Naukowcy zdobyli kolejne mocne dowody na to, jak styl życia i dieta mogą wpłynąć na żyjące w naszym organizmie biliony bakterii. A odkryli to w... Himalajach.

Dotychczas celem wypraw naukowców w najwyższe rejony świata było przede wszystkim badanie, jak mieszkający tam od tysięcy lat ludzie przystosowali się do tak trudnych warunków życia. Tym razem badacze ze Stanford University School of Medicine postanowili zająć się ich mikrobiotą jelitową, czyli bakteriami zasiedlającymi przewód pokarmowy (używa się też nazwy mikrobiom lub flora jelitowa).

Nie powinno to dziwić. W ciągu ostatniej dekady nasze spojrzenie na bakterie jelitowe uległo kompletnej zmianie. Dowiedziono, że przyczyniają się one do rozwoju wielu różnych schorzeń, w tym także chorób o podłożu metabolicznym. Każdy dietetyk wie już dzisiaj, że elementem odchudzania, zmiany stylu życia, musi być również zadbanie o zdrowszy mikrobiom. Okazuje się też, że styl życia wpływa na florę jelitową społeczeństw nie tylko szeroko pojętego Zachodu, ale również rdzennych mieszkańców Himalajów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    cóż za odkrywcze niusy.. odkryli, a raczej potwierdzili, że flora się zmienia zależnie od środowiska i diety.. Artykuł wodolejstwo.. powinien mieć kategorię: beletrystyka a nie nauka..
    już oceniałe(a)ś
    8
    15