Najstarsze szczątki Homo sapiens o współczesnej morfologii (choć współczesnej nie do końca) mają blisko 315 tys. lat. O ich odkryciu w Maroku uczeni poinformowali w 2017 r. i odkrycie to było jak granat wrzucony w środowisko antropologów. Wcześniej bowiem sądzono, że nasz gatunek wyewoluował w Afryce Wschodniej. Tam bowiem znaleziono uznawane wtedy za najstarsze, pochodzące sprzed blisko 200 tys. lat, szczątki naszych przodków. A część badaczy i tak obstawała przy tym, że człowiek współczesny najpierw pojawił się w Afryce Południowej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Skąd ta pewność, że nikt za tym nie stał? Sumerowie pięknie opisali manipulacje genetyczne swoich bogów anunnaki. Kim byli ci bogowie? Dlaczego człowiek nagle stał się człowiekiem 200 tys lat temu, a przez poprzednie 3 mil lat nic sie nie działo? Tak się tylko zastanawiam...
To też jest uproszczenie - to, czym dziś jesteśmy, to wynik wchłonięcia (na mniejszą czy większą skalę) innych gatunków, a nie tylko ich wymarcia, więc nie do końca "przetrwaliśmy do dziś" w sensie ówczesnego homo sapiens.
a tego, to akurat nie wiadomo. z faktu, że człowiek ma taki wielki mózg wyciągane są zbyt daleko idące wnioski, poza tym rozdział człowiek-zwierzęta (także w zakresie inteligencji) jest uroszczeniem homo sapiens, różne robaki, nie mogące mieć wielkiego mózgu, radzą sobie w życu bardzo dobrze, czasem robią nawet wrażenie szczwanych bestii.
Człowiek współczesny jest taki "mądry" dzięki swojej cywilizacji, którą od tysięcy lat rozwija. Poszczególne osobniki - dobrym przykładem ci, wokół nas i nami rządzący - nie sprawiają wrażenia specjalnie inteligentnych i myślących, raczej emocje nimi poruszają, czasem niskie. Bez cywilizacji wielu pewnie nie potrafiłoby nawet dorównać Robinsonowi Cruzoe.