Coś dzieje się ze zdrowiem reprodukcyjnym mężczyzn. Z wielu wcześniejszych badań wiadomo, że spada jakość nasienia i obniża się poziom testosteronu u mężczyzn. Doktor Michael Eisenberg, urolog z Stanford University School Medicine, postanowił sprawdzić, czy te zmiany obejmują również anatomię.
- Wiele badań przygląda się zmianom w zdrowiu reprodukcyjnym mężczyzn. Stąd wiemy, że np. częściej występują wady wrodzone u mężczyzn, takie jak spodziectwo, w którym otwór cewki moczowej nie znajduje się na czubku prącia, oraz wnętrostwo, w którym jądra nie schodzą prawidłowo do moszny. Nikt jednak nie zbadał dokładnie zmian w długości prącia - wyjaśnia lekarz na uniwersyteckim blogu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
to inni naukowcy odkryją
A z waginą ? Skorelowali ? Może penisy się wydłużyły bo są częściej w użyciu ? Trening czyni mistrzem . ;-))
so takie, co godajo, co ciulik je skorelowany ś dugościo nosa. możno sobiy wyobrazić, co za snejka czymie w galotach Pinokio...
Nie wiem tylko czy liczy się data urodzenia, czy pomiaru. Jeśli to drugie, to rzeczywiście dziwne.
Badali na wiadrze z wodą ?
łod walenia konia poginyły konie Janowskie... tak sie kończy pISIS'lamskie experymentowaniy ś masturbacjo
Jak tak dalej pojdzie, to nie bedzie mogl ani w windzie, ani w ogole, poza tym nic z tego nie wyniknie (bo on nie bedzie w stanie jej zaplodnic)
Dobrze pamiętam artykuł w GW gorąco zaprzeczający temu "rasistowskiemu stereotypowi".
Zalinkuj.
Link or it didn't happen.
"Gdyby ktoś zechciał, przeczytawszy o ich dylemacie, sprawdzać w poważnych źródłach, jak ma się do faktów dość powszechne przeświadczenie, że wielkość zależy od koloru skóry – to oczywiście bzdura. Propagowali ją nieliczni badacze, zwolennicy tzw. realizmu rasowego, pragnący udowodnić, że karnacja wpływa na osobowość, poziom inteligencji czy zachowania społeczne i że – upraszczając – czarni mają największe penisy i najmniejsze mózgi, żółci znajdują się na przeciwległym krańcu skali, białych natura obdarzyła idealnymi proporcjami. Tezy zostały jednak zweryfikowane negatywnie, jako podparte wątłymi lub kompletnie niewiarygodnymi danymi. Pseudonauka."
Rafał Stec
Ewolucja nie zachodzi tak szybko. Przyczyna musi byc zewnetrzna. Moze tez mezczyzni maja (nieodkryty) mechanizm 'kompensacyjny': organizm na obnizona jakosc/ilosc produkowanego nasienia reaguje wzrostem penisa - by zwiekszyc szanse prokreacji. Ogolnie, coraz blizej nam do slow z Seksmisji: 'Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie...'
Jak tak dalej pojdzie, to nie bedzie mogl ani w windzie, ani w ogole, poza tym nic z tego nie wyniknie (bo on nie bedzie w stanie jej zaplodnic)
Brednie, wielkość nie ma wpływu na rozmnażanie się,
ale kobiety wolą dłuższe bo jest większy czas posuwu i wysuwu,
oraz więcej do lizania.
Gdyby nie miała, mielibyśmy pięciocentymetrowe, jak naczelne monogamiczne (np. goryle). Jednak w przypadku zwierząt poligamicznych (szympansy, ludzie) liczy się to, żeby złożyć nasienie jak najbliżej szyjki macicy. Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego...
Redaktor tak zafascynowała się długością, że zapomniała o wykresie :)
Jest też różnica w ich długości - dziś najdłuższe są produkcji niemieckiej.
W latach 70 kauczuk był za dewizy i trzeba było oszczędzać na surowcach z strefy dolarowej.
W latach 70-tych kioskarki i kioskarze i tak dziurawili kondomy igłami.
W latach '80 za to były bardzo mocne - wchodzilo wiadro wody. OL-EX I ET-EX :)
Nom jeszcze kilkanaście lat temu trudno było o rozmiar prezerwatyw 69 w obwodzie. Dziś na szczęście jest tego coraz więcej.
A czasem to nawet te igły zostawiali...
Tak, dziurawili, ale to proboszcz o to prosil. Co mieli robic?