Fot. Małgorzata Minta
Zupa z kalafiora z czerwonym curry
Ta zupa potrafi rozgrzać organizm w jesienny i zimowe wieczory. Delikatny kalafior i mleko kokosowe łączą się z chili, imbirem i czosnkiem, które działają przeciwzapalnie i antybakteryjnie.
Piekarnik nagrzej do 190 st. C.
Jednego średniego kalafiora umyj, osusz, podziel na różyczki. Przełóż na blachę wyłożoną pergaminem, skrop olejem z pestek winogron lub orzeszków ziemnych, dopraw solą i pieprzem, dobrze wymieszaj. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 20 min, aż kalafior się zrumieni (zupa będzie miała ciekawszy, orzechowy smak). W międzyczasie w garnku rozgrzej 2 łyżki oleju. Dodaj 1 obraną i pokrojoną w drobną kostkę sporą białą cebulę, 2 zmiażdżone ząbki czosnku, 1 czubatą łyżeczkę startego świeżego imbiru oraz - ewentualnie - 1 rozbitą tłuczkiem trawę cytrynową. Smaż, mieszając, przez 3-4 min, aż cebula się zeszkli. Dodaj 50 g tajskiej czerwonej pasty curry, wymieszaj. Dodaj 1 szklankę bulionu warzywnego, 1/2 szklanki mleka kokosowego i wymieszaj. Dodaj kalafior (kilka różyczek zostaw do dekoracji), zmiksuj zupę blenderem (jeśli jest zbyt gęsta, dodaj więcej mleka koksowego i bulionu).
Dopraw solą, pieprzem i sokiem z limonki. Podawaj posypaną kolendrą, płatkami chili oraz różyczkami prażonego kalafiora.
Wszystkie komentarze
Czy jeszcze wie pani co to takiego?