Nie będzie powrotu zimy. Jest marzec i to dopiero początek wiosny, nie powinny nas więc dziwić ani przelotny śnieg, ani nawet ujemne temperatury.

O tym, że zaczęła się wiosna, przypominają nam nie tylko rośliny niestrudzenie budzące się do życia, ale też coraz liczniej pojawiające się na niebie chmury kłębiaste Cumulus.

Główną przyczyną ich powstawania jest obecność w dolnej troposferze prądów wznoszących, tak zwanych kominów termicznych, a te powstają wskutek nagrzewania powietrza przez podłoże. Wprawdzie zimą czasem też pojawiają się cumulusy, ale zdarza się to rzadko i tylko w bardzo specyficznych warunkach. Liczniejsze i częstsze pojawianie się chmur kłębiastych na tle błękitnego nieba to znak, że słońce operuje już na tyle mocno, że grunt za dnia osiąga temperaturę wyższą niż powietrze nad nim. To oznaka wiosny.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jak zawsze jeden z najlepszych tekstów w weekendowej Wyborczej :)
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Dziękuję, bardzo lubię te teksty o pogodzie
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Widać po tekście, że pisze go prawdziwy pasjonat - brawo!!!
    @sedzia2022
    A nawet profesjonalista :-)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Cirrus homogenitus! No cóż, człowiek uczy się całe życie, nie znałem tej nazwy. Trochę zgłębiłem temat i odkryłem, że cumulusy które czasami obserwowałem nad elektrowniami mają swoją oficjalną nazwę: cumulus homogenitus.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    "W marcu jak w garncu"
    a za chwilę "Kwiecień-plecień. Wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata"
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pełny cykl trwa około 7-10 dni pisze Redaktor.
    A prognoza pogody jest taka: ochłodzenie w weekend i potem przez cały tydzień - to się nawet zgadza, bo mniej więcej 7 dni, ale spodziewane ocieplenie w przyszły weekend potrwa tylko 2 dni a potem znów ochłodzenie - gdzie ten cykl? Jak zimno to 7 dni a jak cieplej to dwa?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0