Naukowcy rozwiązali zagadkę frustrującą całe pokolenia ludzi - dlaczego mnie komary zawsze "gryzą", a ją/jego rzadko?

Mające złożyć jaja komarzyce to wróg, przed którym nie da się uciec (samce komarów żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym). Swoje ofiary znajdują, rozpoznając wydychany przez nie dwutlenek węgla, ich promieniowanie podczerwone (ciepło), a także czując ich zapach.

Choć wiadomo, że niektórzy ludzie przyciągają komarzyce bardziej niż inni, dotychczas nie wiadomo było dlaczego. Poszczególne hipotezy – o grupach krwi ulubionych przez samice tych owadów czy o wpływie ludzkiej diety na ich upodobania – nie zostały dotąd udowodnione.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wow! No to już wiem, że jestem pończochą nr.33,albo nieco bliższą niej!
    @samica
    No to wyrazy współczucia.
    PS. Ale lepiej się tym nie chwalić, bo może się okazać, że zaproszenia na wycieczki nie będą z powodów towarzyskich ,)
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    @tt
    Wręcz przeciwnie. Taka osoba ułatwia życie pozostałym - cały atak na nią, a reszta ma spokój. Dla ludzi to wszystko jest niewyczuwalne.
    miau
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @samica
    Komary albo grzybica - wybór należy do Ciebie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @samica
    Współczuję ale u lucha, skąd tu te minusy!?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nic w tym dziwnego, że komarzyce wolą pończochy od skarpet i onuc. A poważniej: nadal nie wiemy, jak zniechęcić komarzyce do Chanel 33.
    @jazzina2
    Wiemy, wystarczy się umyć...
    już oceniałe(a)ś
    3
    7
    "Mające złożyć jaja komarzyce to wróg, przed którym nie da się uciec (samce komarów żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym)"

    U ludzi bywa podobnie
    Niegroźny samiec wraca nad ranem z pubu, jest pełen nektaru lub pyłku kwiatowego
    Wtedy samica to prawie zawsze wróg - i nie da się uciec :(
    już oceniałe(a)ś
    35
    6
    Siedzimy sobie pod wieczór w orodzie. Jest pieknie i cieplo. Mąż w koszulce i szortach - ja owinięta szczelnie prześcieradłem. Absolutny koszmar. On nie wie o czym mówię.
    @m@w
    Też tak mam. To jest koszmar.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Czyli gdybym zaczął się częściej myć to komary by mnie nie gryzły?
    @jwk001
    sory nie pomaga w drugą stronę też
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @amberowy
    no niby pomaga. Mniej sebum, mniej do zarcia maja mikroby, slabszy zapach.
    Tylko co myc sie co godzine...
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @jwk001
    W artykule wyraźnie pisze że nie. Natomiast gdybyś się częściej mył "gryzły" by cię grzyby i inne chorobotwócze bakterie zgodnie z zasadą "częste mycie skraca życie".
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @jwk001
    Jakbyś się w ogóle zaczął myć ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @jwk001
    Nie batdzo, bo skóra ma to do siebie, ze jak z niej usuwasz sebum to ona go doprodukowuje, zeby chronic skórę. Im czesciej sie myjesz, zwlasza przy uzyciu detergentów rozpuszczajacych tłuszcz zamiast samej wody, tym mocniej stymulujesz produkcję sebum, a stąd prosta droga do przetłuszczonej skóry, włosow czy wyprysków.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    PODAWAJCIE ŹRÓDŁA!!!
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Fajnie się dowiedzieć dlaczego mnie lubią. Jedyna rada to zobojętnieć na ugryzienia - poważnie - po pierwszych pięćdziesięciu (w ciągu tygodnia - dwóch), przestaję puchnąć i prawie nie swędzi. Mogę potem spokojnie przebywać w lesie, muszę tylko uważać na takie wpadające do ust i oczu (nieco pomagają rowerowe okulary).
    Problem dotyczy nie tylko komarów, bo wabię też inne owady, które w towarzystwie gryzą głównie mnie. Boreliozę "złapałem" już co najmniej 3 razy, aktualnie w lesie lgną do mnie strzyżaki. Sposobem na nie są króciutkie włosy - wtedy łatwo je wygarnąć i oberwać im skrzydełka :)
    @fan.darwina
    Mam podobne obserwacje, choc mnie tak mocno nie gryzą. Wystarczy "odciąć " sobie w glowie to uczucie swędzenia po ugryzieniu, przekierowac swoja uwagę na cos innego i, przede wszystkim, nie dotykac miejsca ugryzienia przez godzinę do dwoch. Nie dosc, ze zupelnie przestaje swędziec, to jeszcza bąbel znika. A jak drapiemy to to swinstwo roznosimy i indukujemy podrażnienie, które dokłada sie do całości doznań sensorycznych. Innymi słowy, trochę wiecej samodyscypliny, silnej woli i autoregulacji, choc pewnie tym uczulonym na komarze wydzieliny moja rada mało pomoże...
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Mnie nie lubią :)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0