrzej Duda wygłosi telewizyjne orędzie.
-
Konferencja Komitetu Obrony Demokracji. Krzysztof Łoziński: - Zapraszamy stronę rządową do podjęcia rozmów. Łatwiej jest rozwiązywać kryzysy w drodze rozmów, a nie na ulicach. Proponujemy rozmowę w otwartej formule, nie stawiamy żadnych warunków wstępnych.
-
Na Nowogrodzką przyjechał teraz wicepremier Piotr Gliński.
-
Oświadczenie Obywateli RP:
Dzisiaj około godziny 14 zatrzymana została grupa kilkunastu aktywistów Obywateli RP i innych ruchów społecznych. Obywatele pokojowo pikietowali przez siedzibą PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. Policja brutalnie przerwała pikietę i przytrzymuje wszystkich zatrzymanych w samochodach policyjnych. Na miejsce udali się prawnicy współpracujący z Obywatelami RP. Nie jesteśmy obecnie w stanie poinformować, czy zatrzymanym postawiono jakiekolwiek zarzuty i czy odnieśli jakieś obrażenia. O rozwoju sytuacji będziemy na bieżąco informowali.
-
Zjednoczona Opozycja wygrywa z PiS, ale nie mogłaby rządzić samodzielnie [SONDAŻ]
Gdyby opozycja się zjednoczyła, miałaby dziś w Sejmie więcej mandatów niż PiS. Ale by utworzyć rząd musiałaby się porozumieć z Pawłem Kukizem - wynika z sondażu Kantar Public dla "Wyborczej"
-
Katarzyna Lubnauer zapowiada, że za chwilę rozpoczyna się spotkanie opozycyjnego sztabu kryzysowego w Sejmie.Jutro na konferencji prasowej w Sejmie opozycja ma opowiedzieć o możliwych scenariuszach.
O 15:30 spotkanie sztabu kryzysowego w Sejmie, @Nowoczesna , @Platforma_org , @nowePSL , @Unia_Euro_Dem . Musimy byc gotowi na dalsze ataki.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) 24 lipca 2017 -
PILNE
O godz. 16 w Belwederze spotkanie marszałków Sejmu i Senatu, premier Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy. Według informacji "Wyborczej" poprosili o nie marszałkowie i premier.
-
Waldemar Żurek, rzecznik KRS: - Dzisiaj o godz. 21 chcielibyśmy podziękować wszystkim obywatelom za te wiele dni protestów.
-
-
Dariusz Zawistowski, przewodniczący KRS również dziękuje demonstrującym:
- Jednolite było stanowisko KRS i Sądu Najwyższego co do trzech ustaw. Apelowaliśmy o trzy weta, ale jesteśmy wdzięczni panu prezydentowi, że zawetował dwie ustawy. Ale nie zapominamy o ustawie o ustroju sądów powszechnych. KRS będzie przyglądała się, jak ta ustawa będzie wdrażana w życie, jak będą wykonywane jej przepisy.
-
Gersdorf: - Nie wszyscy sędziowie spełniają oczekiwania obywateli. Sędziowie są tylko ludźmi, starają się, ale na pewno pewne niedomagania istnieją. Ja sama nie okazałam właściwej wrażliwości mówiąc o tych przysłowiowych dziesięciu tysiącach, za co wszystkich bardzo przepraszam.
-
Rozpoczyna się konferencja w Sądzie Najwyższym. Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf:
- Chciałabym poinformować o spotkaniu, które odbyło się z panem prezydentem. Dzisiejszy dzień jest pełen przyjemnych zaskoczeń. Spotkanie odbyło się w atmosferze dialogu. Decyzja pana prezydenta nie w pełni spełnia nasze oczekiwania. Oczekiwaliśmy trzech wet. Ustawa o ustroju sądów powszechnych będzie podpisana i musimy patrzeć na to, w jaki sposób będzie realizowana. Nad tą realizacją musimy czuwać.
Chciałabym też podziękować wszystkim obywatelom, którzy wsparli nas w walce - choć może to za dużo powiedziane - o Konstytucję, o niezależny wymiar sprawiedliwości. Z pewnością nie byłoby tego efektu dzisiejszego, gdyby nie te obywatelskie spotkania i światełka palone przed sądami.
-
Grzegorz Schetyna komentuje w Sejmie: - Brakuje tego jednego weta, przy ustawie o ustroju sądów powszechnych. Ona oddaje politykowi PiS możliwość obsadzania osób zarządzających sądami. Ta sprawa jest w zawieszeniu, ona ciągle jest i musi być załatwiona. Nie zostawimy jej. Mówiłem wprost kilka dni temu, że przyjęliśmy pierwsze zapowiedzi prezydenta w otwarty sposób. Wstawanie z kolan to jest proces, ale nie może polegać na tym, że zostaje się klęcząc na jednym kolanie.
-
Kościół zabrał głos. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski dziękuje prezydentowi za "postawę zajętą w sprawie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa"
"Autentyczna demokracja możliwa jest tylko w państwie prawnym i w oparciu o poprawną koncepcję osoby ludzkiej" - pisze arcybiskup Stanisław Gądecki.
List abp. Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego KEP do Andrzeja Dudy, Prezydenta RP pic.twitter.com/Wa1fhYEDkD
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 24 lipca 2017 -
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
fot. Kuba Atys
-
Na Nowogrodzkiej jest też już Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości, prokurator generalny i osoba, która zyskałaby najwięcej w wyniku zawetowanych przez prezydenta reform. Jak relacjonuje TVN24, wszedł tylnym wyjściem.
-
Kolejni politycy PiS - Beata Szydło i Antoni Macierewicz - wychodzą z Nowogrodzkiej. Nie chcą rozmawiać z dziennikarzami. Tłum skanduje: "Zdrajca, zdrajca".
-
Arkadiusz Szczurek z Obywateli RP mówi "Wyborczej", że ośmiu demonstrujących siedzi właśnie w radiowozach. Policja zabrała im dokumenty.
-
Mateusz Morawiecki po wyjściu z Nowogrodzkiej. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy możliwe są przyspieszone wybory. Estera Flieger relacjonuje, że do siedziby PiS wszedł Jarosław Gowin, szef Polski Razem.
-
Na Nowogrodzkiej w siedzibie PiS kończy się narada. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski krótko rzucił do dziennikarzy, że "będzie bardzo dużo ciekawych, dobrych propozycji dla Polaków". Na pytanie, czy jest rozczarowany decyzją prezydenta odpowiedział, że tak.
-
Estera Flieger: Policja legitymuje grupę osób z transparentem. Trwa spór o to, czy zgromadzenie jest legalne. Obywatele RP twierdzą, że jest - że zgłosili jest w Urzędzie Miasta jako "spontaniczną demonstrację".
-
Policja zabiera teraz demonstrującym sprzęt nagłaśniający. Ludzie krzyczą: - Policja kradnie!
Na ziemi siedzi ok.20-30 osób, policja wynosi kolejnych. Słychać syreny.
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Policja pacyfikuje Obywateli RP manifestujących pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa, 24 lipca 2017
-
Transmisja z ulicy Nowogrodzkiej.
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstracja Obywateli RP przed siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej.
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstracja Obywateli RP przed siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej.
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstracja Obywateli RP przed siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej. Warszawa,
-
Estera Flieger: - Policja interweniuje, bo ktoś zgłosił zakłócanie porządku. Wynosi kolejne osoby - w tym lidera Obywateli RP Pawła Kasprzaka. Zabrała demonstrującym - po krótkich przepychankach - megafon i mikrofon. Wielu demonstrujących wciąż siedzi na ziemi.
-
Estera Flieger: Na Nowogrodzkiej policja prosi o zakończenie demonstracji. Protestujący odpowiadają: - Nie łamcie prawa.
Paweł Kasprzak z Obywateli RP prosi demonstrujących, by usiedli na ziemi.
-
#NieKokietujWszystkoWetuj! Ogólnopolski Strajk Kobiet stawia ultimatum Andrzejowi Dudzie
"2/3 decyzji to jeszcze nie decyzja. Tak jak ograniczona wolność to nie wolność, a sterowana ręcznie demokracja to nie demokracja. Dlatego dajemy panu 48 godzin na zawetowanie trzeciej ustawy" - działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet grożą prezydentowi "nieposłuszeństwem obywatelskim na niespotykaną dotąd skalę"
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Zdrada Stanu!" krzyczą Obywatele RP pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Zdrada Stanu!" krzyczą Obywatele RP pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Zdrada Stanu!" krzyczą Obywatele RP pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Zdrada Stanu!" krzyczą Obywatele RP pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Zdrada Stanu!" krzyczą Obywatele RP pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. 24 lipca 2017
-
Ryszard Petru ostrzega również przed niespodziewanym zwołaniem posiedzenia Sejmu w czasie wakacji i sojuszem PiS-u z Kukizem w sprawie odrzucenia weta prezydenta. Zapowiada pełną mobilizację Nowoczesnej.
-
Na Nowogrodzkiej jest ok. 100 osób. Paweł Kasprzak, Obywatele RP przemawia: - Tu jest siedziba organizacji, która dopuściła się zdrady stanu. Odpowiedzą za to!
Tłum krzyczy: "Zdrada stanu"
-
Ryszard Petru na konferencji prasowej Wrocławiu: - Prezydent zachował się jak strażnik, który nie wpuścił złodzieja na posesję. Ale nie wetując trzeciej ustawy prezydent pozwala temu złodziejowi wejść tylnymi drzwiami. Byłem na demonstracjach, ważne jest to, żebyśmy szukali tego, co nas łączy.
Polski wymiar sprawiedliwości wymaga prawdziwej reformy, nie takiej jak proponuje PiS. Prosta sprawa: obywatel dostaje pismo z Sejmu i nie rozumie, co w nim jest napisane.
-
Ustawa o Sądzie Najwyższym. Nowoczesna chwali Andrzeja Dudę
- Weto Andrzeja Dudy zaskoczyło środowisko PiS, ale prezydent po prostu wykonał swoją robotę - uważa Joanna Schmidt z Nowoczesnej.
-
O godz. 14.00 z dziennikarzami spotka się Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, który ma skomentować poniedziałkową decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o wecie wobec ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Adam Bodnar, jako jedna z wielu osób, apelował do prezydenta o weto wobec ustaw PiS, podnosząc m.in. że przepisy w proponowanej przez partię rządzącą formie naruszą prawa i swobody obywatelskie.
Natomiast o godz. 15:45 na konferencję prasową przed budynkiem Sądu Najwyższego zapraszają przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji. Tematem konferencji będzie "Sukces społecznych protestów - weto prezydenta", a z dziennikarzami spotkają się Krzysztof Łoziński, Magdalena Filiks i Jarosław Marciniak.
-
Estera Flieger z Nowogrodzkiej:
"PZPR, PZPR, PiS to nowy PZPR", "Konstytucja", "Bój się Boga nie prezesa", "Trzy razy weto" i "Precz z kaczorem-dyktatorem" - krzyczą ludzie, którzy przyszli u sprzed Pałacu Prezydenckiego. Wciąż, pojawiają się kolejne osoby.
-
Marek Jurek, były polityk PiS a obecnie Prawicy RP i europoseł z list PiS, chwali decyzję prezydenta Dudy.
Prezydent broni racji stanu, chroni stabilność państwa, Polska jest bezpieczniejsza.
— Marek Jurek (@marekjurek) 24 lipca 2017 -
Kamila Gasiuk-Pihowicz komentuje dzisiejszą decyzję prezydenta w TOK FM:
- To krok w dobrą stronę, ale swego rodzaju dowód uznania protestów wszystkich ludzi, którzy pokojowo i demokratycznie protestowali na ulicach. Serdecznie państwu dziękuję za spełnienie obywatelskiego obowiązku. Ale zostaje trzecia ustawa, która jest w mojej ocenie niekonstytucyjna. Prowadzi do wzmocnienia pozycji ministra sprawiedliwości. Poza tym pamiętajmy, że weta trafią do Sejmu. 3/5 to nie jest taka większość, której nie da się przełamać. Mam nadzieję, że PiS-owska większość uszanuje decyzję prezydenta.
-
Zofia Romaszewska potwierdziła przed kamerami swoje zdanie na temat absolutnej władzy ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednej osobie nad Sądem Najwyższym: - To w ogóle wykluczone. Coś podobnego w normalnym państwie nie może mieć miejsca - mówiła Romaszewska. Dodała, że nie do końca ma przemyślane to, jak powinna wyglądać ustawa o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa i że nie wyklucza swojego udziału w procesie ich powstawania. - Jeśli będą uważała, że moje rady są ważne, to naturalnie, będę radzić. Niezwykle uczulona jestem na kwestie przewlekłości postępowania i będę stawać na głowie, by to się zmieniło.
Pytana o słowa prezydenta, który w informując o wecie dwóch ustach powołał się na jej słowa stwierdziła: - Mnóstwo osób przekonywało prezydenta o tym, co ja, ale pewnie dlatego, że jestem staruszką zostałam podana jako przykład. Żyłam w kraju, w którym prokurator generalny miał taką władzę i nie chcę ponownie w takim kraju żyć - zakończyła rozmowę z dziennikarzami.
-
Transmisja z Nowogrodzkiej, gdzie trwa narada kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.
-
Zakończyło się spotkanie prezydenta z przewodniczącym KRS, Dariuszem Zawistowskim. Po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego, Zawistowski powiedział:
- Pan prezydent powiedział, dlaczego zdecydował się na taki krok. Zadeklarował, że ma wolę powołania zespołu ekspertów, prawników, który będzie pracował nad zapowiedzianą ustawę. Sędziowie na pewno wezmą udział w pracach tego zespołu. Zrozumiałem, że pan prezydent uważa, że należy zmienić przepisy o KRS i SN, ale pan prezydent w pełni dostrzega problem, żeby te zmiany były zgodne z Konstytucją.
-
Andrzej Duda ogłosił weto ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Publikujemy cały tekst wystąpienia prezydenta.
-
Demonstrujący sprzed Pałacu Prezydenckiego idą teraz na Nowogrodzką, do siedziby Prawa i Sprawiedliwości. Odbywa się tam narada z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło, Antoniego Macierewicza, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i Mariusza Kamińskiego.
Wcześniej Obywatele RP i Dziewuchy Dziewuchom, organizatorzy manifestacji pod Pałacem Prezydenckim, podziękowali Andrzejowi Dudzie za zawetowanie dwóch ustaw
-
Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego, tuż po wyjściu ze spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą wygłosiła krótkie oświadczenie. Nie odpowiadała na pytania, bo na godzinę 15.00 zaprosiła dziennikarzy do gmachu Sądu Najwyższego na konferencję prasową. - Jesteśmy [z rzecznikiem SN Michałem Laskowskim - przyp. red.] po spotkaniu z panem prezydentem. Wyraziłam panu prezydentowi podziękowanie, za to, że przyjął nas, a także za to, co zadecydował godzinę przed spotkanie, że złoży weto. Natomiast co do dalszych prac nad ustawą o Sądzie Najwyższym zadeklarowaliśmy, że oddajemy się do dyspozycji intelektualnej i możemy współpracować przy tworzeniu tej ustawy. Jak to będzie dalej wyglądało, pan prezydent jeszcze nie zadeklarował. W pałacu panowała bardzo przyjazna atmosfera - powiedziała pierwsza prezes SN.
-
Na Facebooku decyzję prezydenta skomentował Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości:
"W Polsce od kiedy pamiętam było tak, że jak dekomunizacja w różnych obszarach państwa była blisko to zawsze ktoś wymiękał. I tak Polska się nie zmieniała i nie mogła rozwijać na miarę swoich możliwości" - napisał Jaki.
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Ksiądz Wojciech Lemański podczas pikiety przeciwników pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zawetuje dwie z trzech - o KRS i Sądzie Najwyższym. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Ksiądz Wojciech Lemański podczas pikiety przeciwników pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zawetuje dwie z trzech - o KRS i Sądzie Najwyższym. Warszawa, 24 lipca 2017
-
Dariusz Zawistowski, szef KRS: To nie jest problem czy ja odetchnąłem. To jest kwestia bardzo ważna dla ustroju państwa, dla wszystkich obywateli. Z tego zdecydowanie się cieszę. Jest kwestią otwartą w jakim kierunku będą zmierzały założenia ustawy, która będzie przygotowana przez prezydenta. Mam nadzieję, że będzie to poprzedzone merytoryczną debatą z udziałem obywateli po to, żeby wszyscy mogli wyrazić swoje stanowiska. Obywatele oczekują realnej poprawy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i jest na to szansa.
Pytany o to, kto miał znaczący wpływ na decyzję prezydenta Zawistowski odpowiedział: - Pan prezydent rozmawiał z wieloma osoba. Wydaje mi się, że bardzo ważny był głos obywateli i chciałbym podziękować im, że opowiedzieli się za wartościami, wyrażonymi w Konstytucji.
-
- Cieszę się bardzo, że prezydent po dwóch latach stał się prezydentem. Ale nadal jest ustawa o sądach powszechnych. Wszyscy możemy sobie pogratulować. To zasługa protestujących. Nie polityków. To budujące. Daje nadzieje. Ale powinniśmy być czujni. Są zapowiedzi zmian w organizacjach pozarządowych i mediach - mówi poseł Szłapka z Nowoczesnej, który jest pod Pałacem. Jak zareaguje na decyzje Dudy prezes PiS? - Jarosławowi Kaczyńskiemu polecam przeczytać rozdział Konstytucji poświęcony prezydentowi - odpowiada poseł.
