Zastanawialiście się kiedyś, czemu znajomi wracający z wielomiesięcznego czy wieloletniego pobytu w USA wyglądają, jakby ktoś ich napompował? Oczywiście, amerykańska dieta pełna węglowodanów i tłuszczu (oraz zapewne mniej ruchu) robi swoje, ale w najnowszym wydaniu pisma "Cell" amerykańscy naukowcy wskazują, że może być jeszcze coś na rzeczy. Z ich badań wynika, że emigracja zmienia ludzki mikrobiom.
Mikrobiom (lub mikrobiota) to zestaw mikroorganizmów - bakterii, archeanów, grzybów, ale także wirusów, które właściwie nie są organizmami - który każdy z nas dostaje w posagu od mamy. Nabywamy go jeszcze w jej organizmie, a także podczas naturalnego porodu oraz picia matczynego mleka.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze