Okazuje się, że szympansy używają roślin leczniczych, z których korzystają w przypadku chorób i urazów.

To była żmudna, wręcz, jak ją nazwali badacze, "detektywistyczna" praca. W ciągu czterech lat, łącznie przez osiem miesięcy, naukowcy obserwowali dwie grupy szympansów żyjące w lesie Budongo w Ugandzie, szczególną uwagę zwracając na osobniki chore bądź ranne.

Przyglądali się, jakich roślin szukały cierpiące zwierzęta, następnie pobierali ich próbki do analizy laboratoryjnej.

Okazało się, że większość przebadanych roślin miała właściwości lecznicze.

Na zranienie paprotka

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ale głupie te zwierzęta! Tylko homo sapiens odgapi sobie od nich te rozwiązania. A potem je wszystkie zje.
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    Świetnie, że ktoś przeprowadził te badania. W kolejce czekają np. orangutany i rośliny przez nie stosowane w celach leczniczych. Choć tu już nie będzie tak łatwo, bo żyją w o wiele mniej dostępnym obserwacjom środowisku. I makaki, bo ich wszędzie pełno. :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Stare. Widziałem film z Cary Grantem i Ginger Rogers: "Monkey Business".
    @beaumonter
    Po naszemu to jest "Głupiego robota". Jesteś pewien, że to miałeś na myśli?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Apes together strong!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Szympansy już pomagają nam projektować samoloty. W firmie Boeing.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Tak coś czułem, że to był powód dla którego szumoski corporation dostało setki milionów z encebeier na cząsteczkę.
    Jednak szympansy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Qrwa, jaki eufemizm. "Szympansy pomogą nam znaleźć nowe leki".
    Napiszmy to tak, żeby oddawało prawdziwy obraz sytuacji: będziemy prowadzić eksperymenty na szympansach, sprawiając im niewyobrażalne cierpienie i torturując, w wyniku czego umrą.
    @EiroEiro.
    Dobrze się czujesz? Czytałaś artykuł? Mowa w nim nie o testowaniu leków na szympansach, tylko o testowaniu pod kątem leczniczych właściwości roślin, których szympansy używają w naturze w sytuacji, gdy są ranne lub chore.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @__sparrow__
    Czytałam. A wiesz, że o eksperymentach na zwierzętach się nie pisze? Wystarczy tylko, żeby któryś z naukowców postanowił zbadać różnice w działaniu tych związków na szympansy i na ludzi. I usłyszysz tylko o tym, że takie różnice istnieją, a nie, że rozcięliśmy szympansowi oko, zakaziliśmy paciorkowcem i "leczyliśmy" związkami znalezionymi w roślinach. Nikt tak nie napisze, bo wygodniej o tym nie myśleć.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @EiroEiro.
    W jakim sensie się nie pisze? Faktycznie w artykułach popularnonaukowych w mediach kompletnie nie związanych z nauką metodologia jest z reguły pomijana, ale w publikacjach naukowych nie stanowi żadnej tajemnicy, szczegółowo się ją przedstawia. Jest tak powszechne przyzwolenie społeczne na przedmiotowe traktowanie zwierząt, że nie robi się z tych metod tajemnicy, raczej je pomija w artykułach, bo wydają się nieważne.
    Myślę, że naukowców nie będzie szczególnie interesować różnica w działaniu na różne gatunki (jakie zastosowanie praktyczne miałaby taka wiedza?), podobnie, nie trzeba laboratoryjnie testować tych roślin/związków na zwierzętach, bo mamy dane obserwacyjne z terenu.
    Okrutne eksperymenty na zwierzętach są niewątpliwie ciemna stroną nauki, ale w przypadku roślin/substancji z artykułu powyżej jest nikłe prawdopodobieństwo testów na zwierzętach - bo przecież punktem startowym jest już zdobyta wiedza, że na zwierzęta działają, a pytaniem badawczym, które pozostaje, jest co to za substancje i jak działają na człowieka.
    Rozumiem twoje stanowisko w zakresie eksperymentów z użyciem zwierząt, jednak te konkretnie badania są obserwacyjne i raczej nie ma przesłanek, że część laboratoryjna odbywać się będzie teraz z udziałem zwierząt, stąd raczej brak przesłanek, że "prawdziwy obraz sytuacji: będziemy prowadzić eksperymenty na szympansach, sprawiając im niewyobrażalne cierpienie i torturując, w wyniku czego umrą". Nie w tym konkretnym przypadku. Pozostaje problem obowiązku testowania gotowych leków na zwierzętach, zanim zostaną dopuszczone do stosowania u ludzi. Wszystkich leków, nie ważne na jakiej drodze je stworzono. Te przepisy powinny się zmienić, bo ze względu na różnice biologiczne pomiędzy nami a najczęściej używanymi zwierzętami laboratoryjnymi, jak myszy i szczury, wyniki bywają mało miarodajne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Panie doktorze, czy mógłby Pan na chwilę zejść z drzewa, przestać rzucać we mnie kałem i spojrzeć na ten wzór chemiczny?
    @Jan_Rybicki
    Nie, ale ja chętnie ci przyp....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0