Jednym z największych zagrożeń dla noworodków i małych dzieci jest dzisiaj nie tylko COVID-19 i wywoływany przez koronawirusa PIMS (wieloukładowy zespół zapalny), ale także od dawna znany wirus RSV.
RSV (od angielskiego Respiratory Syncytial Virus) jest stosunkowo niegroźny dla starszych dzieci i dorosłych. Prawie wszystkie dzieci przechodzą zakażenie tym wirusem w wieku około dwóch lat. Wywołuje on objawy podobne do zwykłego przeziębienia: katar, kaszel, brak apetytu, podwyższoną temperaturę ciała, osłabienie, apatię.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Przeciwciała monoklonalne należą do najdroższych leków na świecie i nikt nie będzie ich podawał bez istotnej potrzeby. Z założenia są to leki wyłącznie na receptę objęte rygorystycznymi zasadami refundacji przez NFZ.
Jak ty to czytałeś?
"Jednym z największych zagrożeń dla noworodków i małych dzieci jest (...) wirus RSV. "
"Co istotne, nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych takiej terapii u niemowlaków."
Nie minusujcie, ha,ha,ha ma rację.
Tytuł brzmi: "Mamy wreszcie lek przeciw wirusowi RSV, który zagraża noworodkom i małym dzieciom"
Logika sugeruje, że chodzi o "lek (...), który zagraża dzieciom" to jest istota tej składni.
Problem z Wyborcza jest taki, ze liczba tych "niefortunnych" zdan jest naprawde przytlaczajaca....
"lek przeciw wirusowi RSV zagrażającemu noworodkom".
Ale dyżurne stażystki po marketingu robią błędy celowo, a po innych kierunkach dopiero się uczą dziennikarstwa i polonistyki.