Pod hasłem ?Rodzice mają wybór? Ministerstwo Edukacji Narodowej odbiera samorządom możliwość wprowadzenia sensownych rozwiązań edukacyjnego chaosu, a najmłodszym dzieciom możliwość znalezienia miejsca w przedszkolu od września. Ich rodzice wyboru nie będą mieli.

Ich dylematy minister edukacji nazwała wczoraj histerią polityczną wywołaną przez PO. Na zwołanej konferencji w MEN powtórzyła to, co napisała w liście rozesłanym do placówek: sześcioletnie dziecko może zostać w przedszkolu, jeśli chcą tego rodzice. Wielu rodziców chce.

MEN uruchomiło cztery infolinie, gdzie rodzice sześciolatków mogą zasięgnąć porad dotyczących praw edukacyjnych swoich dzieci. Takie infolinie prowadzi również stowarzyszenie małżeństwa Elbanowskich Rzecznik Praw Rodziców, które prosiło minister edukacji o interwencję. Jak widać, skuteczną.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Oj, tam, to tylko nowa akcja "Ratujmy trzylatki przed przedszkolem!", która tak właściwie jest podakcją wielkiego ruchu "Ratujmy dzieci przed edukacją!" Mądrzy ludzie nie głosują na PiS.
    już oceniałe(a)ś
    42
    2
    "A można było to całkiem sensownie poukładać" Łomajgod! PiS i sensowne rozwiązania. To się wyklucza z definicji.
    już oceniałe(a)ś
    35
    2
    Wielu mówi poczekajmy i zobaczymy co z tego wyjdzie . No nie wiem czy można tak dowolnie eksperymentować. Najgorzej ,że dzieci które idą do szkoły w wieku 6 lat zostawią w przedszkolu część swoich kolegów i mogą szkołę traktować jak zło i karę . Również możliwość powtarzania pierwszej klasy to degrengolada ..Też dziecko może odczuć to jako karę i utratę kontaktu z częścią kolegów. Dzielenie społeczeństwa na tak wczesnym etapie życia to zbrodnia na młodym umyśle. Lepsze dziecko bo idzie do szkoły , lepsze bo dostaje 500+ to wyprodukowały umysły nie liczące się z rozwojem dzieci . Totalna nieodpowiedzialność .
    już oceniałe(a)ś
    19
    2
    Pani minister wydaje własne decyzje czy wolę p.p. Elbanowskich? Wstyd i żenada !
    już oceniałe(a)ś
    15
    3
    Nie można otworzyć szkoły specjalnej dla potomstwa Elbanowskich i byłby spokój?
    @wawa1920 nie można byłoby doić fundacji o jakże skromnej nazwie "rzecznik praw rodziców". Generalnie powinien być zakaz posługiwania się przez podmioty prywatne nazwami , które budzą skojarzenia z instytucjami publicznymi. Elbanowscy powinni powiesic sobie szyld "rzecznik swojej niekompetencji wychowawczej" albo "rzecznik ofiar praw przyrody" (zakładając, że to matka natura stoi za deficytami ich dzieci). Byłoby co prawda rzetelnie i uczciwie, no ale pensji z tego wycisnąć by się nie dało.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Po pokoleniu JPII czas na pokolenie Elbanowskich.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Do Moderatora ! Dlaczego po północy tak fatalnie "chodzą strony" że nie można komentować swobodnie ? (na miejscu artykułu i miejsca na komentarze jest puste miejsce) (pisałem od 00,30' do 02.30' i były problemy, nie po raz pierwszy...) Czy dlatego że komentarze dotyczyły "lekcji religii" i Elbanowskich...? Obym się mylił.
    już oceniałe(a)ś
    10
    4
    PO preferuje część rodziców 3-latków, PiS - część rodziców 6-latków. Ale bałagan zawdzięczamy paniom Hall (już się sprytnie z mężusiem odcięli od PO na miesiąc przed wyborami ;-) ], Szumilas oraz, szczególnie, byłej gwieździe PiS wielopartyjnej Kluzik-Drożdżówce bo to ona rządziła przez ostatnie 2 lata. No i Donaldowi T. rzecz jasna ... ;-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    9