Przed Pałacem demonstrujący przed chwilą odśpiewali "Sto Lat".
-
Na Nowogrodzką przyjechała właśnie premier Beata Szydło. Bez słowa minęła dziennikarzy i weszła na naradę.
-
Komentarze polityków dla "Gazety Wyborczej"
Andrzej Halicki :
Trzeba zacząć od podziękowań dla tysięcy ludzi, którzy przez ostanie dni wychodzili bronić praw obywatelskich przed niedemokratyczną władzą. Opór był potężny. Ważne też było przesłanie od Zofii Romaszewskiej, które tak poruszyło Andrzeja Dudę, że powiedział o tym publicznie. Weto mają dwie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, brakuje trzeciego do ustawy o ustroju sądów powszechnych, którą prokurator generalny znacząco zwiększył nadzór nad tą instytucją. Politycznie, widać, że zaczyna się próba sił między Pałacem Prezydenckim, a środowiskiem PiS. Szczególnie z ministrem Zbigniewem Ziobrą. Andrzej Duda wytknął publicznie partii rządzącej, że projekty dotyczące sądownictwa nie były konsultowane z Pałacem. Owszem były składane jako poselskie, jednak Andrzej Duda powinien dostać je na biurko, bo zmieniały ustrój państwa.
Sytuacja jest nowa, ale nie mówmy hop, bo ważna jest meta. Prezydent zaoferował się z własnym projektem reformy sądownictwa, zobaczymy co wyjdzie z Pałacu Prezydenckiego. Przypominam, że prezydenckie poprawki do ustawy o KRS utrzymywały PiS-owski model, w którym to politycy mieli decydować o doborze sędziów. Andrzej Duda podwyższył jedynie poprzeczkę - wprowadzając wymóg trzech piątych podczas głosowania nad kandydatami.
Krzysztof Gawkowski sekretarz generalny SLD:
Decyzja słuszna, szkoda tylko, że tak wiele czasu zajęło panu prezydentowi zrozumienie tego, co PiS robi z polską demokracją. Uważam, że to jest początek konfliktu w obozie rządzącym. Na razie trudno osądzić jak daleko pójdzie niezależność Andrzeja Dudy, którą zamanifestował składając dwa weta. Na dziś zrezygnował z bycia notariuszem władzy, to nowość dla PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Może być im znacznie trudniej, bo w Pałacu Prezydenckim mają do czynienia z żywym, myślącym człowiekiem, a nie z długopisem.
Marek Jakubiak (Kukiz'15):
Wszyscy w Kukiz'15 jesteśmy dumni z pana prezydenta - wielka klasa. Andrzej Duda pokazał jak ważnym elementem państwa polskiego jest jego urząd, w chwili gdy wydawało się, że sytuacja osiągnęła punkt krytyczny. Uważamy, że dał czas PiS-owi na rewizję stylu, w jakim uprawiają politykę. Ta partia musi zrozumieć, że to jej arogancja doprowadza do wrzenia. Przestali słuchać, nie jest dla nich ważne, że ktoś może mieć rację, bo oni wiedzą najlepiej. Prezes Jarosław Kaczyński jest jednym z najstarszych i najbardziej doświadczonych polityków, z pewnością rozumie, że PiS powinien wyhamować. Tam jest potrzebna naprawa, działanie z uniesioną głową, tyle, że nie w chmurach, a godnie. Cieszy nas, że prezydent zapowiedział prawdziwą reformę sądów. Taką Kukiz'15 proponuje od dawna, by przy tworzeniu nowego prawa wziąć pod uwagę nie tylko ekspertów, ale i środowiska osób poszkodowanych przez sądy. Tam wiedzą w praktyce, co źle działa.
-
Mariusz Kamiński, złapany przez dziennikarzy przed siedzibą PiS przy ul.l Nowogrodzkiej, gdzie obecnie trwa narada w sprawie prezydenckiego weta wobec dwóch ustaw, powiedział, że nie był o decyzji prezydenta wcześniej poinformowany. - Jestem zaskoczony - przyznał tuż przed wejściem do budynku.
-
"Wolne sądy sprawy sedno, więc krzyczymy: jeszcze jedno" i "Sprawiedliwość jest kobietą" - skanduje tłum przed Pałacem.
- Uczucia mieszane. Jest obawa, że projekt prezydencki nie będzie lepszy. Ale demonstracje pokazały zaangażowanie młodych ludzi. Nie mam wątpliwości, że to szaleństwo nakręcane przez władze jeszcze potrawa. Ale im więcej różnych ludzi się zaangażuje z różnych grup społecznych i w różnym wieku, łatwiej będzie to odbudować - pani Agnieszka.
- Uczestniczyłem w protestach, a kiedy nie mogłem być fizycznie, łączyłem się duchowo. Mam swoje lata, jestem emerytem, spędziłem wiele lat za granicą i nie wyobrażam sobie, żebyśmy wrócili do czasów sprzed 20 lat. A decyzja prezydenta to krok w dobrą stronę, choć mam wątpliwości. Pamiętajmy, że kilkukrotnie Konstytucję naruszył. Tłumy ludzi zrobiły na nim wrażenie, dobrze ze to zrobił, czekamy dalej. Mógł przecież zawetować trzy - pan Andrzej.
-
Na Nowogrodzką przyjechali Jarosław Kaczyński i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Obaj odmówili komentarza do decyzji prezydenta.
-
Lech Wałęsa w TVN24 komentuje decyzję prezydenta Andrzeja Dudy: - Oczywiście jestem zdziwiony i pozytywnie zaskoczony. Może zacznie się wreszcie lepiej prezentowany interes Polski. Pocieszające jest to, że naród się budzi, że młodzież się budzi. Jestem przekonany, że nie pozwolimy nikomu niszczyć naszego dorobku i zawrócimy tych ludzi ze złej drogi, albo doprowadzimy do wymiany.
Te protesty, protesty coraz silniejsze, wprowadzą Polskę na drogę prawidłowego rozwoju. Te wybory były wypadkiem przy pracy, do władzy doszli ludzie nieodpowiedzialni, ten proces trzeba odwrócić.
Dla prezydenta to była naprawdę trudna i odważna decyzja. Oczywiście to za krótko, to za mało, to jest spóźnione, ale jednak prezydent zaczyna się czuć prezydentem. Trzeba mu pomóc zrozumieć, ale też zwrócić uwagę, by zaczął naprawiać to, co zostało tak mocno zniszczone.
-
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Prezydent RP ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Prezydent RP ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Prezydent RP ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Kuba Atys / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Prezydent RP ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Prezydent RP ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
-
Estera Flieger:
Pod Pałacem odczytano fragmenty Konstytucji. Tłum skanduje: "My jesteśmy Konstytucją". Teraz organizatorki czyli Protest Kobiet czytają słowa profesora Rzeplińskiego wypowiedziane do protestujących przed Senatem. - Cieszę się, że są dwa weta. Ale jest niedosyt. Trzeba patrzeć jak się rozwija sytuacja. Choć to surrealistyczne, że musieliśmy w Polsce w XXI wieku wychodzić na ulice i walczyć o swoje prawa - mówi pani Barbara.
-
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Demonstranci pod Pałacem Prezydenckim. Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
-
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Pierwsza prezes Sądu najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Stanisław Zabłocki w drodze na spotkanie z prezydentem RP. Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Pierwsza prezes Sądu najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Stanisław Zabłocki w drodze na spotkanie z prezydentem RP. Andrzej Duda ogłosił, że zawetuje dwie z trzech pisowskich ustaw ograniczających niezależność sądownictwa. Warszawa, 24 lipca 2017
-
PILNE
Krzysztof Łapiński mówi "Wyborczej", że prezydent podpisze trzecią z ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości - o ustroju sądów powszechnych.
-
Jacek Sasin w TVP: - Nie ukrywam, że jestem zaskoczony tą decyzją pana prezydenta. Spodziewałem się innej. Obawiam się, że to oznacza, że na reformę sądownictwa będzie trzeba długo poczekać.
Niezwykle szanuję panią Zofię Romaszewską, ale jej opinii nie podzielam. Nic takiego tam nie widzę.
Pewnie nie uda się nam odrzuć prezydenckiego weta w Sejmie. Taka jest arytmetyka.
Jako PiS działamy bardzo trudnych warunkach. Mam tezę, że cokolwiek byśmy dzisiaj zaproponowali, to skala sprzeciwu drugiej strony będzie ogromna.
Pan prezydent krytykował większość parlamentarną. Ale my nie mogliśmy wprowadzić jego poprawki do ustawy o KRS, nie mieliśmy innego wyjścia.
Pewne emocje mną szargają i nie chciałbym później żałować moich słów. Powiem tylko, że jestem rozczarowany postawą prezydenta w tej sprawie. Myślę, że [rozczarowanie] jest nie tylko wśród polityków PiS, ale przede wszystkim wśród wyborców.
Zgryzu nie ma PiS, ale ta duża część społeczeństwa, która zmian w sądownictwie oczekiwała.
-
Andrzej Halicki z PO: - Szkoda, że prezydent Duda nie wykazał determinacji, by zawetować też ustawę o sądach powszechnych czy wcześniej ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Nie możemy uznać tego za sukces, dopóki nie dowiemy się, jaki będzie finał konsultacji, które zapowiedział prezydent. Dziękujemy tysiącom bezimiennych Polaków, którzy zmienili swoje plany wakacyjne, przychodzili pod sądy. Protestowali przeciwko zawłaszczaniu przez jedną partii tej przestrzeni, która powinna być niezależną.
-
Adrian Zanberg komentuje na Twitterze: Obywatele na ulicach setek miast obronili Sąd Najwyższy, gwarancję uczciwych wyborów. Kolejny po czarnym proteście dowód, jak można zatrzymać PiS.
Obywatele na ulicach setek miast obronili SN, gwarancję uczciwych wyborów. Kolejny po czarnym proteście dowód, jak można zatrzymać PiS!
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) 24 lipca 2017To oczywiście nie koniec walki. Ale trudno o wymowniejszy dowód, gdzie można dziś skutecznie stawiać opór złym pomyslom rządzących
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) 24 lipca 2017 -
Estera Flieger relacjonuje sprzed Pałacu Prezydenckiego:
Zgromadziło się tu około 200 osób. - To krok do przodu, ale powinien zawetować trzy ustawy. Oczekuje też od prezydenta, że przestanie łamać konstytucję - mówi pani Elżbieta.
- Niespodzianka - dodaje pani Katarzyna.
Za chwilę zaczynie się demonstracja wspierająca prof. Gersdorf przed spotkaniem z prezydentem. - Wygraliśmy, ale nie możemy usuwać w naciskach. Bo prezydent przedstawi własne projekty. To nie koniec bitwy. Mogą się pojawić jeszcze różne pomysły. Ale 9 sierpnia panowie Wąsik i Kamiński może wreszcie usłyszą wyrok - mówią do tłumu organizatorki.
-
Stanisław Tyszka z Kukiz'15: - Przypominam, że główną bolączką polskich sądów jest przewlekłość postępowań. Kukiz'15 od początku postulował, żeby obywatele mieli kontrole nad sądami. Nie ulega wątpliwości, że trzeba naprawić polskie sądy. Platforma miała na to 8 lat, PiS też kolejne 2 lata zmarnował.
Tomasz Rzymkowski: - Polacy przychodzą do biur poselskich, mówią, że ich procesy trwają po pięć lat.
-
Decyzję prezydenta na gorąco komentuje na Facebooku Paweł Kukiz: - Dziękujemy panie prezydencie. A wszystkim, którzy wyganiali mnie na ulicę przypominam moje stanowisko - można inaczej!
-
PILNE
Co oznacza decyzja prezydenta?
Sejm mógłby teraz odrzucić jego weto. Może to zrobić większością 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeżeli Sejm odrzuci weto Prezydenta, to nie ma on innej możliwości, jak tylko podpisać ponownie uchwaloną ustawę i zarządzić jej ogłoszenie. Jeżeli takiej większości nie będzie, proces ustawodawczy kończy się i ustawa nie nabierze mocy prawnej.
-
Kamila Gasiuk-Pihowicz komentuje w Sejmie: - Jest to krok w dobrym kierunku. Chcielibyśmy jednak zwrócić uwagę, że nie została zawetowana trzecia ustawa - o ustroju sądów powszechnych. Jednak to, co się stało, jest krokiem w dobrym kierunku. Jednocześnie chcielibyśmy zaapelować do pana prezydenta, by prace nad ustawami, które zapowiedział, były prowadzone w sposób transparentny.
-
- Jako prezydent czuję w duszy, że ta reforma nie zwiększy poczucia bezpieczeństwa - mówi prezydent. - Decyzję podjąłem szybko, bez zwlekania. Wiem, że była demonstracja pod domem Jarosława Kaczyńskiego, ale także pod domem Grzegorza Schetyny. Polska jest jedna. Zdaję sobie sprawę, że moja decyzja będzie krytykowana przez jedną i drugą stronę sceny politycznej, także moich wyborców.
Ale zdaję sobie sprawę, że pańśtwo, które jest targane niepokojami, nie jest państwem, które może się rozwijać tak, jakby było państwem spokojnym. Apeluję o tę rozwagę, zarówno do tych, którzy mają większość parlamentarną, ale i do opozycji. Nie może być tak, że politycy, którzy składali ślubowanie, nawołują do rozruchów, do popełniania przestępstw. Jest różnica między rozruchami a demonstracją.
Od obalania władzy są wybory, na ulicy można demonstrować swoje niezadowolenie.
Dlatego oświadczam: ustawa o KRS i Sądzie Najwyższym nie staną się częścią polskiego systemu prawnego. Mam nadzieję, że z pomocą ekspertów te ustawy uda się przygotować w ciągu kilku miesięcy.
-
PILNE
- Dlatego moja decyzja jest taka, ze zawetuję ustawę o KRS i Sądzie Najwyższym - mówi prezydent Duda.
-
-
Prezydent Duda: - Dzieje się bardzo źle, kiedy przedstawiciele stanu sędziowskiego mówią, że są najwyższą kastą. Kiedy mówią, że 10 tysięcy złotych to są pieniądze, za które trudno przeżyć. To wszystko wymaga zmiany. Ale ta zmiana musi nastąpić w taki sposób, aby nie było rozdzielenia społeczeństwa i państwa.
To rozdzielenie następuje wtedy, kiedy państwo staje się dla nich opresyjne. W weekend odbyłem jako prezydent bardzo wiele konsultacji z moimi kolegami prawnikami, profesorami, filozofami, politykami. Ale przede wszystkim rozmawiałem z panią Zofią Romaszewską.
Pani Zofia powiedziała do mnie słowa, które uderzyły we mnie najbardziej: - Panie prezydencie, ja żyłam w państwie, w którym prokurator generalny miał nieprawdopodobnie silną pozycję i nie chcę do takiego państwa wracać. Jeżeli do tego dodamy, że Polskiej tradycji konstytucyjnej prokurator nigdy nie miał nad sobą nadzoru
W programie Prawa i Sprawiedliwosci nie było wprowadzenia nadzoru prokuratora generalnego nad Sądem Najwyższym. Ani punktu, że to Prokurator Generalny decyduje, kto będzie sędzią Sądu Najwyższego. Nie ma u nas tradycji, żeby Prokurator Generalny mógł ingerować w pracę Sądu Najwyższego. Dlatego ubolewam nad tym, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym nie był mi przedstawiony jako prezydentowi. Że nie mogłem w tej sprawie odbyć konsultacji.
-
Dalej prezydent: - Mówiłem o sprawiedliwej silnej Polsce, która będzie umiała bronić swojego obywatela, która stworzy mu warunki, by mógł budować zamożność i się rozwijać. To bardzo ważny element w którym wymiar sprawiedliwości odgrywa rolę podstawową.
W ostatnich latach postulat reformy wymiaru sprawiedliwości powtarza się wielokrotnie. Wielu ludzi jest zrozpaczonych, że skrzywdził ich wymiar sprawiedliwości. On wymaga naprawy na wielu płaszczyznach - proceduralnej, formalnej, ale niestety także na płaszczyźnie etycznej. Mówię o tym przy każdych nominacjach sędziowskich - że oczekuję, że sędziowie będą etyczni, a immunitet sędziowski będzie tylko kwestią techniczną.
-
fot. Sławomir Kamiński
Rozpoczyna się oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy:
- Zaprosiłem państwa do Pałacu Prezydenckiego po to, by zakomunikować moją decyzję w sprawie, która wzbudza ogromne kontrowersje. Wymaga pilnego i zdecydowanego rozstrzygnięcia. W czasie kampanii prezydenckiej, kiedy mówiłem o obowiązkach prezydenta, podkreślałem kilkakrotnie, że prezydent jest wybrany w wyborach powszechnych przez naród. Ale mówiłem także, że prezydent powinien służyć polskiemu narodowi i polskiemu państwu. I że bardzo trudno te dwie służby rozerwać i bardzo trudno te dwa byty rozerwać
-
Zbigniew Ziobro dla TVP: "Z całą pewnością chodzi o obalenie rządu"
Zbigniew Ziobro uważa, że protesty w Polsce są liczne, ale "nie tak liczne, jak te, organizowane za czasów rządów PO/PSL w obronie wolnych mediów i telewizji Trwam". W TVP przyznał, że nie cieszy się z poprawek prezydenta w ustawie o Sądzie Najwyższym.
-
-
[Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta]
Witold Waszczykowski był gościem TVP Info. Jego zdaniem mamy w Polsce "kolejną próbę obalenia władz".
