- Chcieliśmy udowodnić, że zdjęcia bardzo ciemnych obiektów można robić stosunkowo niedrogim sprzętem i niekoniecznie z niesamowicie ciemnego nieba - mówi nam Mikołaj Wadowski, 17-latek z Pruszcza Gdańskiego, uczeń trzeciej klasy LO.
Grupa amatorów fotografowania nocnego nieba występuje pod nazwą "Association of Widefield Astrophotographers". Większość to licealiści i studenci, których pasją jest astronomia, ale nie mogą sobie pozwolić na kosztowny sprzęt używany przez profesjonalnych astrofotografów. Skrzyknęli się więc kilka miesięcy temu, aby połączyć swoje dane z "Pętli Łabędzia" w jedno zdjęcie, lepsze niż którykolwiek z nich mógłby zrobić sam.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Sporo pracy , przez same filtry wąskopasmowe trzeba naświetlać minimum kilkadziesiąt minut na klatke , a potem align stack i tygodnie pracy nad materiałem
Efekt Super !
Gratuluję efektu.