W polskich statystykach koronawirus przestaje istnieć. W piątek odnotowano już tylko 1330 nowych zakażeń.

Czy to znaczy, że po dwóch latach życia w cieniu COVID-u rzeczywiście doczekaliśmy się końca pandemii? Nie wierzmy do końca tym optymistycznym liczbom.

Od początku kwietnia wykonuje się po prostu mniej badań w kierunku zakażenia. NFZ przestał za nie płacić, więc lekarze rodzinni rzadziej kierują pacjentów na testy PCR. Wciąż można wprawdzie dostać skierowanie na badanie przez aplikację Gabinet.gov.pl, ale w laboratorium trzeba już za nie zapłacić z własnej kieszeni. Mało kto korzysta z takiego rozwiązania, stąd zafałszowane statystyki zakażeń.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "muszą korzystać z rehabilitacji na takich samych zasadach jak inni chorzy"
    Szlak mnie trafiał,czekałem na rehabilitację oddechową 9 miesięcy,zawinili medycy którzy podczas operacji węzłowej pocięli mi nerwy i spowodowali porażenie przepony,3 tygodnie ,tyle mi się należało w szpitalu pulmonologicznym na oddziale rehabilitacji, tym po Covidzie 6 tygodni i przywozili ich ze szpitali bez kolejki w 90 % były to osoby niezaszczepione, ja po 3 dawkach.
    Kuzwa ,powinni płacić za to leczenie,przynajmniej częściowo ,a nie mieć przywileje. Było to 3 tygodnie temu ,ci po Covidzie stanowili dziewięćdziesiąt parę procent wszystkich pacjentów.No ,ale skarb państwa płacił za nich więcej ,więc wiadomo o co chodzi,ta nasza "służba zdrowia" polega przede wszystkim na wyciąganiu kasy z systemu.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Zwróćmy też uwagę jak błyskawicznie eksplodował omikron na południu Afryki w kilku państwach (listopad 2021) o lambdzie czy gammie już zapomnieliśmy. A omikron się pojawił, bo wielka liczba niezaszczepionych a więc częściej zakażanych, dawała wirusowi wielką ilość pokoleń wirusowych a więc mutacji. Może się więc zdarzyć, że w najbliższych miesiącach znowu będziemy opóźnieni z omikronową szczepionką, bo jakieś psi czy omega jesienią 2022 będzie wymagało szczepionki, która będzie dopiero w roku 2023 itp. Tu mi się zresztą skończyły litery greckiego alfabetu więc też kończę. Moja prognoza? Jak zwykle latem zapomnimy o koroniarzu, bo krzywe się wypłaszczą, ale potem przyjdzie jesień i powie: sprawdzam.
    @bardzospokojny
    Pytanie tylko, czy zorientujemy się zanim szpitale zostaną zawalone duszącymi się z "nieznanego powodu" chorymi. Czas pokaże
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @cykada.
    Oj tam, oj tam. Pewnie duszą się z zazdrości, że PiS tak wspaniale zarządza pandemią.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Sinovac jest po prostu do dupy..

    Chiny meldowały > 95% zaszczepionych; przy tym, radykalnie tłamsiły nawet jednostkowe zakażenia.

    Shanghai szaleje; tysiące zakażeń…więcej niż na początku w Wuhan.
    Lock down się nie skończy. To poważny cios w cuda wianki komunistów.
    Omicron jest wszędzie. Jeden oddech wystarczy….

    A sinovac na omicrona nie skutkuje.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Szanowna. pani .... No cóż podawanie za dobry przykład Chiny...to dość odważne.
    Równie dobrze mozna podać KRLD jako przykład proekologicznego społeczeństwa mało aut, wegańska dieta...
    już oceniałe(a)ś
    15
    6
    I pomyśleć jaki paradoks:
    gdyby zmarło 10x więcej ludzi, to ubyło by płatników składek - ale emerytury by wzrosły,
    bo współczynnik dożywalności (czy jakoś tak) by się mocno zmienił :))
    @tghyujki
    Emerytury nie wzrosną bo po przechorowaniu przybywa więcej młodszych rencistów niż ubywa emerytów...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jak oceniacie COVID z dystansu czasowego? Faktycznie tak śmiertelnie groźny? Histeria, amok w mediach, zabieranie ludziom biznesów i środków do życia, zmuszanie do duszenia się własnymi wyziewami nawet na spacerze w parku. Było warto?
    @CebulowyRycerz
    No tak rycerzu, nie histeryzuj i wyjdź z amoku. Jeśli nie możesz znieść swoich wyziewów (a widać, że jakoś nie udusiłeś się swoimi bo piszesz tutaj) to radzę pić napoje z mięty i leczyć się.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @CebulowyRycerz
    Miałeś szczęście, może nabyłeś odporności. Ale ja mam znajomych, którzy bardzo ciężko przeszli covid, cierpią na po-covidowe powikłania a niektórzy z nich zmarli. Nie mam więc tak jak ty ochoty zaprzeczać faktom. Jestem realistą a ty fanatykiem, któremu jeśli fakty przeczą wyznawanej idee fix, to tym gorzej dla faktów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Epidemiolodzy i socjolodzy wciąż próbują zrozumieć, jak to się stało..."

    Ja też nie potrafię zrozumieć: Covid przechodziłem w grudniu 2020, jak jeszcze byłem za młody na szczepienie. Znowu przechodziłem Covid w styczniu br. Zostałem zarażony przez mojego Ojca, trzykrotnie zaszczepionego. Ja dwukrotnie zaszczepiony. Żona też i też się zaraziła.

    Ani dawniej ani teraz nie była to jakaś groźna choroba. Po co był ten alarm z pandemią?
    @tghyujki
    Z doświadczenia wiesz, że zawsze umiera ktoś inny?
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @tghyujki
    Miałeś wiecej szczęścia, niż rozumu…
    Deklarowanie covidu jako grypki jest nieodpowiedzialne.

    Ty może się wykaraskałeś. Ale przy okazji, poczęstowałeś
    kogoś, który nie wytrzymał.

    Najgorsze w covid jest jego nieobliczalność…
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @tghyujki
    Na dżumę też umierała ledwie 1/3 chorych. Więc te 2/3 mogły powiedzieć "ale o co chodzi? ja przeżyłem..."
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @elemelek
    Ja planuję żyć wiecznie! I niech mi nikt nie mówi, że się nie da, bo jak na razie, wszystko idzie zgodnie z założeniem!
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @tghyujki
    Twój Ojciec nie mógł być 3 x szczepiony w grudniu 2020-szczepienia ledwo się zaczynały. Może mylą Ci się lata, może Covid uszkodził Ci mózg?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0