- Kwestia sądów, reform takich czy innych, czy to będzie reforma szkolnictwa,"500 plus" czy służby cywilnej, czy media to preteksty. Chodzi o to, iż opozycja, część sił europejskich nie zaakceptowało wyniku wyborów, zarówno prezydenckich jak i parlamentarnych w Polsce i nie akceptuje tego rządu, kierunku rozwoju i reform w Polsce. Za tym stoją potężne siły, pieniądze, wpływy.
Waszczykowski zaatakował też Grzegorza Schetynę, lidera PO.
- Przypomnę, że Grzegorz Schetyna jest przewodniczącym bardzo prestiżowej komisji spraw zagranicznych w Sejmie. Z tego tytułu czerpie istotne apanaże. To znaczny dodatek funkcyjny do diety poselskiej, luksusowy gabinet, limuzyna, to fundusze na podróże zagraniczne, sekretarka, asystenci. Apeluję do moich władz mojego ugrupowania aby zmienić tę sytuację, aby nie było takiego komfortu, iż lider opozycji ma taki komfort działania.
Witold Waszczykowski: Mamy do czynienia z kolejną próbą obalenia władz
Witold Waszczykowski w TVP Info: - Mamy do czynienia z kolejną próbą obalenia władz. Szef dyplomacji uważa, że Polska jest demokratycznym krajem, a korporacje i banki próbują odzyskać pieniądze, które straciły po zmianie władzy, i dlatego wyprowadzają ludzi na ulice.
-
-
O godz. 10 oświadczenie w Pałacu Prezydenckim wygłosi prezydent Andrzej Duda. W ciągu dnia prezydent spotka się również z pierwszą prezes Sądu Najwyższego, Małgorzatą Gerdorf, a także przewodniczącym KRS Dariuszem Zawistowskim.
Prezydent spotyka się dziś z prezesami Sądu Najwyższego oraz KRS. Czy podpisze ustawy PiS o sądach? Dziesiątki tysięcy manifestantów w Polsce skandują: "3 x weto!"
- niedziela, 23 lipca 2017
-
Przed Pałacem Prezydenckim wciąż skanduje grupa protestujących. Większość jest już jednak w domach i zbiera siły przed jutrzejszymi demonstracjami.
My robimy to samo. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji.
W poniedziałek protesty w całej Polsce już od rana. Gdzie iść? [AKTUALIZUJEMY]
Podobnie jak w poprzednich dniach, w poniedziałek protesty w obronie niezależności sądów odbędą się w kilkudziesięciu miejscowościach.
-
Demonstracji pod Pałacem Prezydenckim wymyślają kolejne hasła do skandowania:
"Władza minie, wstyd zostanie", "Bój się Boga, nie prezesa!", "te ustawy zawędrujesz, reputację uratujesz", "my jesteśmy konstytucją", "Andrzej Duda, jeszcze możesz", "mamy dość".
Trwa konkurs haseł.
-
Prezydent Andrzej Duda modlił się w niedzielę wieczorem na Jasnej Górze
Wizyta była niezapowiedziana, milczy o niej kancelaria prezydenta i biuro prasowe Jasnej Góry. Prezydent wziął udział w Apelu Jasnogórskim.
-
Protesty na Dolnym Śląsku. Nie tylko Wrocław w obronie wolnych sądów
- Chcemy trzy razy weto - piszą internauci na Dolnym Śląsku i skrzykują się od rana na wieczorne protesty pod sądami. Władze nazywają to astroturfingiem, czyli sztucznie zasianą inicjatywą. Na te rzekomo sterowane akcje w Świdnicy, Wałbrzychu, Kłodzku i Dzierżoniowie przyszło w niedzielę wieczorem kilkaset osób.
-
Ludzie nie maja wciąż dość. Tłum wracający spod SN zatrzymuje sie jeszcze przed Pałacem Prezydenckim i krzyczy "nie oddamy wolnych sądów!"
-
Młody człowiek na skraju placu dziękuje przybyłym, i zaprasza na jutro pod Pałac Prezydencki na godz. 18 "bez polityków, partyjnych logo i wuwuzeli".
Wcześniej, o 10:30 przed Pałacem Prezydenckim pod hasłem "Najważniejsza kobieta w Polsce nie jest sama" odbędzie się protest kobiet wspierających profesor Barbarę Gersdorf przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą.
-
Zgromadzenie pod siedzibą Sądu Najwyższego zostało zamknięte. Część protestujących rozchodzi się do domów przy dźwiękach "Imagine" Johna Lenona.
-
Na scenie Waldemar Żurek. Rzecznik KRS jest wzruszony i dziękuje za obecność w imieniu polskich sędziów.
-
Zbigniew Wąsik, od trzech dni koczujący pod Sądem Najwyższym:
Nie chodzi o to, żeby krzyczeć na pana prezydenta, że ma zawetować. Wręcz przeciwnie. My chcemy go przytulić i powiedzieć ?panie prezydencie, będziemy pana wspierać, nie zostanie pan sam?.
-
Protest pod sądami na Pomorzu. W Gdańsku znów tłumy [AKTUALIZUJEMY]
Siódmy dzień protestów przeciwko niszczeniu trójpodziału władzy i niezawisłości sądów w pomorskich miastach. Podobnie jak w ostatnich dniach, demonstranci tłumnie przyszli wyrazić swój sprzeciw nowej ustawie pod gmachy sądów. Jesteśmy na miejscu.
-
Jakub Wende mówi zgromadzonym przed SN, że według informacji Dziennika Gazety Prawnej Senat przegłosował nie tę ustawę, co trzeba:
Oni się tak spieszą, że nie mieli czasu sprawdzić, co przesłali z Sejmu do Senatu.
-
fot. Emilia Dłużewska
Niedzielna demonstracja przed siedzibą Sądu Najwyższego.
-
Były dziennikarz radiowej "Jedynki" Przemysław Szubartowicz cytuje z pamięci wiersz Stanisława Grochowiaka "Introdukcja", przypominając na początku, ze słowo "kobieta" trzeba czytać jako "Polska":
Nie cały minę Choć zostanie owo
Kochanie ziemi w bajorku i w oście
I przeświadczenie że śledź bywa w poście
Zarówno piękny jak pod jesień owoc
Bo kochać umiem kobietę i z rana
Gdy leży cicha z odklejoną rzęsą
A jak jest moja to jest całowana
W puder i w słońce W zachwyt i w mięso
Tak mnie ugadzam bo nie tylko z niebem
Ale z odbiciem nieba w całej nafcie
A teraz weźcie teraz wy potrafcie
Tyle zachwytu połączyć z pogrzebem
Słabi powiedzą tyle że to smutno
Mężni że słabych zatrzymuję w drodze
A ja zbierałem tylko te owoce
Co - że są krwawe - zbiera się przez płótno
-
-
- To co dzisiaj opowiadają o potrzebie dekomunizacji sędziów, to jawny nonsens. Większość z nich oglądała komunizm mając kilka lat - mówił w Suwałkach Bronisław Komorowski.
-
-
Kolejny dzień protestów. Pl. Krasińskich przed SN. Ludzi nie ubywa, a przybywa. Wołają: WOLNOŚĆ pic.twitter.com/XFFy2wJfro
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 23, 2017 -
-
-
Łańcuch światła przed sądem we Wrocławiu
Mieszkańcy Wrocławia dziś po raz kolejny stworzą Łańcuch Światła w obronie niezawisłości polskich sądów. Przed sądem na Podhalu zgromadzili się już pół godziny przed godz. 21.
-
Skandowanie "wolność, równość, demokracja" już jest tak przećwiczone, że Płac Krasińskiego zanosi się echem. Jednak nagle wszyscy cichną. W tłumie ktoś zasłabł. Zostaje wezwana karetka.
-
CNN
O protestach w całej Polsce pisze na stronie głównej internetowy serwis stacji CNN.
-
Wolne Sądy! #3razyVeto #wolnesądy #ZamachLipcowy #PolandDefendsDemocracy #sn #sądnajwyższy pic.twitter.com/7K7GJdRlqv
— Oskar Sobolewski (@OSobolewski) July 23, 2017 -
fot. Wojciech Karpieszuk
Niedzielna demonstracja przed siedzibą Sądu Najwyższego.
-
fot. Piotr Cieśliński
Wszystkie transparenty partyjne znikają. Zaczyna się "Łańcuch świateł"
-
Joanna Szczepkowska czyta wiersz Miłosza "Który skrzywdziłeś człowieka prostego...". Nie kończy go jednak, pomijając dwa wersy o sznurze i gałęzi. Wymyslila wlasne zakonczwnie:
lepszy dla ciebie bylby swit zimowy.
I sąd, i tłum, który pamięta
-
#duma #Katowice #ŁańcuchŚwiatła #ChcemyWeta #sadnajwyzszy #3xWeto #każdaświeczkainna pic.twitter.com/ANYipC7j1W
— Łukasz Słowak (@neuroup) July 23, 2017 -
PILNE
-
fot. Wojciech Karpieszuk
-
Przemawia Joanna Szczepkowska:
Ja tylko wyszłam z domu, żeby być tu z wami, nie przypuszczałam, ze będę przemawiać. Ale powtórzę, że marzę o dniu, w którym będę mogła powiedzieć: proszę państwa, dzisiaj skończyła się władza Jarosława Kaczyńskiego.
-
22138705
Niedzielna demonstracja przed siedzibą Sądu Najwyższego.
-
Przed Sądem Najwyższym przemawiał wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski:
Dziękuję za wsparcie dla wolnych mediów. Nie mamy żadnych złudzeń że od września, października zacznie się nagonka na nas. Powolne duszenie mediów przez przejęte sądy.
-
Jarosław Kurski ogłasza, że przed SN jest rozdawane bezpłatne wydanie Gazety Wyborczej - "Gazeta Suwerena". Ludzie skandują "wolne media!"
-
fot. Wojciech Karpieszuk
Niedziela. Demonstranci przenoszą się sprzed Pałacu Prezydenckiego przed Sąd Najwyższy.
-
Rzeka ludzi płynie spod Pałacu Prezydenckiego Krakowskim Przedmieściem, potem Miodową w kierunku SN.
-
Na koniec demonstracji pod Pałacem Prezydenta ze sceny pada zaproszenie pod Sąd Najwyższy na godz. 21, żeby jak co dzień zapalić tam "światełko nadziei"
-
-
#ŁańcuchŚwiatła #PulseforPoland #konstytucja #demokracja Munich now pic.twitter.com/pWG7W1Cyxn
— M. Niedziela-Drozd (@Magdalena_ND) July 23, 2017 -
Tłum skanduje "Lech Wałęsa", i zaraz potem "Wolna Polska europejska"
-
Wstęga z tysiącem podpisów Obywateli pod petycja do PAD #3xWetohttps://t.co/mU18ieqWib#konstytucja pic.twitter.com/XrN6Sppn8J
— Agencja Gazeta (@agencjagazeta) July 23, 2017 -
Manifestacja przed budynkiem Sejmu w Warszawie [WIDEO]
Dziś protestujący zebrali się nie tylko przed Pałacem Prezydenckim, ale i przed gmachem Sejmu. Zobaczcie naszą relację na żywo.
-
Przemawia Jakub Wende, adwokat, syn nieżyjącego mecenasa Edwarda Wende, obrońcy w procesach politycznych w czasach PRL.:
Nie chcę, by wróciły te czasy, kiedy będziemy musieli znowu bronić oskarżonych w procesach politycznych.
-
fot. Dominik Uhlig
-
Ze sceny pada prośba do prezydenta, żeby wyszedł i odebrał długi rulon z listem do niego (rozwinięty nad głowami demonstrujących), który podpisało tysiące ludzi w ostatnich trzech dniach.
"Panie prezydencie, czekamy na pana!"
Ale na razie drzwi i okna pałacu pozamykane.
Wstega z tysiącem podpisów Obywateli pod petycją do PAD o potrójne weto! pic.twitter.com/bi5sc5M1av
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 23, 2017 -
Ludzie odwrócili się tyłem do sceny. Stojąc frontem do Palacu od 10 min. , nieprzrwanie skandują CHCEMY WETA. pic.twitter.com/HRZLeFUqgQ
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 23, 2017 -
Ludzie od 15 minut skandują "chcemy weta!". Prezydent musi słyszeć, nawet jeśli jego okna wychodź na drugą stronę pałacu.
-
-
W obronie wolnych sądów przed Pałacem Prezydenckim [WIDEO]
Niedziela to już szósty dzień protestów przeciwko przegłosowaniu przez posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości ustawy o Sądzie Najwyższym.
-
Na scenie przemawia adwokat Michał Wawrykiewicz:
Władza mówi nam, ze chce zreformować sądownictwo. To nieprawda, ten pakiet trzech ustaw nie spowoduje, że sady będą pracować szybciej i lepiej.
To tylko zmiana kadrowa, na miejsce obecnych sędziów przyjdą ci nominowani przez polityków i zależni od władzy.
-
-
Coraz więcej "spacerowiczów" i "turystów" pojawia sie pod pałacem, tłum gęstnieje.
-
fot. Dominik Uhlig
-
Narysuj miłość do ojczyzny. Polscy ilustratorzy pokazują, jak rozumieją współczesny patriotyzm
Projekt Demokracja Ilustrowana narodził się, bo artyści chcieli zastanowić się nad tym, czym jest demokracja i co dziś oznacza bycie obywatelem. Teraz ich plakaty można zobaczyć na protestach jako transparenty.
-
Prof. Marcin Matczak, prawnik, nauczyciel akademicki z UW.:
Czym jest konstytucja? Najlepiej wyjaśnia to plakat, na którym w słowie konstytucja podkreślone sa dwa słowa TY i JA [plakat jest rozdawany wśród demonstrantów]. Konstytucja to umowa miedzy tobą i mną, zobowiązania moje wobec ciebie, każdego z was wobec drugiego, który obok was stoi. To nie są abstrakcyjne prawa.
-
Już można przeczytać trzeci numer bezpłatnej "Gazety Suwerena"
Od ponad tygodnia w całej Polsce trwają jedne z największych protestów od 1989 roku. Dziesiątki tysięcy ludzi wychodzą na ulice wielu miast, by protestować przeciwko podporządkowaniu sądów, w tym Sądu Najwyższego, politykom. W związku z sytuacją w kraju wydaliśmy trzecie wydanie "Gazety Suwerena".
-
Dominik Uhlig
-
Na scenę wchodzi Jacek Fedorowicz:
Jestem tu w charakterze posłańca. Wdowa po Herbercie przesyła wiersz męża, a ja czuje się zaszczycony, że mnie wyznaczyła na swojego posłańca.
Fedorowicz czyta " przesłanie pana Cogito"
-
Dominik Uhlig
-
- Jerzy Radziwiłowicz zaczął czytać wybrane artykuły konstytucji. Po nim głos zabrała aktorka Julia Rosnowska. Na niebie pojawiła się tęcza.
-
fot. Piotr Cieśliński
Pod Pałacem Prezydenckim znów lunął deszcz.
-
Spotykam Adama Michnika. Nie zamierza przemawiać ze sceny. Mówi: - Jestem już emerytem, czas na młodych, tak wielu ich tu jest.
-
fot. Piotr Cieśliński
Prezydent Duda w Legionowie: ani słowa o ustawie
Na uroczystości z okazji oficjalnego święta policji w Legionowie pojawił się prezydent Andrzej Duda. Pod bramą Centrum Szkolenia Policji mieszkańcy podwarszawskiej miejscowości skandowali: "Chcemy weta!". Jednak prezydent w swoim apelu wygłoszonym do policjantów w żaden sposób nie odniósł się do bieżącej sytuacji politycznej w kraju.
-
Burza przetoczyła się nad Pałacem Prezydenckim, ale na szczęście była krótka. Już nie pada, rozjaśniło się, choć widać jeszcze na niebie ciemne chmury.
- Policji za barierkami jakby mniej. Oni też skryli się przed burzą? - donosi Piotr Cieśliński spod Pałacu Prezydenckiego.
-
Podobnie jak w poprzednich dniach, w niedzielę protesty w obronie niezależności sądów odbędą się w kilkudziesięciu miejscowościach.
-
Wznawiamy naszą relację na żywo. Na dziś zaplanowane są kolejne demonstracje. Największa ma rozpocząć się o godzinie 18 pod Pałacem Prezydenckim. Czy zła pogoda nad Warszawą odstraszy protestujących?
- sobota, 22 lipca 2017
-
Kończymy relację na dziś. Kolejne protesty zaplanowane są na niedzielę, będziemy o nich informować.
-
"Młodzi 2017" demonstrowali pod domem Kaczyńskiego. Przepychanki z "Gazetą Polską"
- Jesteśmy tutaj, bo to ten Napoleon z Żoliborza jest sprawcą całego zamieszania - powiedział Artur Sierawski z inicjatywy "Młodzi2017" podczas protestu pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Na Żoliborzu doszło do kilku incydentów z udziałem policji i działaczy "Gazety Polskiej".
-
Łukasz Cynalewski
Tak wyglądał dzisiejszy protest w Poznaniu.
Łukasz Cynalewski
Łukasz Cynalewski
Łukasz Cynalewski
Łukasz Cynalewski
Łukasz Cynalewski
-
Kilkanaście tysięcy poznaniaków zebrało się w sobotę w parku Kasprowicza, by po raz kolejny bronić niezależności sądów przed zamachem PiS.
