Duży dzban piwa, kilka długich słomek z metalu i można było na Kaukazie w epoce wczesnego brązu rozkręcać imprezę. To właśnie stamtąd pochodzą najstarsze na świecie słomki do picia.

Rosyjscy archeolodzy ustalili, że metalowe rurki do picia są wynalazkiem mającym co najmniej pięć tysięcy lat. Gadżety te zabierano ze sobą nie tylko na biesiady, lecz także w podróż do wieczności.

Podpory do baldachimu czy berła?

Badacze przez ponad 100 lat zastanawiali się, do czego mogły służyć cienkie rurki ze srebra i złota odkryte pod koniec XIX wieku w południowej Rosji przez Nikołaja Weselowskiego, profesora Uniwersytetu w Petersburgu. Archeolog natknął się na nie w 1897 r. podczas prac wykopaliskowych na cmentarzysku kurhanowym w pobliżu miasta Maikop w północno-zachodnim Kaukazie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzień dobry - byłbym ostrożny z nazywaniem Północnego Kaukazu Rosją.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Picie alkoholu, nawet takiego piwnego cienkusza, przez słomkę (rurkę) powoduje (prawdopodobnie), że upijemy się szybciej, niż gdybyśmy pili prosto z kubka, gdyż dłużej przetrzymujemy alkohol w ustach. A ten natychmiast zaczyna się wchłaniać i szybciej przenika do krwi.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nic się nie zmieniło do tej pory, no może poza piciem z jednego pojemnika, natomiast wielki dzban piwa kelnerka stawia i se rozlewamy do szklanek i pijemy
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "Słomki do piwa"?

    Przecież są niepotrzebne!
    Do żadnego napoju zresztą nie są potrzebne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Taka refleksja się nasuwa - te wszystkie dzisiejsze ostrzeżenia o szkodliwości alkoholu, traktowanie pijących jako zaburzonych. Czy substancja z którą nasz gatunek (i nie tylko nasz - pewne zwierzęta również) jest w komitywie od tysięcy lat może być aż tak zła jak to się teraz przedstawia ? Przecież ci nasi przodkowie by musieli wymrzeć bezpotomnie. Coś z tą szkodliwością alkoholu to chyba ideologiczny podtekst, a nie biologia
    @Maciek_1972
    Picie "piwa" w starożytności było dosyć powszechne (w tym wśród dzieci) ze względu na trudności z dostępem do czystej wody. Trunek, który fermentował i zawierał 2% - 3% alkoholu był dużo bezpieczniejszy niż np. picie wody prosto z Nilu. Dopiero z czasem nauczyliśmy się destylować trunki i robić coraz mocniejsze nalewki. I w tym momencie zakończyła się pożyteczna rola napojów z niską zawartością alkoholu; przeszliśmy do ostrego chlania.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @nabuchomozor
    Piwem też się można ostro nachlać...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0