Na zaostrzenie apetytu dostałam "herbatę" z glonów z surową pieczarką.

Fine dining to inny poziom kulinarnego wtajemniczenia. Kucharze, którzy pracują w takich restauracjach, mają ogromny kunszt i wiedzę kulinarną, smakiem i formą dań potrafią oczarować i zaskoczyć, a z prostych składników potrafią zrobić coś wyjątkowego. To często nie tylko jedzenie, ale i doświadczenie, które zapamiętuje się na długo.

Fine dining to jednak droga zabawa dla nas, smakoszy. Cena menu degustacyjnych zaczyna się w Polsce powyżej 300 zł, a jeśli restauracja ma gwiazdkę Michelin albo i dwie, to może szybować z cenami pod niebiosa. Dlatego często wizyta w takich miejscach była demonstracją statusu społecznego, zasobności portfela albo kulinarnej erudycji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Z badań amerykańskich naukowców wynika że tylko kilka procent społeczeństwa jest obdarzonych możliwościami cieszenia sie wyrafinowanymi doznaniami olfaktorycznymi z przyczyn biologicznych Większość klientów takich przybytków to snoby które zjadły by ze smakiem hamburgera z taniej budy ładnie przystrojonego i odpowiednio drogiego
    @aporn
    Z badań amerykańskich naukowców wynika, że Amerykanie jedzą wyjątkowo źle, niezdrowo i cierpią na epidemię otyłości, co jest z kolei przyczyną licznych chorób i przedwczesnych śmierci.
    Krótko mówiąc, z badań amerykańskich naukowców można wysnuć brawurową tezę, że amerykańskie jedzenie zabija.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @aporn
    Po prostu więcej zarabiają - więcej wydają. Nie każ innym żyć ty gamoniu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @jaciuba
    Czy ja coś każę komuś Można żreć maragulo z cebulą i płacić drogo ,wolna wola
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @aporn
    badania moje własne wykazały, ze wiekszość naszego społeczenstwa nie wie skąd bierze się dobra kuchnia i nie widzi zwiazku pomiedzy jakoscia produktow i efektem kulinarnym. dlatego sery z sieci owadowej , jak rownież oliwki podawane nawet w droższych restauracjach potrafia być najniższej możliwej jakości. z najnowszych (moich) badan nowe fakty: w zagłebiach najlepszej wołowiny (gdzie szczęsliwe bydlątka pasają sie na zielonych łąkach) nie sposób w okolicznych restauracjach kupić nic prócz kotleta wieprzowego lub z kurczaka, jednakowoż dla smakoszy proponuje się mięso ze strusia, ktory jak wiadomo zamieszkuje nasze rejony. pomyślałem, mało oryginalne - jak będzie z kangura to wstąpie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @aporn
    Je bez badań amerykańskich naukowców wiedziałem od dawna, że takie restauracje są dla snobów.
    Założę się, że większość bywalców wystawnych przyjęć, w zaciszu domowym wybrałaby do jedzenia zwykłe pierogi ruskie albo schabowego zamiast bażancich języków, ślimaków czy innego paskudztwa.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Co za pomysł ze My mielibyśmy się wstydzić za jakość punktów gastronomicznych? Dziwne powody do wstydu ma Pani autorka.
    "W Polsce nie mamy się czego wstydzić."
    Bynajmniej, mamy np. p.rezydenta.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    @Degial
    Amerykanie wybrali Trumpa, więc też bym tu nie szalał.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @szaak
    Tramp akurat smaży fryty w MC D bez ** nawet jednej
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co się dzieje na forum z polskimi znakami? Zamiast nich są jakieś umlauty, puste kawadraciki albo L z kreską.
    @antoninus2
    Co sie dzieje na forum z polskimi znakami? Zamiast nich sa jakies umlauty, puste kawadraciki albo L z kreska.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @antoninus2
    PiS wprowadza cyrylice
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    Dla porównania: jednogwiazdkowa restauracja we Francji w Tours - menu degustacyjne 3-daniowe od 50 do 75 euro, 5-daniowe 98 euro i do tego wine pairing 5 win za 48 euro. Restauracja Giewont: 3 daniowe menu za 300 zł, degustacja 5-daniowa 500-700 zł i wine pairing 300 zł. A Francja to trochę inny poziom kulinarny...
    @nebbiolo
    Dokladnie tak! La Roque-Gageac, Dordogne, Francja, restauracja trzy gwiazdki - menu 8 dan, cena mniej niz polowa w krakowskiej jednogwiazdkowej. Walcie sie i serwujcie milionerom. Polak z metropolii czy Amerykanin z wypalonymi kubkami smakowymi da ;)
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @mimowolny
    A jakie widoki w Dordogne....
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @nebbiolo
    Prawie plakalem, ze nie mialem wystarczajaco duzo czasu aby sie dluzej podelektowac...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @mimowolny
    Przypuszczam, że gdyby we Francji były 3 czy 5 na krzyż gwiazdkowych restauracji jak w Polsce, to też by mieli "polskie" ceny. A przy dużej liczbie restauracji działa zdrowa konkurencja.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @szeloja_
    Zgadzam sie. Dlatego za taka "wyjatkowosc" nie bede przeplacal.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Okropny tytul z polskim kompleksem. Just stop
    już oceniałe(a)ś
    23
    1
    Brr, co za egomaniacki tekst.
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    A dlaczego mielibyśmy się wstydzić ?
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    Niestety w Polsce nie ma tej odwagi w oferowaniu kuchni roślinnej. Tu rządzi mental Magdy Gesler i Macieja Nowaka nie wyobrażających sobie menu bez mięsa. Nowoczesna kuchnia dawno im odjechała, a oni zostali z tym mięchem jak Himilsbach z angielskim.
    już oceniałe(a)ś
    24
    10