-
#ŁańcuchŚwiatła Wolność kocham i rozumiem. pic.twitter.com/o9LsUpWztZ
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) July 22, 2017 -
Protest na krakowskim Rynku. "Zabraliście nam wakacje, nie zabierzecie nam wolności"
Ponad 10 tys. osób wzięło udział w proteście na krakowskim Rynku przeciwko reformie sądownictwa. Sporo z nich przyniosło kartki z napisami: "ubecka wdowa", "upiór bolszewicki" "spacerowicz".
-
W Wyrzysku pierwszy #ŁańcuchŚwiatła, 28 osób! #3xWeto #WolneSady pic.twitter.com/gXqm65QOzV
— Dominika (@dominika_du) July 22, 2017Protesty odbywają się nie tylko w wielkich miastach. Na zdjęciu "łańcuch światła" w kilkutysięcznym Wyrzysku.
-
Łańcuch światła. Balcerowicz protestował w Toruniu [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy Torunia w sobotę znów protestowali przeciwko zamachowi na niezawisłość polskich sądów. To miała być manifestacja milcząca, w ciszy wytrzymali pięć minut. Na manifestacji pojawił się prof. Leszek Balcerowicz.
-
Pierwsi manifestujący przed Sądem Najwyższym dotarli przed Pałac Prezydencki i pozostawiają tu swoje świeczki.
Skandują: - Siedź na Helu. Nie podpisuj! Prezydencie jeszcze możesz!
-
Grzegorz Celejewski
Dzisiejsza manifestacja w Katowicach.
Grzegorz Celejewski
Grzegorz Celejewski
Grzegorz Celejewski
Grzegorz Celejewski
Grzegorz Celejewski
-
Nearly 200 people protesting at @PLPermRepEU in Brussels against PiS coup d'etat #PolandDefendsDemocracy pic.twitter.com/P0KydeYXTj
— ????Martin Mycielski (@mycielski) July 22, 2017 -
Alicja Lehmann
Manifestujący pod Sądem Najwyższym idą teraz pod Pałac Prezydencki. - Spacerujemy - śmieją się.
-
-
Część ludzi zgromadzonych przed Sądem Najwyższym zdecydowała się przemaszerować przed Pałac Prezydencki, by tam pozostawić świeczki, które przynieśli na manifestację.
-
Przed domem Jarosława Kaczyńskiego zostało kilkadziesiąt osób. Jedna z organizatorek mówi: - Ponieważ jest cisza, proponuję usiąść i pomilczeć.
Kilka osób usiadło na krawężniku.
-
#protestPolska #Lublin _ Lublinianie chcą #3xWeto _ odczytywany jest dekalog dobrego sędziego @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/xCyiDZqLlA
— A. Gmiterek-Zabłocka (@AnnaZabl) 22 lipca 2017 -
Alicja Lehmann
Na dzisiejszą manifestację przed Sądem Najwyższym protestujący przynieśli plakaty z napisem "Konstytucja". Ale były też inne transparenty. "Lepiej mieć zdradziecką mordę niż stracić twarz" - głosił jeden z nich. Inny trzymała dziewczyna uczesana jak księżniczka Leia z "Gwiezdnych Wojen"
-
Jarosław Marciniak przed Sądem Najwyższym: - 75 lat temu stąd zaczęto wywozić Żydów. Pamiętajmy do czego prowadzi dyktatura.
Tłum skanduje "Wszyscy razem, ręce w górę, obalimy dyktaturę". Protest dobiega końca, ludzie powoli zaczynają się rozchodzić.
-
Młoda dziewczyna, która ma w rodzinie sędziego, o pracy sędziów. Plac Krasińskich w W-wie. #WolneSądy pic.twitter.com/Ltxx5OxuMK
— Marcin Antosiewicz (@Antosiewicz) 22 lipca 2017 -
Agata Grzybowska
Tak wyglądał protest przed domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu.
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Kontrmanifestanci z klubów "Gazety Polskiej"
Agata Grzybowska
Kontrmanifestanci z klubów "Gazety Polskiej"
-
Manifestujący pod domem Jarosława Kaczyńskiego zaczynają się rozchodzić. - Ja zwijam ten kordonik, bo tu nie ma zainteresowania - mówi jeden z policjantów. Funkcjonariusze nie pozwalają protestującym zostawić świeczek pod domem prezesa PiS: - To by było zaśmiecanie - tłumaczą.
-
Przed domem Jarosława Kaczyńskiego zatrzymana została jedna osoba. Ale organizatorzy mówią, że zatrzymany został już wypuszczony. Ma niedługo przyjechać pod dom Kaczyńskiego. - Jedna osoba została doprowadzona do jednostki i wylegitymowana, otrzymała mandat za zakłócanie ciszy nocnej - potwierdza Ewa Sienkiewicz z biura prasowego stołecznej policji. - Poza tym nie odnotowaliśmy żadnych incydentów.
-
Przed Sądem Najwyższym przez moment słychać było skandowanie "Na Żoliborz!". Teraz na scenę wchodzą uczestnicy demonstracji, którzy chcą się wypowiedzieć.
Młoda dziewczyna, z białą różą w ręku: - To nie jest tak, że sędziowie sami się wybierają. Edukujmy się, jak to się dzieje i nie słuchajmy populistycznych haseł.
Jarek z Radomia: - Jestem tu dla moich rodziców. Opowiadali jak było w Radomiu za komuny. Nie chcę by tak było z przyszłości
-
We Wrocławiu manifestujący dzwonią kluczami jak Czesi w czasie aksamitnej rewolucji: "Ostatni dzwonek".
Wrocław sobota pic.twitter.com/bP77T5Im4S
— Jacek Harłukowicz (@JHarlukowicz) 22 lipca 2017 -
— BeatKanalia O.O.???? (@marlenaczek) July 22, 2017
-
W Poznaniu po raz kolejny na manifestacje przyszły tysiące mieszkańców.
-
Przedstawiciele "Gazety Polskiej" zakończyli swoją demonstrację. Protestujący nadal stoją przed domem Jarosława Kaczyńskiego.
Pod domem #Kaczyński #protest #wolnesądy #Warszawa #Żoliborz pic.twitter.com/TqOW9kNJH2
— Elzbieta Ruebenbauer (@ERuebenbauer) 22 lipca 2017 -
Alicja Lehman
Łańcuch światła po raz kolejny rozbłysł w Warszawie. Na pl. Krasińskich słychać "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni, ludzie skandują "Wszyscy razem, ręce w górę. Obalimy dyktaturę", hałasują wuwuzelami. Ze sceny przemawia wicenaczelny "Wyborczej" Jarosław Kurski: - Wolne media pozdrawiają wolnych obywateli! Musimy wspierać sędziów dziś, jutro i pojutrze - mówi. Tłum skanduje: "Wolne media". - Z takim wsparciem wolne media w Polsce zawsze będą wolne - odpowiada Kurski.
Alicja Lehman
Alicja Lehman
Alicja Lehman
-
17-letnia Basia Balicka ze sceny we Wrocławiu: - PiS nie może przez nas spać dlatego w nocy obraduje. (...) proszę, by się państwo rozejrzeli, ilu nas dookoła. Proszę powiedzieć najbliższej osobie: "Jesteś przyszłością tego narodu".
Ludzie się uśmiechają, ściskają - relacjonuje z Wrocławia Michał Nogaś.
-
Bydgoszcz dziś #WolneSady #3xWeto pic.twitter.com/ITNI8CPU7u
— Agnieszka Filipiak (@AgFilipiak) 22 lipca 2017 -
#3xWeto #WolneSady #kielce teraz! Chcemy weta! pic.twitter.com/S0x9DWsDZg
— Michal Braun (@michalbraun) 22 lipca 2017 -
O sytuacji w Polsce napisał na Twitterze republikański senator John McCain." Polski senat przyjął ustawę, która sprawia, że politycy będą mieli wpływ na sędziów - to krok wstecz dla demokracji"
"#Poland's Senate Approves Law Giving Politicians Influence Over Judiciary" - one step back for #democracy https://t.co/UgIf4ZFL4a
— John McCain (@SenJohnMcCain) July 22, 2017 -
Dominik Uhlig
- Oklaski dla wszystkich, którzy protestują w całej Polsce. Szczególnie z rejonów, gdzie wygrywa PiS - zachęcają organizatorzy. "Dziękujemy" skanduje tłum. Wśród zebranych na pl. Krasińskich jest ksiądz Lemański z flagą Polski - relacjonuje nasza reporterka Alicja Lehmann. Protestujący czytają preambułę konstytucji. Tłum skanduje: "Konstytucja!", "Wolne sądy!" i "Chcemy weta!".
Dominik Uhlig
Dominik Uhlig
Adam Dychała
-
Ostatni akord dzisiejszego zgromaddzenia. Manifestujący zapalili świece i odsłuchali hejnału. #Krakow @gazeta_wyborcza @jsuchecka pic.twitter.com/IsqAGqADqZ
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) 22 lipca 2017 -
Przed Sądem Najwyższym zebrani skandowali "Lech Wałęsa". Teraz z głośników słychać "Imagine" Johna Lennona
-
Przemek Wierzchowski
Natalia Tarmas, Młodzi KOD: - W niedzielę przestraszyłam się, że zrobią ten zamach. Ale daliście mi nadzieję.
Tłum krzyczy: "My nie śpimy, my czuwamy, polskich sądów nie oddamy!". Na placu zapalają się pierwsze światełka.
Przemek Wierzchowski
Przemek Wierzchowski
Przemek Wierzchowski
-
Manifestacja trwa też we Wrocławiu.
-
Kończy się manifestacja w Krakowie. Tłum skanduje "Żądamy weta" pic.twitter.com/li82INwGsV
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) 22 lipca 2017 -
Na Żoliborzu policja zatrzymała jedną osobę. Tłum domaga się, by go nie spisywać: - Policja dla obywateli!
Organizator mówi: - Jesteśmy zobowiązani sąsiadom święty spokój. Zachowujmy głośność w granicach rozsądku.
I proponują przenieść się pod Sąd Najwyższy, gdzie za moment zapłonie "Łańcuch Światła".
Grzegorz Szymanik: - W powietrzu unosi się dmuchany różowy kot. "Myślałem, że w wakacje nie będzie co robić, a ja tu się uczę życia i państwa" - opowiada Łukasz, tegoroczny maturzysta.
Elżbieta Ruebenbauer: - Tłum krzyczy: "Wałcz protestuj stawiaj opór! Konstytucja!" Zbliża się do nich przedstawicieli "Gazety Polskiej". Jest oburzony, że oni używają nagłośnienia.
-
Bartek Piotrowski, karnista ze Śląska wita tłum po śląsku. - W tym budynku bywałem niejednokrotnie. Tu orzekają najlepsi z najlepszych. Olbrzymia wiedza prawnicza, olbrzymia kultura. Oklaski dla personelu! - prosi. - Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie: pan sędzia Sądu Najwyższego Piotrowicz, Wasserman, Pawłowicz, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Misiewicz - wylicza. Tłum gwiżdże i skanduje "My się na to nie godzimy".
Piotrowski: - Może przyjść taki moment, że poczujecie zmęczenie. Ale znalazłem sposób. Staję przed lustrem i mówię sobie: urodziłem się w PRL-u, ale w nim nie zdechnę!
-
Alicja Lehman
Protestujący w Warszawie rozwinęli w tłumie rulon z tysiącami podpisów ludzi, którzy apelują do prezydenta Dudy o weto. - Trzy razy weto - skandują zebrani. Jarosław Marciniak wzywa ich, by jutro o godz. 18 przyszli pod Pałac Prezydencki i prosi o brawa dla Lecha Wałęsy za wsparcie manifestacji w Gdańsku. Tłum skanduje "Lech Wałęsa".
Magdalena Filiks: - Jarosław Kaczyński przespał ważne wydarzenia w Polsce i teraz chciałby napisać nową historię. I on będzie w podręcznikach do historii. Obiecuję, że podręczniki będą miały wydrukowane, że przyszedł Kaczyński i chciał zniszczyć państwo prawa!
Alicja Lehman
-
Na Żoliborzu megafon krąży między ludźmi, zrobił się Hyde Park.
Grzegorz Szymanik: - Ludzie mówią, że "mają dość Napoleona z Żoliborza". "państwo nie należy do jednego człowieka".
- Wolna Polska Europejska! Precz z kaczor dyktatorem - słychać skandowanie. Robi się ciemno. - Ktoś ma świeczki? - ktoś pyta.
- Tak! - Odpowiada tłum. Płoną świece. Ludzie śpiewają hymn.
Zuzanna Bukłaha:: - Organizatorzy poprosili zebranych ludzi, aby podchodzili do megafonu i dzielili się swoimi opiniami. "Dobry wieczór spacerowiczom. Chciałem wszystkim Wam podziękować, że tu jesteście, że są tutaj młodzi ludzie. To jest wzruszające" - mówił jeden z nich.
Ludzie skandują: - Precz z Kaczorem dyktatorem! PiS - piekło i skandal!
- Panie Jarosławie, proszę skończyć z ta dyktatura. Ja wiem, ze przeżył pan tragedię, ale my nie chcemy być ofiarami pańskiego żalu - dodała 23-latka.
Ktoś z tłumu zaapelował: - Nagrywa nas TVP. Nie życzymy sobie tego! Zadzwońcie na policję!
Tłum krzyczy: - Wolne media!
Jest także grupa kontrmanifestantów, która krzyczy: - Masoni!
-
Jakub Porzycki
Manifestacja w obronie Sądu Najwyższego w Krakowie. Na Rynku zebrało się kilka tysięcy ludzi.
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
Senator Bogdan Klich na manifestacji w Krakowie
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
Jakub Porzycki
aktorka Anna Polony na manifestacji w obronie Sądu Najwyższego
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
-
Grzegorz Szymanik z Żoliborza: -Między 100 a 200 osób zebrało się pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Młodzi i bardzo młodzi. Agnieszka i Michał mieli dziś wyjechać na wakacje, ale przełożyli, tłumaczą że nie mogli przepuścić takiej okazji, bo tu mieszka winowajca psucia państwa i tu powinno się protestować od początku. Atmosfera piknikowa, ludzie przyszli z psami, przyjechali na rowerach, siedzą na trawniku, spacerują po chodniku z flagami i transparentem: "Ja tu tylko spaceruję".
Elżbieta Ruebenbauer: Policja pilnuje, by protestujący nie wchodzili na chodnik. "To dla Państwa bezpieczeństwa" - tłumaczą. Coraz więcej jest też osób od strony ul. Solskiego, gdzie stoją przedstawiciele "Gazety Polskiej". Dyskutują z protestującymi o Macierewiczu, UE, Puszczy Białowieskiej.
-
Na pl. Krasińskich przemawia kolejny prawnik. Mikołaj Marecki, karnista ze Szczecina: - Posłowie i senatorowie PiS nie mają serca, sumienia. Ale mają nazwiska i my je zapiszemy! - woła. Prosi też zebranych, by na kolejną manifestację każdy postarał się przyprowadzić przyjaciela. - Rozmawiajmy z ludźmi. Zróbmy to dla demokracji, bo zaniedbaliśmy edukację - namawia. - Wstaliśmy z kolan. Pięść stanie się symbolem naszego sprzeciwu!
Tłum unosi w górę pięści i skanduje "Chcemy weta!"
Alicja Lehman
-
Kolejny protest w obronie sądów. Na Rynku m.in. Frasyniuk, Zdrojewski i Chybicka
Kolejny dzień protestów w obronie sądów. Tym razem manifestacja zaczęła się nie przed sądem, ale na wrocławskim Rynku. Wśród zebranych jest m.in. Władysław Frasyniuk, Bogdan Zdrojewski, prof. Alicja Chybicka i Stanisław Huskowski.
-
Przed Sądem Najwyższym jest już tyle osób, że ludzie nie mieszczą się na pl. Krasińskich. Policjanci pilnujący manifestacji apelują, by tłum się ścisnął. Ulicą Długą wciąż przejeżdżają samochody. - Jest nas dużo, będzie więcej! - odpowiada okrzykiem tłum.
-
Inicjatywa Młodzi2017, organizatorzy pikiety na Żoliborzu nie spodziewali się takiej frekwencji. - Nie jesteśmy politykami. Jesteśmy tutaj po to, aby pokazać Napoleonowi z Żoliborza, że nie chcemy jego dyktatury - mówią.
Ludzie wymachują flagami Unii i Polski, w rękach trzymają transparenty, a na nich: "Ja tu tylko spaceruję", "Jarek Wszechmogący", "Wolne sądy".
-
Lucyna Rylewicz: - Widzimy w telewizji twarze Piotrowskiego, Kaczyńskiego, Ziobry! Ale im bardziej obnoszą się ze swoim zwycięstwem, tym bardziej czują się przegrani. To my, obywatele odsuniemy ich od władzy. Za zamach stanu idzie się do więzienia!
Tłum skanduje: "Będą siedzieć".
-
-
Przemek Wierzchowski
Przemek Wierzchowski
Magdalena Filiks: - Dwa lata temu nie przyszłoby mi do głowy, że na ulicach będę broniła demokracji. Nie działałam w żadnej partii. Byłam tylko w Caritasie. Nie odejdziemy spod tego sądu. Niech sobie Kaczyński nie myśli, że odpuścimy!
Lucyna Rylewicz, prawniczka z Poznania: Sad Najwyższy miał nas bronić, a wychodzi na to, że to my musimy bronić Sądu Najwyższego. Czuję się dumna, że wiemy, jako naród, czym jest Konstytucja.
"Tu jest Polska" skanduje tłum.
-
Zgromadzonych przed domem Jarosława Kaczyńskiego ludzi jest coraz więcej. Policja prosi, by nie zajmować całego chodnika.
Organizator przekazuje to przez megafon. - Ułatwmy pracę policji - apeluje.
Mężczyzna, który przyjechał na manifestacje na Żoliborzu z warszawskiej Pragi zwraca się do zwolenników PiS. - Zachęcam do refleksji. Odbieracie sobie prawo wyboru. Za parę lat nie będziecie mogli głosować na inną partię.
Tłum skanduje: - Wolne sądy!
-
Tymczasem w "Wiadomościach".
W naszych demonstracjach widać: zespół PR, profesjonalnie dobraną muzykę, dobranych aktorów. #ObronimyDemokracje #3xweto pic.twitter.com/DGACah03kE
— Marta Niewierko (@MartaNiewierko) 22 lipca 2017 -
Jarosław Marciniak z KOD przed Sądem Najwyższym: - Słyszę, że na ulice wychodzą esbecy, komuniści i złodzieje. A widzę ludzi, którzy wtedy mieli kilka lat. Ktoś nas próbuje wcisnąć do systemu, w którym była jedna partia! - woła. - Nie ma zgody na PiSu metody! - odpowiada mu tłum.
-
Nie wierzcie, durnie, że to wy sami protestujecie. Nie, to astroturfing!
Dziś PiS już nie straszy wyświechtanym puczem. Sięga po "astroturfing", tajemnicze wyrażenie z marketingu politycznego. Można go użyć przeciwko młodym ludziom, którzy wyszli na ulice bronić w Polsce demokracji. Ich rodziców propaganda określa mianem ubeków. Młodych - ofiarami oszustwa, astroturfingu.
-
Przed domem Jarosława Kaczyńskiego przy ul. Mickiewicza na Żoliborzu zebrało się ok. 100 osób. Jest spokojnie. Część protestujących spaceruje wokół domu. Organizatorzy Młodzi2017 zachęcają na Facebooku: "Włączajcie Endomondo i spacerujemy nabijając Pomoc Mierzona Kilometrami! Przy okazji walki o demokrację możemy pomóc! (Pomoc Mierzona Kilometrami nie jest w żaden sposób powiązana z naszym ruchem, chodzi o szczytny cel)."
- Nie zgadzamy się na dewastowanie państwa prawa - mówią organizatorzy przez megafon. - Nie zgadzamy się na to, co proponuje nam Napoleon z Żoliborza. Nie zgadzamy się na dyktaturę. Musimy wychodzić na ulice.
Młody człowiek z megafonem zachęca zgromadzonych do zabrania głosu. - Proszę się nie bać. Nic nam, jeszcze, za to nie grozi.
Jedna z zebranych pyta, czy szeregowy poseł powinien mieć taką ochronę.
Tłum krzyczy:- Nie!
Z drugiej strony domu zebrało się kilku przedstawicieli "Gazety Polskiej". Trwają dyskusje z protestującymi o konstytucji i mediach.
-
Zabrani pod Sądem Najwyższym hałasują trzymanymi nad głowami kluczami. Wcześniej o taki "ostatni dzwonek dla demokracji" prosili manifestujący pod Sejmem. Przemawia Andrzej Kowalczyk, prawnik z Krakowa: - Witam dumną Warszawę, Kraków łączy się z wami.
Wczoraj poczułem się zdradzony. Senat przyjął ustawę, która likwiduje sąd najwyższy. Jestem radcą prawnym i reprezentuję zwykłych ludzi. Każdy z was może kiedyś prowadzić cinquecento - mówi. Na placu skandowanie: "Chcemy weta!"
Magdalena Filiks: - Dwa lata temu nie przyszłoby mi do głowy, że na ulicach będę broniła demokracji. Nie działałam w żadnej partii. Byłam tylko w Caritasie. Nie odejdziemy spod tego sądu. Niech sobie Kaczyński nie myśli, że odpuścimy!
-
Magdalena Filiks z KOD pod Sądem Najwyższym: - Dziś jest taki czas i taki dzień, że nie walczymy tylko o wolność sądów, ale też o naszą godność osobistą. Ważne, byśmy byli razem. I tylko tak jesteśmy w stanie zatrzymać to szaleństwo PiSu. Nikt za nas tego nie zrobi!
-
-
PiS traci poparcie, opozycja zyskuje. Nowy sondaż
Na PiS chce zagłosować 32 proc. badanych - wynika z sondażu KANTAR Millward Brown SA dla "Faktów" TVN i TVN 24. Badanie przeprowadzono już po przyjęciu przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym.
-
-
Wojciech Karpieszuk
Tłum ludzi zebrał się już przed Sądem Najwyższym na pl. Krasińskich w Warszawie. Skandują "Wolność, równość, demokracja".
Alicja Lehman
-
Grupa manifestujących zebrała się też na Żoliborzu w sąsiedztwie domu Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma tam stacjonarnej demonstracji, ludzie "spacerują" po ulicy, przy której mieszka lider Prawa i Sprawiedliwości.
-
Protest na krakowskim Rynku. "Zabraliście nam wakacje, nie zabierzecie nam wolności"
Kilka tysięcy osób bierze udział w proteście na krakowskim Rynku przeciwko reformie sądownictwa. Sporo z nich ptrzynkiosł kartki z napisami: "ubecka wdowa", "upiór bolszewicki" "spacerowicz". Demonstracja rozpoczęła się od przeczytania przez aktorkę Annę Polony preambuły Konstytucji RP.
Tysiące przyszły na Rynek Główny w Krakowie. @gazeta_wyborcza @Wyborcza_Krakow @jsuchecka @Bart_Wielinski @DWielowieyska @PawelWronskigw pic.twitter.com/YXx4RXaHTy
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) 22 lipca 2017 -
Manifestacja pod Pałacem Prezydenckim zakończona. "Chcemy weta!" - skandują na koniec uczestnicy. Organizatorzy namawiają, by wszyscy poszli teraz pod Sąd Najwyższy.
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
-
Pilnujący porządku na zgromadzeniu w Warszawie prosili policję o interwencję w sprawie mężczyzny, który wszedł w tłum z psem bez kagańca i przekrzykiwał przemawiających, wołając: "Gdzie jest Soros?!". Policja pojawiła się po kilku minutach i wyprowadziła mężczyznę - relacjonuje nasza reporterka.
-
Manifestacje w obronie niezawisłości sądów odbywają się dziś w kilkuset miastach w Polsce. Nie tylko w dużych miastach, ale też tych mniejszych np. w Augustowie.
-
Jakub Porzycki
Tak wygląda manifestacja w Krakowie.
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
Jakub Porzycki
-
"Chcemy weta!", "Solidarność naszą bronią!" i "Nie ma wakacji od demokracji" skandują uczestnicy manifestacji w Warszawie. Na scenie Aleksandra Knapik z inicjatywy Dziewuchy Dziewuchom: - Nie możemy pozwolić, by w tym kraju zapanowała dyktatura. Jeśli więcej ludzi się nie ruszy, nie będzie wolnych mediów, nie będzie Polsatu i TVN. A lajki na Facebooku nam nie pomogą. Precz z dyktaturą!
-
W Krakowie na manifestacji w obronie niezawisłości sądów przemawia lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Panie prezydencie nie jest jeszcze za późno. Można jeszcze stanąć po jasnej stronie mocy - mówi. I apeluje, by prezydent nie odsyłał ustaw do Trybunału Konstytucyjnego: - Tylko weto, trzy razy weto! - wzywa.
Na Rynku Głównym zebrało się kilka tysięcy osób. Wcześniej konstytucję czytała im prof. Anna Polony.
.@KosiniakKamysz z @nowePSL "Nie przychodzimy tu z miłości do sądów, ale do demokracji i wolności" pic.twitter.com/tMpdFDHpFc
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) 22 lipca 2017Dla manifestujących (kilka tys. osób) Konstytucję na Rynku Głównym w Krakowie czyta prof. Anna Polony.@p_gadek @Wyborcza_Krakow pic.twitter.com/bQ9W8Cg34g
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) 22 lipca 2017 -
Tłum przed Pałacem Prezydenckim skanduje: - My jesteśmy konstytucją!
-
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
Agata Grzybowska
-
Ustawa o Sądzie Najwyższym. Co zrobi prezydent Andrzej Duda? Jest niebezpieczny scenariusz
Prezydent Andrzej Duda może rozegrać sprawę sądów po myśli PiS, ale wychodząc z niej z twarzą. - Skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego będzie mydleniem oczu. Tylko veto jest prawidłowym wyjściem z tej sytuacji - apeluje poznański radny.
-
- Idziemy po prawo i sprawiedliwość! - krzyczy tłum przed Pałacem Prezydenckim.
Aktywiści rozdają uczestnikom kartki z treścią preambuły konstytucji i informacją, co w praktyce oznacza przejęcie Sądu Najwyższego dla wolnych wyborów. "Wybrani przez Zbigniewa Ziobrę sędziowie będą odpowiadać za organizację wyborów, ogłaszanie wyników oraz rozpatrywanie skarg w sprawie fałszerstw. W ten sposób rządzący staną się sędziami we własnej sprawie".
-
Pierwsza strona azjatyckiego wydania The Wall Street Journal. #WolneSądy #TOKFM pic.twitter.com/9xQKxVwTuv
— Thomas Orchowski (@OrchowskiThomas) July 21, 2017Protesty w Polsce na pierwszej stronie azjatyckiego wydania Wall Street Journal.
-
Lublin nie ustępuje. Dziś kolejny protest w obronie sądów
W piątek późnym wieczorem Senat mimo protestów pod jego siedzibą przyjął ustawę o Sądzie Najwyższym. Teraz wszystko w rękach prezydenta. W sobotę wieczorem mieszkańcy Lublina spotkają się na Placu Litewskim, aby apelować do Andrzeja Dudy o weto.
-
-
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Partii Razem: - Od ponad tygodnia wychodzimy na ulice: Warszawy, Poznania, Wrocławia, Krakowa, Gdańska, innych miast i miasteczek w całej Polsce. Wychodzimy nie dlatego, że lubimy sobie pospacerować. Wychodzimy, bo mamy obowiązek bronić niezawisłych sądów i wolnych wyborów.
Tłum krzyczy: - Wolne sądy!
- Szczególnie chodzi o niezawisłość jednego sądu, Sądu Najwyższego, bo to instytucja, która stoi na straży tego, by wybory były demokratyczne. Jeśli nie zatrzymamy zmian, możemy pożegnać się nie tylko z trójpodziałem władzy, ale i z uczciwymi wyborami. A te ostatnie dni to nie tylko zamach na sądownictwo! W tym tygodniu prawie milion podpisów pod wnioskiem o referendum szkolne zostało zmielone i wyrzucone do kosza, to hańba i skandal.
Tłum:- Hańba!
- Pojawił się za to projekt, który umożliwia eksmisje na bruk. I to by było tyle, jeśli chodzi o socjalną twarz PiS - dodaje Dziemianowicz-Bąk.
-
"Guardian": Po wizycie w Polsce Kate i William powinni się wstydzić
"Nie trzeba być na bieżąco z rozwojem sytuacji politycznej w Polsce, żeby się zorientować, że para książęca musiała w tym tygodniu wymieniać uściski rąk z bardzo niesympatycznymi ludźmi. Rządzący Polską od dwóch lat PiS spycha ten kraj w kierunku autorytaryzmu" - napisał brytyjski dziennik.
-
Adrian Zandberg z Partii Razem do manifestujących: - Panowie z PiS byli przekonani, ze w Polsce nikt nie lubi sędziów, więc będą mogli zagarnąć jeszcze więcej władzy. Tymczasem ludzie protestują i to nie tylko Warszawa, ale też: Złoty Stok, Sanok, Toruń, Elbląg, Brodnica. Ludzie wychodzą by powiedzieć: "Chcemy Weta!"
Tłum skanduje
- Nie możemy oddać Sądu Najwyższego w ręce żadnego polityka: ani z PiS, ani PO, ani partii Razem. Sąd Najwyższy musi być apolityczny, nigdy nie może trafić w łapy Zbigniewa Ziobry. Przegięliście panowie z PiS!
Ludzie krzyczą: - Hańba!
Zandberg: - Prezydent ma obowiązek zawetować te ustawy. Inaczej nigdy nie będziemy mieć pewności, czy wybory są uczciwe.
-
-
Przed Pałacem przemawia Piotr Szumlewicz z OPZZ: - Wiele osób w związkach zawodowych mówi o patologiach w sądownictwie. Ale te ustawy ich nie likwidują, one je umacniają!
Szumlewicz często jest pytany czemu protestuje, choć nie po drodze mu z opozycją. Tłumaczy: - Nie jestem tu po to, żeby pan Schetyna był premierem, pan Petru wicepremierem, a pan Frasyniuk ich rzecznikiem. Nie jestem tu, żeby ich krytykować, żeby robić rewolucję jak w 1989 r. i wy też nie musicie tutaj być po to. Możecie mieć różne poglądy na te wszystkie sprawy. Jestem tu po to, by nie oddawać sądów pracy w ręce władzy!
Szumlewicz nazywa Piotra Dudę z "Solidarności" ochroniarzem władzy. - Jestem za tym, byśmy wygrali wybory i odwołali ich na śmietnik historii. Ludzie lewicy muszą więcej ze sobą rozmawiać, wspólnie wygrać wybory, a jeśli nie będą chcieli oddać władzy, to być na ulicach.
-
Tymczasem szef MSWiA Mariusz Błaszczak z dwudniowym wyprzedzeniem składa życzenia policjantom. - 24 lipca przypada dzień, kiedy tradycyjnie składamy podziękowania za waszą służbę. Uważam, że takie podziękowania powinniście słyszeć częściej - deklaruje na wideo umieszczonym na kanale MSWiA na Youtubie. Poza ciepłymi słowami pod adresem funkcjonariuszy, w klipie Błaszczak skrupulatnie wylicza podwyżki jakie już dostali i mają dostać policjanci. - Nagradzam i nadal będę nagradzał tych funkcjonariuszy, którzy wyróżniają się swoją służbą - mówi i dodaje: - Wasze wynagrodzenia wzrosły już w styczniu tego roku. Do 2019 r. funkcjonariusze otrzymają w sumie 609 zł więcej, a pracownicy cywilni 597 zł.
Policjantom dziękowali ostatnio również organizatorzy i uczestnicy manifestacji przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym. - Nie prowokujcie policjantów, oni nie są niczemu winni - podkreślali organizatorzy w piątek w nocy, kiedy pod Senatem kordon policji nie dopuszczał protestujących do ulicy, którą wyjeżdżali senatorowie PiS.
-
- Musimy być razem, im bardziej ta władza nas ignoruje, tym bardziej musimy pokazywać, że nasz opór jest wielki - mówi do zgromadzonych Barbara Wycisk z Partii Razem.
- Jesteśmy w wielu miejscach, wiele organizacji i partii protestuje razem. Będziemy się wspierać - mówi Justyna Samalińska. Tłum skanuje "Solidarność naszą bronią."
Wycisk: - Jestem codziennie pod Sejmem. Chcę żyć w Polsce, która jest sprawiedliwa, a wszyscy są równi wobec prawa. PiS się bardzo zdziwił. To przebudzenie, którego władza się nie spodziewała, a którego nie da się zatrzymać.
Tłum przed Pałacem gęstnieje. Jest już ok. 1000 osób.
-
O 18 rozpoczęła się manifestacja partii Razem przed Pałacem Prezydenckim. Uczestnicy dostają białe i czerwone kartki, z którymi ustawiają się w napis VETO. Z góry będzie zrobione zdjęcie tzw. ludzkiego weta. Muzyka z głośników, pojedyncze transparenty, główny: "Chcemy weta". To samo skandują uczestnicy, których jest ok. 150.
-
-
Głos zabrał wybrany z list PiS senator Jarosław Obremski, który był jednym z dwóch senatorów - obok prof. Andrzeja Bobko - którzy wstrzymali się od głosu przy przyjmowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym. - Potrzebna jest lepsza ustawa - skomentował na Twitterze.
Reforma sądownictwa, w tym Sądu Najwyższego, jest konieczna. Do tego potrzebna jednak lepsza ustawa
— Jarosław Obremski (@ObremskiSenat) 22 lipca 2017 -
Przed Sejmem jest kilkanaście osób, puste namioty, tam protest wygasł. Są nadal barierki, ale chroni je niewielu policjantów.
Dziś w Warszawie największe manifestacje zaplanowano przed Pałacem Prezydenckim i przed Sądem Najwyższym.
-
-
Pani Danuta ze Świnoujścia: Strasznie się wściekłam, że inne miasta manifestują, a my nie
Plakaty zaprojektowała jej córka. Wydrukowała je na własny koszt i wtykała za wycieraczki samochodów. Wieczorem ze zniczami przyszło około 100 osób. Danuta Skowronek sama zorganizowała pierwszy protest w Świnoujściu w obronie niezależności polskich sądów.
-
Tymczasem marszałek Senatu na Twitterze przyznaje, że w przyjętej w nocy ustawie o Sądzie Najwyższym jest "drobna pomyłka". I zapowiada "szybką nowelę".
Do zarzutów o niezgodność z konstytucją się nie odnosi.
W ust.o #SN jest drobna pomyłka. Różnica w zapisie o ilosci kand.na prezesa wymaga szybkiej noweli. Senat może ją przedst.na posiedz.w lipcu
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 22 lipca 2017 -
Sobota, Plac Solidarności. #Gdańsk. Fot. Jan Rusek/Agencja Gazeta pic.twitter.com/v6sp0aZuXw
— Katarzyna Włodkowska (@k_wlodkowska) 22 lipca 2017 -
Interaktywną mapę demonstracji w obronie niezależności sądów - znajdziecie tutaj. Na sobotę zapowiedzianych jest 120 protestów w całym kraju. Także w Berlinie, Bernie, Dublinie i Londynie.
-
Viktor Orban zapowiada, że zgłosi weto, jeśli Komisja Europejska nałoży na Polskę sankcje
Premier Węgier stwierdził, że przeciwko Polsce toczona jest "inkwizycyjna kampania" prowadzona przez "sojusz brukselskich biurokratów i ich elit", działający przeciwko woli Europejczyków.
-
W piątek w Poznaniu, w trakcie demonstracji, na której było ponad 10 tys. osób, organizatorzy rozdawali kartki pocztowe adresowane do prezydenta Andrzeja Dudy. Na kartach jest zdjęcie ze środowej demonstracji w Poznaniu z ułożonym napisem ?Veto?. A na rewersie - apel do prezydenta o trzykrotne weto wobec ustaw PiS o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym. Organizatorzy rozdali wśród uczestników 5 tys. pocztówek. Mają być wysłane z Poznania do Warszawy priorytetem.
-
Apelujący do Andrzeja Dudy o weto obywatele, przypominają mu jego słowa o klikach, gdy był posłem. To słowa z 2012 r.
Warto przypomnieć. Pełna zgoda z @prezydentpl tylko wtedy AD nie był jeszcze Prezydentem #SN #sądy pic.twitter.com/l6DH3xqZOs
— Olga Olesek (@OlgaOlesek) 22 lipca 2017 -
Premier Beata Szydło w sobotę brała udział w obchodach 95-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Jawiszowicach. Przy okazji odznaczenia strażaków, odniosła się do protestów: - Są rzeczy ważniejsze niż spory. Dziś potrzebujemy budowania wspólnoty, bo mamy jedną wspólną ojczyznę - mówiła.
Premier @BeataSzydlo i strażacy odznaczeni podczas uroczystości 95-lecia OSP w Jawiszowicach. pic.twitter.com/kf6NTNVmgt
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 22 lipca 2017 -
- Tak już było w 80 roku, cieszę się, że ponawiamy te numery - mówił Lech Wałęsa do tłumu zgromadzonego w Gdańsku. - Naszemu pokoleniu udało się wyprowadzić Polskę na prostą i osadzić w trójpodziale władzy. Każdemu kto próbuje to zniszczyć, nie wolno na to pozwolić. A ja mimo mojego stanu zdrowia zawsze będę z wami. W 1989 przekazaliśmy wam demokratyczną Polskę. Musicie sięgnąć po wszystkie środki by o nią walczyć.
-
Ale są i zadowoleni z przebiegu wydarzeń. Akademickie Kluby Obywatelskie opublikowały list do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelują w nim o pilne podpisanie ustaw dotyczących sądownictwa - nie tylko Sądu Najwyższego, ale też Krajowej Rady Sądownictwa.
W ich liście czytamy m.in. "Proponowana reforma sądownictwa stwarza warunki do ostatecznego zerwania z dziedzictwem merytorycznym, organizacyjnym i kadrowym funkcjonującym dotychczas, a będącym bezpośrednią kontynuacją czasów PRL-u".
W sobotę w Poznaniu Akademickie Kluby Obywatelskie z całej Polski opublikowały list do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelują w nim o pilne podpisanie ustaw wymierzonych w niezależność polskich sądów. Piszą o protestach "totalnej opozycji".
-
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zwołuje konferencję prasową na 20:45 przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze. To tam zamierza wciąć udział w akcji "Łańcuch Światła".
-
Ryszard Petru z Nowoczesnej planuje w sobotę przyjechać na demonstrację w Poznaniu. Od kilku dni organizowane są tam jedne z największych w kraju manifestacji. W piątek na placu przed Teatrem Wielkim - według policji ? w obronie niezależności sądów zgromadziło się ponad 10 tys. osób.
Poznańskie manifestacje organizowane są przez grupę społeczników z architektem Franciszkiem Sterczewskim na czele. Od początku lipcowych protestów organizatorzy odmawiają członkom partii politycznych występowania na scenie. - To protest obywateli. Ale zapraszamy wszystkich pod scenę. Z notesem do robienia notatek z tego, czego chcą zwykli ludzie - mówi Sterczewski.
Poznaniacy już po raz szósty staną w obronie niezawisłości polskich sądów tworząc tzw. "Łańcuch Światła". Sobotnia manifestacja rozpocznie się o godz. 21, ale w innym miejscu niż dotychczas. Tym razem w parku Kasprowicza przy hali Arena.
Ustawa o Sądzie Najwyższym. W sobotę "łańcuch światła" w Poznaniu w parku Kasprowicza
Poznaniacy już po raz szósty staną w obronie niezawisłości polskich sądów tworząc "Łańcuch Światła". Sobotnia manifestacja rozpocznie się tradycyjnie już o godz. 21, ale w innym miejscu niż dotychczas. Tym razem w parku Kasprowicza przy hali Arena.
-
W Gdańsku ludzie protestują już od godzin popołudniowych.
Manifestacja na Placu Solidarności rozpoczęła się od odśpiewania hymnu narodowego. Jednak atmosfera jest piknikowa ze względu na ciepłą pogodę. Jest sporo młodych ludzi, rowerzystów, powiewa sporo polskich i unijnych flag. Po odśpiewaniu hymnu tłum skandował: ?Żądamy weta!?, adresując ten apel do prezydenta Andrzeja Dudy.
Przed godz. 15 na scenie pojawił się Lech Wałęsa. Tłum zgotował mu owację - zaśpiewano mu "Sto lat"
Tysiące ludzi na pl. Solidarności w obronie sądów. Przemawiał Lech Wałęsa
Kilka tysięcy osób zebrało się w sobotę na pl. Solidarności w Gdańsku, aby po raz kolejny zaprotestować przeciwko zamachowi na niezależność sądów dokonywanemu przez PiS. Powiewają polskie i unijne flagi, jest mnóstwo młodych ludzi. Do zgromadzonych przemawiał m.in. Lech Wałęsa.
-
PILNE
Obywatele niezadowoleni z decyzji Senatu, który w nocy przyjął ustawę PiS o Sądzie Najwyższym w całym kraju skrzykują się na wieczorne manifestacje.
Kolejne protesty w obronie niezależności sądów w kraju i na świecie [SPRAWDŹ]
W piątek Polacy protestowali w 140 miastach. W sobotę, po przegłosowaniu przez Senat ustawy w sprawie Sądu Najwyższego, na wieczór zaplanowane są kolejne protesty.
-
- Widzimy się jutro pod Sądem Najwyższym - mówią manifestujący.
Ktoś natychmiast poprawia: - Dzisiaj!
Blokujący ulicę Wiejską zdecydowali o zakończeniu blokady, a my kończymy naszą relację. Wrócimy do Państwa rano z komentarzami do decyzji Senatu i informacjami o tym, gdzie zaplanowano w weekend kolejne akcje protestacyjne i w obronie sądownictwa.
-
Róg ulicy Pięknej i alej Ujazdowskich zamknięty dla ruchu pieszego. Manifestanci podejrzewają, że to tamtędy policja może chcieć wypuścić senatorów, więc część osób przemieszcza się z Wiejskiej w tym kierunku.
-
Organizatorzy blokady na Wiejskiej, którzy chcą uniemożliwić senatorom PiS wyjazd z Senatu, zachęcają: - Na Matejki jest mniej "spacerujących", może się tam przejdziecie? Nie musicie "spacerować", ale weźcie telefony, róbcie zdjęcia, nagrywajcie.
Blokada na Wiejskiej @jsuchecka pic.twitter.com/e7nM4waf4H
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 22 lipca 2017 -
"Wyszli na spacer", więc spacerują i blokują wyjazd ulicą Wiejską fot. @rafal_wojcik05 pic.twitter.com/IsdUhuvWJG
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 22 lipca 2017Przy blokujących przejście zamiast policjantów w mundurach są funkcjonariusze w niebieskich kamizelkach. Wszystko przebiega spokojnie, ktoś puszcza bańki mydlane.
-
Jędrzej Słodkowski: - Policja odepchnęła ludzi, którzy chodzili po pasach na Wiejskiej, na wysokości ul. Prusa, żeby przepościć samochody. Policjanci usuwają ludzi z jezdni.
Policja odpycha ludzi, by nie blokowali jezdni #teraz wideo: Słodkowski pic.twitter.com/Lgi5dM1Ldu
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 22 lipca 2017 -
Ludzie z Górnośląskiej idą pomóc blokadzie na Wiejskiej.
Ludzkie szli za Senatorami w stronę Górnośląskiej, ale policja ich zablokowała @jsuchecka pic.twitter.com/ruFcccEbaK
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 22 lipca 2017 -
Pod Sheratonem protestujący pytają kolejnych kierowców, czy w bagażniku jest Zbigniew Ziobro. Przepuszczają auta mieszkańców i senatorów PO, którym biją brawo. Tłum blokujący przejście dla pieszych krzyczy: - Spacerujemy! My jesteśmy suwerenem!
-
-
Trwa blokada wyjazdu ulicą Wiejską. Tłum przepuszcza Henryka Wujca, ale nie chce dopuścić do wyjazdu senatorów z PiS.
Trwa blokada samochodów na Wiejskiej https://t.co/tXxcXYEk9S
— Natalia Sawka (@NataliaSawka) 22 lipca 2017 -
Część światowych mediów przyglądała się nocnemu głosowaniu w polskim Senacie. Depesze na ten temat przygotowały największe agencje - Reuters i Associated Press. "Polski Senat przyjął przyjął kontrowersyjne przepisy dające politykom istotny wpływ na Sąd Najwyższy, lekceważąc krytykę Unii Europejskiej" - zaczyna się depesza AP, którą przeczytać można m.in. na stronie "Washington Post" i brytyjskiego "Daily Mail".
Ostrożniej o ustawie wypowiedziała się agencja Reuters. "Polska izba wyższa parlamentu zaakceptowała w sobotę reformę Sądu Najwyższego złożoną przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość i określaną przez krytyków jako podważającą podział władz sądowniczej i wykonawczej" - czytamy w depeszy.
Autorski tekst przygotował Rick Lyman z "New York Post". "Jeśli prezydent Andrzej Duda podpisze zgodnie z oczekiwaniami nowe prawo, Polska wykona największy jak dotąd krok odsuwający ją od zachodnich liberalnych wartości" - ocenia, przypominając, że Polska "była swego czasu symbolem triumfu demokracji nad komunizmem".
-
— Beata Biel (@beatabiel) 22 lipca 2017
-
Kim jest Jarosław Obremski? To senator z Wrocławia, był niezależnym kandydatem z poparciem PiS i Polski Razem. Do klubu PiS przystąpił w maju 2016 roku, początkowo zasiadał w Kole Senatorów Niezależnych.
Obremski urodził się w 1962 roku, z wykształcenia jest chemikiem. W okresie PRL działał we Wrocławiu w opozycji, kolportował wydawnictwa podziemne.
W latach 1990-2002 zasiadał w radzie miejskiej Wrocławia. Był członkiem Partii Konserwatywnej, Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, a do 2009 roku Platformy Obywatelskiej. W 2014 poparł listę do europarlamentu tworzoną przez Polskę Razem Jarosława Gowina. W Senacie zasiada drugą kadencję z rzędu (w poprzedniej był w Kole Senatorów Niezależnych)
Aleksander Bobko. Kim jest senator PiS, który zakwestionował zmiany w SN?
Aleksander Bobko, profesor filozofii, były rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego i współpracownik Jarosława Gowina, niespodziewanie złożył w piątek pięć poprawek do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.
-
- Przegłosowanie tych ustaw, to początek klęski PiS-u, bo zbuntował miliony Polaków - mówi do tłumu senator Borusewicz. - Nie ustaniemy w tym działaniu. Niech nikt nie sądzi, że odpuszczamy. Za chwilę prezydent będzie musiał podjąć decyzję, co zrobić. Będziemy nakłaniać i wasza też w tym rola, żeby zawetował te ustawy.
Senator Rulewski: - Wita was kryminalista. Były i być może przyszły, ale nie wierzę w to drugie, bo wierzę, że na to nie pozwolicie.
Senatorowie opozycji wyszli do protestujących @jsuchecka pic.twitter.com/EmrSCf2b0I
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 22 lipca 2017 -
Od głosu wstrzymało się dwóch senatorów PiS: @profABobko i @ObremskiSenat pic.twitter.com/l6DeHSVvrn
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 22 lipca 2017 -
Od poparcia ustawy o Sądzie Najwyższym bez poprawek wstrzymało się dwóch senatorów z klubu Prawa i Sprawiedliwości: Aleksander Bobko i Jarosław Obremski.
-
Manifestanci szykują blokadę na wysokości Sheratona #teraz wideo: Słodkowski pic.twitter.com/VSdyjWn3ka
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 22 lipca 2017 -
Senator Bogdan Klich przez megafon dziękuję protestującym: - Byliście tu z nami cały dzień, dziękujemy wam. To było bardzo ważne. Robiliśmy, co mogliśmy.
-
Tłum skanduje do senatorów PO: - Dziękujemy!
-
-
Reakcja tłumu na przyjęcie ustawy o SN. Wideo: Słodkowski #teraz pic.twitter.com/zYWuQgWkjd
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 22 lipca 2017 -
Policjanci otoczyli wyjazd z budynku Senatu od strony ul. Górnośląskiej, uniemożliwiają blokowanie wyjazdu senatorom.
-
Tłum przed Senatem skanduje: - Hańba! Zdrajcy! Targowica!
-
PILNE
Ustawa o Sądzie Najwyższym przyjęta przez Senat bez poprawek. Teraz czeka tylko na decyzję prezydenta.
-
Teraz czas na głosowania. Głosowanie nad przyjęciem wniosku bez poprawek będzie jako drugie.
-
Cała Górnośląska przy Senacie jest zablokowana przez policję @gazeta_wyborcza @jsuchecka Ludzie zbierają się też pod Sheratonem #3xWeto pic.twitter.com/MQn5DK1MQh
— Natalia Sawka (@NataliaSawka) 21 lipca 2017 -
Tłum przed Senatem czeka na wyniki głosowania. Ludzie cały czas hałasują i gwiżdżą, słychać okrzyki: "wolność, równość, demokracja".
Po głosowaniu mają wyjść do nich senatorowie PO.
-
Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz przedstawia poprawki. - Dotyczy ona korelacji wprowadzenia ustaw do życia ustawy o KRS z ustawą o Sądzie Najwyższym, w której są zapisy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Istnieje niebezpieczeństwo, że ustawa o KRS wejdzie wcześniej, niż ustawa o Sądzie Najwyższym i o stanowieniu, kto zostanie prezesem Sądu Najwyższego będzie stanowiło czterech posłów z PiS, dwóch senatorów z PiS, prokurator generalny z PiS, przedstawiciel prezydenta nie z PiS i Prezes Sądu Najwyższego. Dlatego taka korelacja jest konieczna - mówi wicemarszałek Borusewicz. W ustawie o KRS zapisane jest bowiem, że członków KRS wybierze Sejm zwykłą większością głosów, a ustawa o Sądzie Najwyższym stanowi, że potrzebna jest większość 3/5 głosów, a więc PiS potrzebowałby koalicjanta. Jeśli ustawa o KRS wejdzie w życie pierwsza, Sejm będzie miał czas do wejścia w życie ustawy o Sądzie Najwyższym, aby przegłosować zmiany w trybie zwykłej większości.
- Ale jeżeli państwo nie przyjmiecie tej poprawki i innych moich poprawek to się nic nie stanie, ponieważ ta ustawa jest tak zła, że nic jej nie poprawi. Ona rozwala Sąd Najwyższy, który spina cały system sądowniczy w Polsce - kończy wicemarszałek Borusewicz. Po nim kolejne poprawki przedstawiają inni senatorowie z Platformy Obywatelskiej.
-
Last moments before final voting #freecourts #PolandDefendsDemocracy pic.twitter.com/MlSmKfEVXy
— Krzysztof Izdebski (@K_Izdebski) 21 lipca 2017 -
Senator Jan Rulewski krytykuje też tryb procedowania ustawy, "presję sił policyjnych" i twierdzi, że niektórzy senatorowie "nie byli w stanie pełnić w tych warunkach swoich obowiązków". - Bierzecie panowie senatorowie odpowiedzialność za przedłużanie się i rozlewanie tego konfliktu - kończy senator Rulewski.
-
-
Senator Rulewski ocenia, że ustawa jest niezgodna z konstytucją i dodaje, że spowoduje ona, że jego zdaniem cała władza nad sądami zostanie oddane w ręce prokuratora, członka rządu, "funkcjonariusza niskiej rangi".
-
Senat wznowił obrady. Głos zabiera senator Jan Rulewski, przedstawi wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy w całości.
-
-
Od strony ulicy Górnośląskiej policja usiłuje nie dopuścić do blokowania wyjazdu z parlamentu. Doszło do przepychanek. Przez megafon policjant mówi: - Proszę się odsunąć i wykonywać polecenia policjantów.
Protestujący krzyczą: - Możemy tu być!
-
Senatorowie PO poinformowali, że po zakończeniu głosowań wyjdą podziękować manifestującym.
-
Głosowanie w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym ma się odbyć między godz. 1:35 a 1:40.
-
#wolnesądy #demokracja #rewolucjajestkobietą #demonstracja #senat @martalempart @czarny_protest @JankowskaAgata @Warakomska pic.twitter.com/oyMQepOZsm
— Kongres Kobiet (@kongreskobiet) 21 lipca 2017 -
W okolicy kładki przy ul. Górnośląskiej ekipa Demokracji Ilustrowanej rozdaje plakat, który stał się już symbolem protestów. Rozchodzi się na pniu! - Został wydrukowany dziś po spontanicznej zrzutce wśród znajomych i dzięki dobrej woli pewnego drukarza w nakładzie 7 tys. egzemplarzy - mówi Łukasz Rayski, autor plakatu.
Narysuj miłość do ojczyzny. Polscy ilustratorzy pokazują, jak rozumieją współczesny patriotyzm
Projekt Demokracja Ilustrowana narodził się, bo artyści chcieli zastanowić się nad tym, czym jest demokracja i co dziś oznacza bycie obywatelem. Teraz ich plakaty można zobaczyć na protestach jako transparenty.
-
PILNE
Senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji odrzuciła wszystkie poprawki bez dyskusji.
-
-
Przed Senatem tłum skanduje: - Nie ma wakacji od demokracji!
-
"Chcemy veta!" Zielonogórzanie tłumnie protestowali przed sądem [ZDJĘCIA]
Ponad 800 osób manifestowało w piątek na placu Słowiańskim przeciwko zmianom w sądownictwie. - Hańba! Hańba! Hańba! - krzyczeli zielonogórzanie, kiedy wyczytywano nazwiska posłów PiS.
-
Obrona sądów. Olsztyn protestuje i woła: "Adrian wetuj"
Piątek to trzeci dzień dużych manifestacji w Olsztynie i sprzeciwu wobec reformy PiS oraz w obronie niezależności sądów. Ale na Warmii i Mazurach protestuje nie tylko Olsztyn.
-
Tłum śpiewa: - Kładź się Rejtanem. Senacie, kładź się Rejtanem.
-
Minister Ziobro odnosi się też do sprawy SKOK-ów i zarzutów o opieszałość prokuratury w tej kwestii. Informuje, że prokuratura zajmuje się m.in. sprawą SKOK Wołomin i zabezpiecza majątki podejrzanych.
- Zleciłem też śledztwo, którego zadaniem jest wyjaśnić, kto odpowiada za bierność organów państwa od roku 2009 poprzez zaniechanie organów ścigania, organów skarbowych wobec tak ogromnych przestępstw. Mam podstawy sądzić, że będą to ludzie, którzy odpowiadali za organy ścigania i nie byli to ludzie Prawa i Sprawiedliwości, tylko innej koalicji - mówi.
Po wystąpieniu ministra Ziobry przewodniczący obradom Adam Bielan (PiS) ogłosił przerwę. Teraz zbierze się posiedzenie komisji praw człowieka i petycji, by rozpatrzeć porpawki.
-
Głosowania w Senacie mocno opóźnione. Nadal nie zebrała się komisja praw człowieka. Głos zabrał ponownie Minister Sprawiedliwości.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) 21 lipca 2017 -
Żeby tu być, zasugerowali mi też moi rodzice, ponieważ nie chcą ponownie przeżywać tego, co przed 1989 rokiem. A ja nie zamierzam do tego dopuścić! - wykrzyczała dziewczyna.
-
- Nam nie chodzi o wybory. Bo mogliśmy pod pretekstem tej ustawy wymienić też sędziów Państwowej Komisji Wyborczej. Nie zrobiliśmy tego - mówi minister Zbigniew Ziobro
-
Senatorowie poinformowali tłum zebrany przed Senatem, że szacują, iż głosowanie ustawy o Sądzie Najwyższym odbędzie się za ok. 1,5 godziny.
-
Minister sprawiedliwości zapewnia, że szczególne uprawnienia będzie miał tylko na czas reorganizacji sądów w okresie przejściowym.Jest to konieczne, podkreśla Zbigniew Ziobro, by wskazać, które osoby są o najwyższych kwalifikacjach moralnych. - A więc nie uchybi to w żaden sposób ich niezawisłości. Nie będzie można ich dalej oskarżać, że są sędziami na telefon - ocenia.
- A kiedy przejdziemy przez okres przejściowy, to gigantyczna władza ministra sprawiedliwości sprowadza się do kompetencji technicznych i wyrażania zgody na dodatkową pracę ponad tą, na którą zezwala ustawa. Ale nie jest to przypadek, ale przekonanie, że sędziowie zamiast koncentrować się na orzekaniu w sądzie często zajmują się pracą na różnych uczelniach, czy dodatkową pracą, która związana jest z niemałymi źródłami przychodu, ale cierpi na tym praca sądownicza, a my chcemy ją poprawić - mówi dalej Zbigniew Ziobro.
Minister odnosi się też do kwestii rzecznika dyscyplinarnego, który będzie działał przy ministrze sprawiedliwości i przejmował postępowania w izbie dyscyplinarnej. - Chodzi tu jedynie o to, by w sytuacjach gdy delikt dyscyplinarny jest jednocześnie przestępstwem, by nie powielać dwóch ról, tylko żeby to była jedna rola. Prokurator uprawniony do oskarżania sędziego będzie jednocześnie uczestniczył w postępowaniu dyscyplinarnym i będzie znał najlepiej materiał dowodowy. A rolą niezawisłego sądu będzie ocenić, czy te zarzuty są zasadne, czy niezasadne - argumentuje.
-
Obywatelowi Ziobro mówimy: Nie. Kolejny protest w obronie sądów
Czy chcecie, by obywatel Ziobro wyznaczał wam prokuratora do waszej sprawy? - pytał na piątkowym (21 lipca) proteście w obronie sądów poseł PO Michał Stasiński. Kolejna manifestacja w obronie sądów już jutro. W Bydgoszczy będą nie tylko kolejne przemowy, ale też koncert.
-
Przyspieszenie biegu prac nad ustawą miało być według ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry reakcją na fakt, że opozycja chciała tylko opóźniać prace, a nie dyskutować nad projektem.
-
Na uwagi odpowiada minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Oskarża opozycję, że do debaty w parlamencie wokół ustawy nie doszło z powodu zachowania polityków opozycji na komisji sejmowej.
-
Tłum przed Senatem gęstnieje. Ludzie krzyczą: "Buduj rządzie te więzienia, będziesz miał tam posiedzenia." i "Jutro tutaj będzie pusto, a ty musisz spojrzeć w lustro!"
Senat https://t.co/AtktzlkPRp
— Monika Rosa (@moanrosa) 21 lipca 2017 -
W Senacie przemawia jeszcze Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
- Podejrzewam, że na poziomie formalnym to co się wydarzyło wokół ustawy o Sądzie Najwyższym najpewniej wypełniało względy regulaminowe. Są jednak jeszcze kryteria materialne, czy ustawa została należycie, dogłębnie przedyskutowana. Na to potrzeba by było kilku tygodni lub kilku miesięcy, żeby to zrobić. Żałuję, że nie możemy skorzystać z opinii OBWE, które potrzebowało kilku tygodni, żeby ją przygotować - mówi.
- W wypowiedzi pana ministra był rysowany taki świat bogaci-biedni - zaznacza RPO Bodnar i przypomina swój raport o policji, w którym podkreślał, że inaczej traktowane są tam zwłaszcza osoby wykluczone. - Niestety pan minister odpowiedział mi, że nie przewiduje zmian w tym zakresie - mówi.
- Uważam, że ustawa o SN w tym kształcie doprowadzi do naruszenia standardu niezależności sądów i w konsekwencji prawa obywateli do sądu - kończy RPO Adam Bodnar
-
Senatorowie PO zorganizowali konferencję prasową na senackim korytarzu. - Dyskusja trwała 15 godzin i dobrze, bo wszyscy wszystko powiedzieli. Nikt później nie będzie mógł powiedzieć, że czegoś nie wiedział, czegoś nie dosłyszał. My mówiliśmy o całości, o tym, że to jest skok na sądownictwo - mówią.
-
Manifestacje i "Łańcuchy Światła" były organizowane w piątek również poza granicami Polski. Zdjęcia z Londynu dostaliśmy od naszego czytelnika Marcina Leszczyńskiego.
-
Senatorowie skończyli już zgłaszanie uwag. Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki poprosił o głos:
Pan minister przemawiał półtorej godziny, ja mam trzy minuty. Otóż panie ministrze prokuratorze generalny. Problem naprawdę nie jest w tym, do czego pan dąży. A przynajmniej ja naprawdę chcę wierzyć, że problem nie jest w tym, do czego pan dąży. Problem jest w tym, w jaki sposób do tego pan dąży. Miałby pan moje daleko idące poparcie, gdyby chciał pan wypalać te wszystkie patologie z wymiaru sprawiedliwości, ale elektrycznym skalpelem, a nie tępym nożem. Problem polega na tym, że pan jako polityk uważa, że cel uświęca środki. A ja jako prawnik uważam, że cel nie uświęca środków.
-
Wojciech Karpieszuk sprzed Senatu: - Jest coraz więcej młodych ludzi. Tłum ciągnął od placu Trzech Krzyży, ludzie zmienili plany i zamiast imprez, poszli przed Senat.
-
Kajetan Szewczyk sprzed Senatu: - Dziewczyny z Trójmiasta śpiewają na melodię "The Wall' Pink Floyd: "Sprawiedliwość, niezależność", "sądownictwo, trzecia władza", "i tak macie pierwsze dwie", "przestań łamać prawo, bo poczujesz nasz gniew, nie pójdziemy w ciemno jak barany na rzeź".
-
"Senatorze!Senatorko! Nie zadzieraj z wściekłą Polką!" Pod#Senat protestują REWELACYJNE dziewczyny! Moc! #WolneSady pic.twitter.com/gKZA9Y1ehk
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) 21 lipca 2017 -
- Mam nadzieję, że tę władzę, którą pan uzyska, będzie pan wykorzystywał tylko pro publico pono. Choć pańska droga polityczna nie wskazuje, by tylko w tym celu chciał ją pan wykorzystywać - mówi do Zbigniewa Ziobro senator Waldemar Sługocki (PO) - Mam nadzieję, że teraz będzie czas, by wyjść do manifestujących i podzielić się z nimi swoimi refleksjami z dzisiejszych obrad Rzeczypospolitej Polskiej - kończy.
-
W trwającej już kilkanaście godzin dyskusji w Senacie senatorom towarzyszy Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
-
Były brawa dla młodych, że tak licznie przyszli na protest i apel do mieszkańców, by wsparli tych co manifestują w małych miasteczkach. Tłum skandował: "Skradłeś księżyc zostaw wolność", "Precz z Kaczorem", trzy razy veto.
-
- Chyba możemy im obiecać, że jak przegłosujecie to... - krzyczy Marta Lempart do ludzi zgromadzonych przed Senatem.
Tłum odpowiada: - Nie wyjdziecie!
- piątek, 21 lipca 2017
-
O tym kto napisał ustawę o SN mogą powiedzieć maile pracowników @MS_GOV_PL Ta sprawa pokaże czy suweren ma kontrolę https://t.co/ptUphWcnV6 pic.twitter.com/7NPteVVlRn
— Watchdog Polska (@SiecObywatelska) 21 lipca 2017 -
Protest przed krakowskim sądem. Łańcuch światła od ronda Mogilskiego do Grzegórzeckiego
Kilka tysięcy osób wzięło udział w kolejnym proteście przed krakowskim sądem. - Występuję tu jako nauczyciel prawa, który po wakacjach stanie przed swoimi studentami bezradny. Nie będę wiedział, jak uczyć prawa i sprawiedliwości w państwie PiS - mówił prof. Fryderyk Zoll. Na zakończenie demonstracji utworzyli wielki łańcuch światła - od ronda Mogilskiego do ronda Grzegórzeckiego.
-
Wśród manifestantów jest Adrian Zandberg z Partii Razem.
Nie pomogą wam kordony, gdy suweren jest wkurzony! Tysiące ludzi pod Senatem pic.twitter.com/NQf787Dqf3
— Adrian Zandberg (@ZandbergRAZEM) 21 lipca 2017 -
Po wystąpieniu senatora Bonkowskiego (PiS) przemawiał wywołany przez niego z nazwiska wicemarszałek Senatu Bohdan Borusewicz:
- Panie, którego nazwiska nie wymienię, bo nie mam ochoty. Ja się nie pogubiłem, ja wiem, gdzie jest prawda. Myślę, że niepotrzebnie pan mnie popierał, bo ja poparcia od takich ludzi jak pan nie potrzebowałem i nie potrzebuję - powiedział tylko.
Kolejny przemawiał także wymieniony przez senatora Bonkowskiego senator Marek Borowski. - Polemizował nie będę, bo nie ma pan zdolności honorowej.
Następnie senator Borowski przeszedł do krytyki reformy Zbigniewa Ziobry:
- Nasz złotousty ministrze. Jak ja pana słucham, to błogość na mnie jakaś spływa. Ma pan wielki talent. Tylko problem polega na tym, że my znamy pańską działalność i pańskie wypowiedzi. I pan ma wiele na sumieniu. Więc kiedy słyszymy, że władza polityczna, konkretnie pan, ma wyznaczać sędziów, że poprzez rzecznika dyscyplinarnego może pan pilnować sędziów... Ale może pan też ich prześladować, a pan lubi prześladować sędziów i publicznie wypowiadać nie tylko o wyrokach, czego nie powinien pan robić jako minister sprawiedliwości, ale również o sędziach - mówił.
- Pan ma wytoczoną sprawę przez jedną sędzię, że pan ją obraził publicznie, mimo że miała rację, w tym co robiła. My to wszystko wiemy. Najważniejsze jest to, kto ma być tym sprawiedliwym sędzią nas sędziami. Pan powiada: władza wykonawcza musi tu jakąś rolę odgrywać, bo korporacje się zamykają same w sobie. Tylko jak pan jest prokuratorem generalnym i rzeczywiście pewne osiągnięcia ma, to w sprawach kryminalnych będzie pan miał osiągnięcia. Problem pojawia się, gdy ma pan sprawy polityczne. A te już takie proste nie są. Np. sprawa Stachowiaka. Ile czasu potrzebowała prokuratura, żeby ją wyjaśnić? Ale to była sprawa na styku władzy z panem ministrem Błaszczakiem, więc niewygodna. Seicento pani premier - czy doczekamy się tu szybkiej interwencji prokuratury? - pyta senator Borowski.
- A Finansowanie pana partii? To już sprawa bezpośrednia. Nie wiem, czy któryś prokurator się jeszcze tym zajmuje. Sprawa SKOK-ów, które padają jeden po drugim, a byli i tacy, co wyprowadzali pieniądze do Luksemburga. Ale to jest zaplecze polityczne PiS. Kiedy damy za dużo władzy władzy wykonawczej, to wtedy kiedy spotykamy się z kwestiami politycznymi, to do takiego układu nie możemy mieć zaufania - kończy senator Borowski.
-
Tymczasem na Twitterze o sytuacji w Polsce pisze Beau Willimon, amerykański scenarzysta odpowiedzialny za serial House of Cards.
Poland is currently showing us how it's done. Regular citizens standing up to an authoritarian regime. pic.twitter.com/qBHd5Zb85g
— Beau Willimon (@BeauWillimon) 21 lipca 2017 -
700 osób protestowało pod sądem w Rzeszowie. "Precz z Kaczorem - dyktatorem!" [ZDJĘCIA, WIDEO]
Po raz piąty rzeszowianie zebrali się pod bramą Sądu Okręgowego, by wyrazić sprzeciw wobec łamania konstytucji przez rząd PiS-u. Przyszło około 700 osób - to najwyższa jak dotąd frekwencja
-
Przed Senatem tłum, ludzie skandują: "przegłosujecie, to nie zaśniecie", "nie pomogą wam kordony, gdy suweren jest wkurzony", "buduj PiSie swe więzienia, będziesz robił posiedzenia".
Przed Senatem #teraz wideo: Jędrzej Słodkowki pic.twitter.com/hwFu8FML5r
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 21 lipca 2017 -
Elżbieta Ruebenbauer: - W sąsiedztwie Sejmu kilku młodych ludzi zrywa plakaty naklejone na barierkach. Część osób chce im przeszkodzić, ale słychać nawoływanie przez megafon, by im nie przeszkadzać. Zrywający mówią, że protestujący nie mieli prawa niszczyć mienia, czyli barierek. A manifestanci, że jest wolność słowa.
-
Senator Waldemar Bonkowski (PiS): Po raz pierwszy wam podziękuję. Zawsze siejecie obstrukcję. Mówicie, że nie macie demokracji. A przecież rozmawiamy od godz. 9 i głównie wy mówicie.
- Dzięki waszej obstrukcji zagłosujemy po północy, 22 lipca. To haniebna data w historii - data II rozbioru Polski i manifestu PKWN. Cieszę się, że będziemy jutro głosować, bo wreszcie ta data się będzie dobrze Polakom kojarzyć. Bo tego dnia rozbroimy SN, ostatni bastion bolszewizmu w Polsce - kontynuuje senator Bonkowski. Mówi też, kto chodzi na demonstracje przeciw ustawie o Sądzie Najwyższym. To "stare upiory bolszewickie, ubeckie wdowy, oczadzeni i pożyteczni idioci".
- W najśmielszych snach bym się nie spodziewał, że przez półtora roku rządów PiS przejdziecie taką metamorfozę. Że będziecie krzyczeć "Solidarność", "Precz z komuną". Że kolaborujący z wami za komuny artyści śpiewają "Mury" - mówi senator PiS.
Senator Bonkowski zaznacza też, że wicemarszałek Borusewicz i senator Rulewski byli dla niego autorytetami. - A teraz pan Borusewicz daje świadectwo moralności panu Borowskiemu. Ja się nie odnoszę, co pan Borowski tam robił. Ale jeśli pan Borowski vel Berman w 1968 roku był autentycznym bohaterem, to na pewno by nie zasiadał dzisiaj tutaj w Senacie.
-
Senator Jerzy Czerwiński (PiS) do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego: Niezależność działa w dwie strony. Jeśli władza sądownicza powinna być niezależna od władzy wykonawczej i ustawodawczej, to i polityka powinna być niezależna od władzy sądowniczej. To będzie wtedy pełna niezależność.
-
Za to dziś przed Sejmem cisza i spokój. Mało ludzi. Przez megafon zachęta do pójścia na demonstrację przed Senatem.
-
Senator Jerzy Czerwiński (PiS) ocenia, że Rzecznik Praw Obywatelskich zarzucił ustawie jedynie, że jest procedowana zbyt szybko. RPO Adam Bodnar protestuje ze swojego krzesła.
-
Protest w Opolu. Aktor: Ignorancja i bezczelność PiS osiągnęły już poziom krytyczny [WIDEO, ZDJĘCIA]
Protest w Opolu przed gmachem Sądu Okręgowego w Opolu zgromadził w piątkowy wieczór blisko 2,5 tys. osób. To więcej, niż w czwartek, kiedy to Sejm przyjął kontrowersyjną ustawę o Sądzie Najwyższym.
-
Tłum przed Senatem zareagował gwizdami i buczeniem na pomysł jednego z senatorów PiS, żeby ustawę o SN skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
A teraz skanduje: - Nie ma wakacji od demokracji!
-
Minister Zbigniew Ziobro został na sali po przemówieniu i słucha uwag senatorów PO.
Senator Przemysław Termiński dziękuje mu za to i pyta, czemu przegłosowywana jest ona w tak szybkim trybie. - Zaufanie, to coś, czego brakuje między obiema stronami. To zaufanie ciężko zbudować, w sytuacji kiedy państwo nie tylko nie mówicie, co zrobicie, ale też nie robicie tego, co mówicie. Z jednej strony obiecujecie transparentność, a z drugiej - likwidujecie konkursy. Z jednej strony obiecujecie profesjonalizm, a z drugiej hodowca rybek akwariowych zostaje prezesem Polskiego Koncernu Zbrojeniowego - mówi.
- Reforma sądownictwa nie może polegać na wyrzucaniu wszystkich sędziów. Ja rozumiem, że macie takie przemyślenie, że chcecie to zrobić, ale najpierw wygrajcie wybory większością konstytucyjną - mówi.
-
Rafał Wójcik sprzed Senatu: - Dziewczynom od megafonu wyładowały się baterie. Więc tłum zaczął skandować: "kto ma baterie!? Kto ma baterie!?". I baterie już są.
-
Senator Krzysztof Mróz (PiS) mówi na posiedzeniu, że na demonstracjach pada pod adresem polityków Prawa i Sprawiedliwości wiele niewybrednych słów, a lider PO Grzegorz Schetyna zagroził politykom PiS odpowiedzialnością karną. - Szkoda, że do tych bezprawnych gróźb się pan nie odniósł - mówi do jednego z senatorów PO.
Senator Mróz mówi też, że wczoraj poseł Pięta został oblany parafiną ze zniczy. - To są tak zwane pokojowe manifestacje? - pyta.
- Senator Jan Rulewski przyszedł dziś rano w więziennym drelichu. O godz. 20 Władysław Frasyniuk apelował ze sceny, by przekazać ten drelich marszałkowi Karczewskiemu. To są właśnie te pokojowe demonstracje - kontynuuje.
- Mówicie, że to, co szykujemy, jest gorsze, niż w PRL-u. Pan, panie Janie, siedział w więzieniu, ale w PRL-u, a nie pod rządami Prawa i Sprawiedliwości - mówi do senatora Rulewskiego. Podkreśla, że czuje się pod presją wrzasków i gróźb zza okien.
- Krzyczycie "konstytucja, konstytucja". W tej konstytucji jest napisane, że jeżeli macie państwo wątpliwości, czy ta ustawa jest zgodna z konstytucją, możecie ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. Tak go przecież broniliście - mówi senator Mróz.
-
Senator Tomasz Grodzki (PO) wchodzi na mównicę i milczy. - Czy pan już skończył, panie senatorze? - pyta prowadzący obrady senator Adam Bielan (PiS).
- Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - odpowiada mu po chwili senator Grodzki. Chciałem wykorzystać część moich pięciu minut, żeby chwilę pomilczeć.
- Pokazał pan, panie ministrze kartkę z ośmioma nazwiskami. Czy pan naprawdę wierzy, że dzięki tej reformie nie będzie więcej karteczek? - pyta. I przypomina, że posłowie PiS podpisują się in blanco pod projektami ustaw.
-
-
W Senacie wicemarszałek Bogdan Borusewicz (PO) krytykuje wpływ ministra sprawiedliwości na wybór składu Sądu Najwyższego: Sąd Najwyższy to najważniejsze miejsce, bo Sąd Najwyższy zatwierdza wybory i zajmuje się protestami wyborczymi. To kolejny krok nie tylko do zniszczenia wymiaru sprawiedliwości, ale także do zniszczenia demokracji.
Wicemarszałek Borusewicz przypomina też, że Sąd Najwyższy wybiera trzech członków Państwowej Komisji Wyborczej.
-
-
Łańcuch światła w Toruniu. Szósty dzień protestu [ZDJĘCIA]
Znów około dwóch tysięcy mieszkańców manifestowało w Toruniu przeciwko zamachowi na polskie sądownictwo. Kolejne protesty odbędą się w sobotę i niedzielę.
-
Minister Ziobro uzasadnia konieczność powołania Izby Dyscyplinarnej. - Europejski Trybunał Praw Człowieka jest zalany skargami polskich obywateli na opieszałość sądów. Temu ma służyć mechanizm dyscyplinarny, aby tych, którzy ze swoich obowiązków się nie wywiązują zdyscyplinować groźbą kary - mówi, dodając, że na sędziów potrzebny jest "kij".
- Ale taki, który jest w rękach niezawisłych sędziów, ale pryncypialnych, a tacy chcemy, żeby tam się znaleźli... - dodaje.
Chwilę później minister Ziobro zakończył przemówienie.
-
Przed Senat wciąż przychodzą ludzie. Tłum wykrzykuje kolejne nazwiska senatorów: - Senatorze jeszcze możesz!
-
- Ten mechanizm jest zagwarantowany też dla wszystkich kolejnych ekip, które będą rządzić Polską. My nie będziemy rządzić wiecznie. Mimo że podchodzę krytycznie do tego, co robi dziś opozycja, uważam, że nie ma innego modelu, niż odejście od korporacjonizmu - mówi minister Ziobro o reformie.
-
Przed sądem znowu tłum ludzi. "Już się kruszy ta skała!". I nieoczekiwane oklaski dla senatora PiS
Ponad trzy tysiące osób przyszło w piątek przed Sąd Okręgowy w Katowicach. I gromkimi brawami nagrodzili Aleksandra Bobkę, senatora PiS, który "poszedł pod prąd" i zgłosił pięć poprawek do procedowanej ustawy o Sądzie Najwyższym.
-
"Senatorze jeszcze możesz!", "Senatorko jeszcze możesz!" Wideo: Karolina Mroczka #teraz pic.twitter.com/Mur1sACbCx
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) 21 lipca 2017 -
Zbigniew Ziobro skończył uzasadniać potrzebę reformy i zaczął omawiać założenia ustawy.
- Nasze zmiany odchodzą od modelu korporacyjnego, przechodzą do modelu demokratycznych mechanizmów kontroli funkcjonowania polskiego sądownictwa. Ta zmiana jest konieczna. Nie powiem, ze jest idealna, ale my nie znamy rozwiązań idealnych i wy też nie, bo nie przedstawiliście. Ja mam nadzieję, że ta kontrola będzie optymalna - mówi minister.
-
Oda do radości, Senat, teraz :) @jsuchecka pic.twitter.com/H2NiQF5nez
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 21 lipca 2017 -
Minister Ziobro nawiązuje do sprawy posłanki Beaty Sawickiej (wówczas PO) (sąd uznał działania CBA w efekcie których posłanka przyjęła łapówkę za nielegalne). Mówi, że sądy nie będą już więcej tak życzliwe.
-
Tłum powtarza nazwiska senatorów i krzyczy: - Senatorze jeszcze możesz!
"Lista hańby" odczytywana jest już po raz piąty. Manifestujący dodają też okręg, z jakiego senator został wybrany.
-
Skoro według policji w Poznaniu protestowało dziś 10 tysięcy ludzi, to ile było naprawdę? #ZamachLipcowy #ChcemyWeta
— Piotr Żytnicki (@PiotrZytnicki) 21 lipca 2017Ustawa o Sądzie Najwyższym. Kilkanaście tysięcy poznaniaków protestowało przed Operą [ZDJĘCIA]
Kilkanaście tysięcy poznaniaków protestowało w piątek 21 lipca w obronie niezawisłości sądów i przeciwko nowej ustawie o Sądzie Najwyższym
-
Marsz spod Sądu Najwyższego dotarł przed Senat. Policja zamknęła dojście od strony ulicy Na Skarpie.
-
Zbigniew Ziobro nie odnosi się na razie do szczegółowych zapisów ustawy. Przedstawia wciąż, jakie wady obecnego systemu sprawiedliwości widzi i omawia przypadki sędziów, którzy jego zdaniem nie powinni piastować odpowiedzialnych funkcji.
-
Do płotu przed Senatem podszedł senator Bogdan Klich. Policjant podał mu megafon. - Gdyby nie wasza obecność, to chyba byśmy tam nie wytrzymali. Dziękuję wam za trwania przy polskiej demokracji. Każdy z nas ma poczucie, że w sądownictwie potrzebne są zmiany. Ale oni chcąc zapanować nad wymiarem sprawiedliwości. Próbujemy przekonać senatorów PiS by przeszli na jasną stronę mocny. Głosowanie będzie o północy albo później - poinformował.
Tłum: - Poczekamy!
Klich: - Czy chcemy tego, aby Polska wróciła na wschód Europy?
Tłum: - Nie!
Klich: - Czy chcemy tego, żeby Polska pozostała w kręgu cywilizacji Zachodu?
Tłum: - Tak! To dlatego tutaj jesteśmy i będziemy!
-
"Przerost korporacjonizmu", "państwo w państwie" - tak określa wymiar sprawiedliwości minister Zbigniew Ziobro. - Dlatego proponujemy te zmiany, że podzielamy taką diagnozę.
Wcześniej minister powołał się na krytyczne pod adresem wymiaru sprawiedliwości wypowiedzi prof. Andrzeja Rzeplińskiego i byłego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia.
- Rozumiem, że może nie podobać się wam kierunek wprowadzanych zmian. Ale wy mieliście na tę reformę osiem lat - mówi Ziobro.
-
Nasz dziennikarz Dominik Uhlig z koncertu Depeche Mode na Stadionie Narodowym: - W czasie koncertu Depeche Mode podczas utworu "Where's the revolution" wśród publiczności pojawił się banner "Revolution is Here". Na koniec utworu na ekranie z wizualizacjami można było zobaczyć podniesiona rękę Davida Gahana palcami wzniesionymi w geście Wiktorii.
-
Zbigniew Ziobro w Senacie przytacza m.in. opinię OBWE, zgodnie z którą Rady Sądownictwa nie powinny składać się wyłącznie bądź w zbyt znaczącym stopniu z samych sędziów, by zapobiegać kumoterstwu. - Nie ulega wątpliwości, że to właśnie polski model jest spaczony skrajnym korporacjonizmem - ocenia. W polskim KRS przedstawiciele polityków stanowią 8 na 25 członków rady.
-
Wielu senatorów PO zgodnie z zapowiedziami wyszło w trakcie przemówienia Ziobry w Senacie.
Senator Bogdan Klich podszedł do płotu oddzielającego parlament od protestujących. Jeden z policjantów podał mu megafon.
- Gdyby nie wasza obecność, to chyba byśmy tam nie wytrzymali. Dziękuję wam za trwanie przy polskiej demokracji. Każdy z nas ma poczucie, że w sądownictwie potrzebne są zmiany. Ale oni chcą zapanować nad wymiarem sprawiedliwości. Próbujemy przekonać senatorów PiS, by przeszli na jasną stronę mocy. Głosowanie będzie o północy albo później - mówi.
- Poczekamy! - odpowiadają demonstrujący.
-
W Łodzi protest przed sądem przy pl. Dąbrowskiego zbiegł się z galą zamknięcia festiwalu Transatlantyk. Transparenty towarzyszyły gościom imprezy, m.in. amerykańskiemu aktorowi Edwardowi Nortonowi oraz organizatorowi - Janowi A. P. Kaczmarkowi.
-
W piątek w akcję "Łańcuch Światła" włączyło się wiele mniejszych miast i miejscowości np. Brodnica.
Ludzi więcej niż wczoraj. Mieszkańcy Brodnicy protestują!!! ????????????????#Brodnica #protest #WolneSady #ZamachLipcowy pic.twitter.com/ZQRi98dbJu
— Jakub Majczuk? (@jmajczuk) 21 lipca 2017 -
Na manifestację we Wrocławiu mogło przyjść nawet 10 tys. osób - informują uczestnicy.
10 tys. protestujących skanduje "Wrocław twierdzą demokracji!" #Wrocław #ZamachLipcowy #WolneSądy #ChcemyWeta #NiePodpisuj pic.twitter.com/BxZCIIGHeb
— Adrian Zawisza (@AdrianZawisza) 21 lipca 2017 -
Tymczasem przed wicemarszałek Bogdan Borusewicz (PO) informuje zebranych przed Senatem:
- Przewodniczący zamknął możliwość zadawania pytań. Tego nie było w historii Senatu!
-
Wśród protestujących w Berlinie pojawiła się popularna modelka Anja Rubik.
Wśród protestujących przeciwko #zamachlipcowy pod ambasadą w Berlinie @anjarubikblog. Wielkie dzięki za wsparcie! pic.twitter.com/1AS7HQxxKI
— Jarzab (@Jarzabowo) 21 lipca 2017 -
Henryk Woźniakowski ze "Znaku" tłumaczy decyzję w sprawie Jarosława Gowina tym, że ostatnie działania rządu zmierzające do likwidacji niezależności sądów, stoją w sprzeczności z zasadami tego środowiska.
"Znak" usuwa Jarosława Gowina. "To była jednogłośna decyzja"
- To była całkowicie jednogłośna decyzja, choć przykra - tak o usunięciu wicepremiera Jarosława Gowina z zespołu miesięcznika "Znak" mówi Henryk Woźniakowski, prezes wydawnictwa.
-
W oknie Senatu pojawili się senatorowie PO. Tłum ucichł. A senatowie zaczęli skandować: - Dziękujemy! Zwyciężymy!
- Wszystko słychać na sali obrad. Dziękujemy! Będziemy walczyć do końca! - krzyczy senator Borusewicz.
-
-
Ktoś tu zdenerwował suwerena @jsuchecka pic.twitter.com/JnRzX3rH7h
— Rafał Wójcik (@rafal_wojcik05) 21 lipca 2017 -
Minister Ziobro mówi teraz o reprywatyzacji. - Co robiła poprzednia prokuratura, oddzielona od ministerstwa sprawiedliwości? Zajmowała się głównie zamiataniem spraw pod dywan. Dziś prokuratura prowadzi już ponad 150 śledztw, które doprowadziły do zatrzymań. W aresztach tymczasowych znajduje się grupa wpływowych adwokatów i biznesmenów. Ludzie wreszcie poczuli się bezpiecznie i poczuli, że państwo o nich dba. Nastąpiła zmiana jakościowa, myślę, że to była dobra zmiana w prokuraturze - mówi.
-
- Repertuar argumentów, który był podnoszony przeciw połączeniu prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, dziś się powtarza. Adresaci i autorzy tych zarzutów, które były wówczas formułowane, są ci sami. Adresatem było polskie społeczeństwo, któremu mówiono, że robimy to z chęci upartyjnienia i zysku politycznego, a nie po to, by poprawić wymiar sprawiedliwości. A autorami były te same osoby, które teraz krytykują reformę Sądu Najwyższego - mówi minister Ziobro.
-
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w Senacie mówi, że reforma sądownictwa była obietnicą wyborczą PiS, podobnie jak program 500+.
- Polskie społeczeństwo było dotąd zwodzone i przyzwyczajone do innych standardów - ocenia minister.
-
Do budynku Senatu przyszedł minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Gdy poinformowano o tym na demonstracji, tłum zareagował okrzykami "zero".
-
Rafał Wójcik donosi, że inicjatywę przed Senatem przejęły organizacje kobiece ze Strajku Kobiet i to one sterują teraz tłumem.
Ludzie krzyczą: - Możesz zostać bohaterem! Czy naprawdę chcesz być zerem? Senacie kładź się Rejtanem. Senacie kładź się Rejtanem. Senacie kładź się Rejtanem. Senstorze, senatorko nie zadzieraj z wściekłą Polką!
2xweto Andrzeja Dudy. Prezydent nie podpisze ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS [RELACJA NA ŻYWO]
Michał Wilgocki